Śliwa- uszkodzenie pnia,kory
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 wrz 2013, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Śliwa i problem po zimie
Dzięki,jutro idę działać o ile pogoda pozwoli.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Witam.
1. Kompletnie nie znam się na ogrodnictwie
2. Mam w ogrodzie cztery śliwy. Po zimie aż się przeraziłem - na śliwach kora jest popękana a na jednej z nich aż odstaje /płat ok 10 x 30 cm/ - widać 'goły' pień.
Kiedyś jak jeszcze żył teść, mówił, że kora to skóra drzewa. Boję się, że mi te śliwy zmarnieją.
Bardzo proszę o pomoc i wskazówki jak ratować te drzewa. Jak będzie trzeba zrobię zdjęcia aby ukazać uszkodzenia.
Z uszanowaniem
gregsid.
1. Kompletnie nie znam się na ogrodnictwie

2. Mam w ogrodzie cztery śliwy. Po zimie aż się przeraziłem - na śliwach kora jest popękana a na jednej z nich aż odstaje /płat ok 10 x 30 cm/ - widać 'goły' pień.
Kiedyś jak jeszcze żył teść, mówił, że kora to skóra drzewa. Boję się, że mi te śliwy zmarnieją.
Bardzo proszę o pomoc i wskazówki jak ratować te drzewa. Jak będzie trzeba zrobię zdjęcia aby ukazać uszkodzenia.
Z uszanowaniem
gregsid.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Zdjęcia koniecznie.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4434
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Ale... jeśli to jakaś cenna odmiana, to szybko myśl o przeszczepieniu/ przeoczkowaniu jej. Mam wrażenie, że to jej ostatni sezon.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Dzisiaj zrobię zdjęcia, to będzie wiadomo jak dalej działać. Wrzucę wieczorem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Na jakiej podstawie?maryann pisze:. Mam wrażenie, że to jej ostatni sezon.

Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
@ERNRUD - na podstawie tych zdjęć jednak wszystko wskazuje, że trudno będzie uratować. Nie wiadomo ile dokładnie jest uszkodzonej miazgi po obwodzie, tutaj widać przynajmniej 50% przez dosyć długi odcinek pnia. To dość dużo. Nie ma też pewności, że szczepienie mostowe coś pomoże, tym bardziej, że podejrzewam "grzyba w trakcie zasiedlania".
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4434
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
W zeszłym roku był ostatni? Może...ERNRUD pisze:Na jakiej podstawie?maryann pisze:. Mam wrażenie, że to jej ostatni sezon.
Odchodzenie kory od drewna w istotnym procencie to zazwyczaj objaw i skutek długotrwałych chorób grzybowych lub żerowania szkodników; pień zapewne ledwie żył zanim pękła kora. Teraz choroba jest w stadium terminalnym...

Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Chciałbnym podziękować za opinie.
Czy zatem można podjąć jaie działania ratownicze, czy już w ogóle nie ma sensu.
Tych śliw mam cztery. Sfotografowałem tę, w najgorszym stanie. Pozostałe też mają mniejsze pęknięcia na korze. Jak im pomóc ?
Pozdrawiam
gregsid
Czy zatem można podjąć jaie działania ratownicze, czy już w ogóle nie ma sensu.
Tych śliw mam cztery. Sfotografowałem tę, w najgorszym stanie. Pozostałe też mają mniejsze pęknięcia na korze. Jak im pomóc ?
Pozdrawiam
gregsid
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Zacznij od wycięcia całego uszkodzonego fragmentu aż do zdrowej miazgi by określić rozleglość uszkodzeń. Wtedy zrobić jeszcze raz zdjęcia, jeśli będzie dość duży obwód zdrowej tkanki to można będzie próbować szczepienia mostowego nad uszkodzonym fragmentem by odzyskać odpowiednią przepustowość wiązek przewodzących. Oczywiście w tym przypadku konieczne będzie również zabezpieczenie rany najlepiej gotową emulsją fungicydową ze szczotką (są takie w sklepach ogrodniczych). Potrzebne będą też długie zdrowe pędy.
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Niestety jestem neptykiem. Mam usunąć korę czy część 'drewna' z pnia ? Pytam, bo nie chcę eksperymentowac i coś popsuć. Jeśli to możliwe poproszę o szczegółowe wskazówki /nawet nie wiem co to jest miazga/.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4434
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa - mocno uszkodzona kora - jak ratować drzewo ?
Wystarczy , jeśli nie wiedza, to choć wyczucie co jest zdrową tkanka, a co próchnieje. Wycinaj tak korę jak i drewno w najgorszym miejscu najpierw po obwodzie płytko(jak bóbr). Jeżeli połowa obwodu jest żywa, to uratujesz. Potem szanse gwałtownie maleją.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 13 wrz 2013, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Śliwa i problem po zimie
Drzewko oczyszczone.Niestety w trakcie oczyszczania okazało się,że próchnieje już częściowo w ziemi.
Ziemię odgarnęłam i to co się dało usunęłam.Pozostawiłam do przesuszenia,choć nie wiem czy nie powinnam przysypać ziemią?
Ale wydaje mi się,że te około 30 cm odsłonięcia bryły korzeniowej z jednej strony nie powinno mieć złego wpływu na drzewko.
Ta śliwa kilka lat temu przeżyła powódź.Stała w wodzie około 2 miesiące. Daliśmy jej szansę,długo nie owocowała ale gałązki wypuszczała.W 2014 roku doczekaliśmy się owoców.Nie wiem co to za odmiana ale śliwki były bardzo smaczne.Dlatego postanowiłam zawalczyć o to drzewko.Czas pokaże czy da radę.
Ziemię odgarnęłam i to co się dało usunęłam.Pozostawiłam do przesuszenia,choć nie wiem czy nie powinnam przysypać ziemią?
Ale wydaje mi się,że te około 30 cm odsłonięcia bryły korzeniowej z jednej strony nie powinno mieć złego wpływu na drzewko.
Ta śliwa kilka lat temu przeżyła powódź.Stała w wodzie około 2 miesiące. Daliśmy jej szansę,długo nie owocowała ale gałązki wypuszczała.W 2014 roku doczekaliśmy się owoców.Nie wiem co to za odmiana ale śliwki były bardzo smaczne.Dlatego postanowiłam zawalczyć o to drzewko.Czas pokaże czy da radę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4434
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa i problem po zimie
Koniecznie zasmaruj, najlepiej Miedzianem 350SC, Miedzianem w proszku zmieszanym z farbą emulsyjną 1:1, ostatecznie jakąś maścią ogrodniczą.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.