Na początek ściskam wszystkich odwiedzających!
Malvy, kawał to faktycznie był, ale dla mnie sama przyjemność.
Aneczko, ja Twoja krew, ty moja krew

Jako, że rocznik mamy prawie ten sam to i krew podobna, tak samo szalona i w żyłach zielona
A na rabatę na razie mam zakupione (o matko, będzie rachunek sumienia

)
Róża Beverly
Róża Christina Herzogin
Róża Mt. Shasta
Róża Helga
Róża na pniu Fabulous Paramaribo
Róża Blue Queen
Róża Lavender Blue
Róża Night Queen
Róża Gaujard
Jeżówka Milk Shake
Jeżówka pełna Coconut Lime x2
Szałwia Hot Lips
Lilia azjatycka Spring Pink
Lilia orientalna Elegant Lady x3
Lilia orientalna pełna Magic Star x2
Lilia orientalna pełna Lodewyk x2
Lilia azjatycka Landini x2
Lilia azjatycka White x2
Lilia azjatycka Pink @ White x2
Lilia azjatycka Netty's Pride x2
Lilia azjatycka Tango Strawberry @ Cream x2
Phlox tiara
Trójsklepka Blue Wonder x3
Agapant niebieski
Mieczyki różne rodzaje x ok40
Hibiskus
Galtonia x3
Więcej grzechów nie pamiętam...
Do tego dojdą
Hortensja coco (jak wreszcie dorwę)
Hortensja freedom (jak wreszcie dorwę)
Miskanty chińskie ok 2-3 szt
Rozplenice japońskie 2 szt
i co mi tam jeszcze w oko wpadnie
Lucynko, co się odwlecze, to nie uciecze. I jego czas w końcu nadejdzie. Kup parę roślinek na skalniak, to i ochota wcześniej zawita
Soniu, roślin sporo, a planu brak

U mnie tak zazwyczaj bywa

Teraz będę biegała z doniczkami i parę dni przestawiała wszystko po pięć razy, a eM będzie miał ze mnie ubaw

Moje listki na white new dawn też podmarzły.
Kasiu, dokładnie tak - jak wszystko posadzę - do tego jeszcze długa droga i pewnie wyboista
Dorcia, zdradzić Ci sekret? Tak porządnie i elegancko to tak z daleka wygląda

A miejsca jest jeszcze sporo, bo trawnika sporo. A trawnik to dla ogrodnika = miejsce
Beata, ogrodowe porządki o tej porze roku to też frajda

Moje różyce już takie listka puszczają, szkoda będzie je ciąć. Ale cóż, jak mus, to mus - koronę trzeba uformować.
Kasiula, u mnie serduszka biała teraz pierwszy sezon po zimie. Zobaczymy, w zeszłym roku była maleńka. Aneczka twierdzi, że tulipan jak zdejmie czapkę, znaczyć będzie że już wiosna
Madzia, rabatę to ja na razie skopałam, czarować będę latając jak z pęcherzem gdzie co w nią powkładać
Agnieszko, Trawnik "nie do ruszenia" jest na tyłach domu, w strefie przytarasowej. Z przodu trawa nie potrzebna = miejsce do nasadzeń i mniej koszenia
Annes, witaj

Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Rh faktycznie terminatory. Mróz im nie straszny a do tego u mnie rosną w pełnym słońcu. Cieszę się, że jesteś - zaglądaj, zapraszam
Anuleczko, powoli, powoli, byle do celu. W końcu nie od razu Rzym zbudowano. Nie chodzi o to, aby się zarzynać, ale żeby nam to frajdę przynosiło
Marto witaj u mnie
A wczoraj dzięki pomocy koleżanki z pracy w postaci 6szt. wysokich donic, niektóre róże już nie muszą kisić się we woreczkach.
Dziś rano u mnie było +4 stopnie, więc wyniosłam wszystko na dwór. Co będzie to będzie. W garażu nie mam okna, więc muszą łyknąć trochę światła na zewnątrz. Niektóre to mają już z 7cm przyrosty, a białe jak albinosy przez to że w ciemnym siedzą. Lilie też powystawiały już nosy, a ja nie mam pojęcia jak to wszystko na tej nowej rabacie umiejscowić

To dla mnie najgorszy etap.