Jabłoń: choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3961
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Z norm jakościowych materiału szkółkarskiego;
"Ogólne wymagania jakościowe:
Są one spełnione, gdy materiał szkółkarski charakteryzuje: - pełna czystość gatunkowa i odmianowa; - wygląd właściwy dla gatunku i odmiany; - brak uszkodzeń fizycznych, mechanicznych i chemicznych; - brak wad wynikających z rozmnażania, które mogłyby obniżyć jego przydatność i jakość; "
Szkółkarstwo Numer archiwalny: 06/2001
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Zgoda. Wartość rynkowa takiego drzewka jest niższa, bo nie spełnia ono norm jakościowych. To istotne w masowym obrocie. Konsumenci też mniej chętnie kupią takie drzewka oraz nieco większa jest groźba przemarznięcia. To wszystko prawda.
Jednak mogę spokojnie powiedzieć, że ta wada nie będzie miała większego wpływu na jego rozwój, jeśli zapewni się odpowiednie warunki.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Hej wszystkim :wit

Od dłuższego czasu nie daje mi spokoju fakt, że nie potrafię zidentyfikować "siły nieczystej" ;:214 , która gnębi moją jabłoń. Potrzebuję pomocy bo szczerze mówiąc przewertowałam już wszystkie swoje atlasy, 2 tomiszcza "Fitopatologii" S. Kryczyńskiego i Z. Webera, 2 tomiszcza Entomologii pod red. B. Wielkanoc, 4 podręczniki do sadownictwa i niezliczoną ilość stron www, ale nic nie znalazłam :( .

Jabłoń, o której mowa, rośnie w sadzie, który zakładała jeszcze moja babcia. Stare drzewo (ma około 40 lat), posadzone bardzo blisko dwóch innych bardzo starych jabłoni - na tyle blisko, że plączą im się w pewnych miejscach gałęzie - które o dziwo rosną sobie i są całkiem zdrowe :shock: . Niestety ta biedna jabłonka ma zdeformowane owoce i to w dość nietypowy jak dla mnie sposób. A wygląda to tak ;:206

Obrazek

Prawdę mówiąc, zabiło mi to takiego gwoździa ;:14 , że nawet nie wiem czy to robota szkodnika czy jakiegoś patogenu grzybowego albo bakteryjnego (itd.). Rozcinałam bardzo dokładnie te wystające "guzki" bo w miarę wyczerpywania się możliwości zaczęłam już nawet kombinować, że to może jakiś szkodnik się tam zabunkrował i sobie siedzi ;:201 , ale miąższ pod skórką jest idealnie zdrowy. Te jabuszka ze zdjęć są akurat dość mało obsypane tymi "guzkami". Czasami zdarzało się, że owoc był tak "najeżony" że wyglądał tak gwiazdka :| .
Czy ktoś może ma pomysł co trawi moją jabłoń?? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Mam jabłonkę odziedziczoną po poprzednich właścicielach sadu, jabłka w smaku są nieciekawe i małe. Ale chciałbym mimo wszystko zaszczepić ją na innym drzewie żeby się przekonać czy drzewko w dobrym stanie będzie dawać lepsze owoce.
Niepokoją mnie jednak dziwne narośle na gałęziach, Nie chciałbym sobie przenieść jakiegoś grzyba czy wirusa na inną jabłonkę.
Obrazek
Takie zgrubienia pojawiają się w wielu miejscach na gałęziach (oczywiście im grubsza gałąź tym większy guz).
Ktoś ma pomysł co za cholerstwo ?
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

To rak gruzełkowy tworzy takie narośla. Nie ma na innych gałęziach otwartych zrakowaceń?
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Z tego co widzę to nie ma, albo ich nie widzę z dołu, a to duże drzewo. Dziękuję za diagnozę, wyczytałem że to grzyb. Czyli chyba mogę zaryzykować i zaszczepić tą odmianę na innym drzewku. Jak się zrazy przyjmą to stara jabłoń pójdzie pod piłę.
and777
200p
200p
Posty: 314
Od: 1 cze 2008, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Natalii88 pisze:Hej wszystkim :wit

Od dłuższego czasu nie daje mi spokoju fakt, że nie potrafię zidentyfikować "siły nieczystej" ;:214 , która gnębi moją jabłoń. Potrzebuję pomocy bo szczerze mówiąc przewertowałam już wszystkie swoje atlasy, 2 tomiszcza "Fitopatologii" S. Kryczyńskiego i Z. Webera, 2 tomiszcza Entomologii pod red. B. Wielkanoc, 4 podręczniki do sadownictwa i niezliczoną ilość stron www, ale nic nie znalazłam :( .

Jabłoń, o której mowa, rośnie w sadzie, który zakładała jeszcze moja babcia. Stare drzewo (ma około 40 lat), posadzone bardzo blisko dwóch innych bardzo starych jabłoni - na tyle blisko, że plączą im się w pewnych miejscach gałęzie - które o dziwo rosną sobie i są całkiem zdrowe :shock: . Niestety ta biedna jabłonka ma zdeformowane owoce i to w dość nietypowy jak dla mnie sposób. A wygląda to tak ;:206

Obrazek

Prawdę mówiąc, zabiło mi to takiego gwoździa ;:14 , że nawet nie wiem czy to robota szkodnika czy jakiegoś patogenu grzybowego albo bakteryjnego (itd.). Rozcinałam bardzo dokładnie te wystające "guzki" bo w miarę wyczerpywania się możliwości zaczęłam już nawet kombinować, że to może jakiś szkodnik się tam zabunkrował i sobie siedzi ;:201 , ale miąższ pod skórką jest idealnie zdrowy. Te jabuszka ze zdjęć są akurat dość mało obsypane tymi "guzkami". Czasami zdarzało się, że owoc był tak "najeżony" że wyglądał tak gwiazdka :| .
Czy ktoś może ma pomysł co trawi moją jabłoń?? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Czy deformacje na jabłkach występują corocznie na tej odmianie?
Miałem coś takiego dawno temu na odm. tzw. smalcówka u nas nazywana, ale pojawiały się guzki raz na kilka lat. Nie pamiętam jaka to była choroba bakteryjna, owoce miały delikatną skórkę i małe uszkodzenie skórki powodowało rozrost bakterii i miąższu w tym miejscu. Polecali silnie przyciąć i prześwietlić jabłoń aby gałęzie nie krzyżowały się.
Jak znajdę dokumenty to podam Ci bo wtedy prowadziłem obserwacje występowania chorób i szkodników dla Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach i brali próbki do analizy.
Zajmowała się tym pracownia doświadczalnictwa terenowego którą kierował doc. Józef Włodek.
W Skierniewicach powinni mieć ulotki na ten temat.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Tak, co roku jest to samo, ale pamiętam, że rok temu jabuszka były jakby trochę mniej obsypane tymi stożkowatymi guzkami. Chyba cztery lata temu zaczęliśmy przycinać drzewa żeby powoli zrobić porządek z zapuszczonym sadem, ale owoce jak kiedyś "pryszcze" miały tak mają je i teraz, nic się nie zmieniło. Nie znam nazwy odmiany tego drzewa; mój tato twierdzi, że to pewnie jakieś w połowie dzikie drzewko posadzone przez przypadek a babci nie zapytam bo niestety od kilku lat już nie żyje. Sama też mam problem z określeniem odmiany bo owoce są zdeformowane a samo drzewo też jest po przejściach.
Ale wiem już, że to winowajca bakteryjny :wink: Jest postęp :D Dziękuję za pomoc i trzymam kciuki żebyś znalazł dokumenty :wink:

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Wracając do mojego biednego drzewka Spartan, które kupiłam jesienią przez internet...

Teraz niepokojący jest czub ... jak kupiłam był ścięty i zabezpieczony maścią ogrodniczą a teraz zmienił on kolor i nie wiem czy to zostawić i czekać czy ściąć czy wymienić drzewko na lepszy model :shock: bo za 2-3 miesiące już będzie za późno na sadzenie z gołym korzeniem.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Zostaw je. Jak odbije to tnij powyżej świeżego przyrostu.
A jeśli boisz się, że już jest nieżywe to drap nożem od góry, aż napotkasz na zielone tkanki. I tnij na zdrowym. :wink:
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4524
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Luzik; to normalna, że koniec obumrze. Można już przyciąć, ale chyba ładniej zabliźni się 'jak ruszą soki'.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

To dobrze jak tak ;:138 Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź ;:136 Jak w tym roku będzie z nią dobrze to super, jak nie to jesienią wymiana.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Cześć :)
Co to się może wyprawiać z tą papierówką?

Obrazek

Obrazek

Idzie sobie to od dołu pnia w górę.
Piotrek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4524
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Po większości wygląda na żywe; niepokojąco odchodzi kora na dolnym zdjęciu 'koło czerwonego ula'.
A liście- nie niedożywione?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Drzewo żyje, zakwitło, rośnie- wydawać by się mogło- zdrowo. Poza tym pniem nie wygląda na chore. Ma tam jakieś porosty od północnej strony, ale to źle nie wygląda.
Chcę się zorientować czy to coś groźnego, bo ta kora już tak wygląda któryś rok. Czy coś z tym robić, czy zostawić? Szkoda by tej papierówki było, bo jest na działce praktycznie od momentu kiedy rodzice dom postawili. Poza pysznymi jabłkami ma dla nas dużą wartość sentymentalną :roll: :)

Na drugim zdjęciu ten fragment be kory wygląda tak bo ją starłem przed zrobieniem foty. Korze "przy" ulu się przyglądnę po południu. Ale jeśli na całości pnia jest tak samo, to odchodzi ta najbardziej zewnętrzna warstwa kory. Bardzo cienka.
Piotrek
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”