Ostrokrzew kolczasty ( Ilex aquifolium )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ja jestem w zakresie nawożenia konserwatystą i uważam że po 1 sierpnia nie należy zasilać żadnych roślin nawozem sztucznym. Należy rośliny tak nawozić, by dostarczyć jej potrzebnych składników w okresie od wiosny do końca lipca, a tzw. nawozy jesienne mogą tylko zaszkodzić roślinie a nie pomóc. Pozdrawiam. Tadeusz.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Jakie ostrokrzewy macie w swoich ogrodach i jak jest z ich mrozoodpornością?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Mam kilka odmian ostrokrzewów, wszystkie przetrwały u mnie 2 zimy, niektóre w gruncie inne w pojemnikach. Pięknie rosną, szczególnie w tym roku niektóre z nich sporo urosły.
Mam np. Ilex crenata Gold Tip, Ilex crenata Golden Gem, Ilex aquifolium Milky Boy, Ilex aquifolium 'Ferox Argentea, mam też jakiś ostrokrzew Maserveae niestety nie pamiętam dokładnej nazwy, ostrokrzew o kremowo-żółtych obwódkach, który muszę zidentyfikować w miejscu gdzie go kupiłam
i jeszcze jakieś dwa, ale też w tej chwili nie pamiętam nazw.
A to kilka moich ostrokrzewów

Mam np. Ilex crenata Gold Tip, Ilex crenata Golden Gem, Ilex aquifolium Milky Boy, Ilex aquifolium 'Ferox Argentea, mam też jakiś ostrokrzew Maserveae niestety nie pamiętam dokładnej nazwy, ostrokrzew o kremowo-żółtych obwódkach, który muszę zidentyfikować w miejscu gdzie go kupiłam

A to kilka moich ostrokrzewów





Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Przepiękne Ewo!!! Okrywasz je na zimę?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Jeszcze ich nie okrywałam tak na poważnie, ale nie ukrywam, że jeśli będą zapowiadali jakieś specjalne mrozy poniżej -20 to je opatulę. Jedynym, którego chronię jest ten sfotografowany w doniczce (zdjęcie zrobione rok temu) bo podają strefę 6, a czasami 7 jako jego mrozoodporność. Na kilka najmroźniejszych dni opatuliłam agrowłókniną tego z pierwszego zdjęcia, ale chyba nie było to konieczne. Ostrokrzewy nie sprawiły mi żadnego kłopotu do tej pory. Mam też osmanthusa.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Ostrokrzewy według mnie można polecić jedynie tym którzy mają działki całoroczne i dodatkowo chce im się te krzewy starannie okrywać w czasie dużych mrozów. Przy mrozach dużo poniżej -20 nawet bardzo osłoniete stanowisko nie pomoże bo i tak przemarźnie do granicy śniegu.Nie ma żadnej odmiany zupełnie mrozoodpornej w naszym klimacie. w ogóle nędznie te krzaki rozwijają się u nas w pórównaniu z tym jak to robią w klimacie np Angli. Największy okaz jaki tam widziałem miał około 20m
.

- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Bartosz:
A Twoje ostrokrzewy przymarzły?
Bo w kilku ogrodach widziałem spore okazy. Może nie takie 20m, ale całkiem spore. Nie wierzę że przymarzają i takie odrastają za każdym razem
Wzrost ostrokrzewu zależy od klimatu, a w naszym będzie na pewno mniejszy niż w Angli. A swoją drogą ostrokrzewy były u nas mało popularne i wolno rosną, więc nie miały czasu aby baaaardzo duże urosnąć.
A Twoje ostrokrzewy przymarzły?
Bo w kilku ogrodach widziałem spore okazy. Może nie takie 20m, ale całkiem spore. Nie wierzę że przymarzają i takie odrastają za każdym razem

Wzrost ostrokrzewu zależy od klimatu, a w naszym będzie na pewno mniejszy niż w Angli. A swoją drogą ostrokrzewy były u nas mało popularne i wolno rosną, więc nie miały czasu aby baaaardzo duże urosnąć.
Nie wierzę że przymarzają i takie odrastają za każdym razem
Nie za każdym razem, ale przynajmniej raz na 10 lat, kiedy przychodzi tzw. zima stulecia. Tak było u mnie po zimie 2005/06 ze wszystkimi trzema odmianami (b. odpornego przecież) Ilex x meservae - ostało się z nich to, co było pod śniegiem (na szczęście tego białego puchu nasypało u nas pod koniec stycznia dużo).
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Chciałabym zobaczyć ostrokrzew wyższy niż moje kilkunastoletnie modrzewie. 20 metrów to jest bardzo duża wysokość i nigdy nie spotkałam odmiany osiągającej takie rozmiary.
A jak przyjdzie zima stulecia to wtedy będziemy się martwili nie tylko o ostrokrzewy.
A jak przyjdzie zima stulecia to wtedy będziemy się martwili nie tylko o ostrokrzewy.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Ja pamiętam zimę, gdzie przemarzł bluszcz. Ten zwykły, najbardziej odporny. W lesie.
A ludzie nadal go sadzą.....
I tak samo jest z ostrokrzewami.....
My mamy go kilka sztuk i będziemy szczęśliwi jak następnego roku nadal będziemy cieszyć się ich widokiem w naszym ogrodzie. A na zimę postaramy się zabezpieczyć je najlepiej jak potrafimy.
A ludzie nadal go sadzą.....
I tak samo jest z ostrokrzewami.....
My mamy go kilka sztuk i będziemy szczęśliwi jak następnego roku nadal będziemy cieszyć się ich widokiem w naszym ogrodzie. A na zimę postaramy się zabezpieczyć je najlepiej jak potrafimy.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Wszystkie moje ostrokrzewy rosną między azaliami i rododendronami więc mają ziemię kwaśną i taka jest polecana w literaturze.
Stanowisko lekko zacienione, a gleba przepuszczalna.
Stanowisko lekko zacienione, a gleba przepuszczalna.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Jest tolerancyjny wobec pH. W naturze tzn w angielskich lasach widziałem rosnące w ciężkich gliniasto wapiennych glebach. U mnie jeden odmiany - meserveae blue prince rośnie w ziemi lekko gliniastej o odczynie obojętnym do lekko zasadowego a drugi aquifolium alaska w bardzo lekkiej i kwaśnej glebie.Tego drugiego na początku wsadziłem do dość ciężkiej gleby i szybko zaczął marnieć od nadmiaru wilgoci ale ostrokrzewy meserveae wydają się mieć trochę większe zapotrzebowanie na wodę i na pewno są mniej nwrażliwe na nadmiar wilgoci niż aquifolium. obydwa rosną u mnie 4 lata. Meserveae raz przemarzł do granicy śniegu podczas zimy 2006\2007 i mierzy teraz około 60cm a alaska przemarzł już w tym czasie 2 razy - kupiłem go jako dorodną i wielką sadzonkę - ok 1m za kupę kasy a teraz po czterech latach ma około 50cm wysokości a na początku jak go wsadzałem to przeznaczyłem dla niego 2,5m na szerokość i liczyłem, że z czasem dojdzie nawet do 5m na wysokość
.
Zapewniam cię ,że np w Anglii, Hiszpanii i wielu innych krajach o cieplejszym klimacie ostrokrzewy o takich rozmiarach są dość często spotykane. Ten największy jaki widziałem miał średnice pnia około 1,5m
.

Zapewniam cię ,że np w Anglii, Hiszpanii i wielu innych krajach o cieplejszym klimacie ostrokrzewy o takich rozmiarach są dość często spotykane. Ten największy jaki widziałem miał średnice pnia około 1,5m

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Właśnie dlatego chciałabym to zobaczyć gdyż w żadnej literaturze nie spotkałam się z informacją, że ostrokrzewy osiągają takie rozmiary. W każdym razie ja nie wierzę:-). I jeszcze jedno, ile lat musi mieć ostrokrzew 20 metrowy skoro po 10 latach w cieplejszym klimacie osiąga docelową wysokość 4-5 metrów, a u nas w tym samym czasie ta sama odmiana najwyżej 1,5 metra wysokości. Ale ostrokrzewy to ponad 300 gatunków i wszystkich nie da się znać. Niech ktoś potwierdzi tą informację, że widział takie cudo, albo przynajmniej o takim czytał. Ja ze swojej strony poszukam więcej informacji może gdzieś znajdę jakąś ciekawą wzmiankę.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.