Witam Was Kochani i bardzo mi miło, że mimo upływu lat i mojej częstej nieobecności ktoś jeszcze chce tu zaglądać, mamy wreszcie upragnioną wiosnę i zaczynamy kolejny ogrodowy sezon,
Tamaryszku no cóż tak już sie jakos to wszystko układa że zawsze trzeba wybierać to co najpilniejsze i ważniejsze w danej chwili bo czasu i sił na wszystko nie starcza, więc i zaniedbanie FO się pojawia , czasem wystarczy tylko na szybkie zerknięcie co w " trawie Piszczy " , a czasem na mały wpis, Dzięki za odwiedzinki i miłe słowa, karmnik też mi sie podoba, ale wybieranie wyrastajacych wszędzie naokoło roslin z ziaren juz zdecydowanie mnie wkurza,
Grażynko wiosenne "nowinki" to nic innego jak stare nasadzenia czy też ubytki ,tzn roslinki czasem zupełnie wyrastające w nowych miejscach, a tak to ja nic na razie nie zmieniam choć plan jest na niewielkie uzupełnienie,
Gosiu czasu mało, ale jeśli sie udaje to choc na godzinke wychodze "podłubać - sprzątać" lub choć popatrzeć jeszcze mnie czeka najgorsza robota tzn. przycięcie róż,berberysów, bukszpanów i iglaków pewnie już po Świętach, teraz opanowuję anginę wnusia i chyba grypę w moim domu
Jolu na razie to tylko mam chęci ,a pracuję nad czasem i pokonywaniem kłopotów bo one coś za bardzo mnie lubią, staram się robic fotki i będę czasem coś wklejać, a tak było kilka dni temu
