Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wando, jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak zmieniała się twoja Vanilka ;:oj ;:oj Była aż taaka czerwona, no świetnie wyglądała ;:180 . Czy dawałaś jej jakiś specjalny nawóz??
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Tadziu, tak, hortensja, jak już zakwitnie to można się nią cieszyć aż do przymrozków, a nawet jej zimowe kwiatostany mają w sobie pewien urok ;:108 Tylko nie lubię, gdy wiatr roznosi je po ogrodzie. W tej chwili mam ich pełno.

Renzal, jak już uda ci się ukorzenić patyczki hortensji, to szybko doczekasz się kwiatków. Ja kiedyś dostałam od forumki dwa kwitnące patyczki Bobo.
Stasia, metamorfoza Vanilki jest fantastyczna. Kiedyś wolałam hortensje, które do końca pozostają białe, a teraz lubię patrzeć właśnie na zmianę kolorów. :D

Takasobie, dobrze , że się nie spodziewasz cudów po nowych różach. Trzeba poczekać ze dwa lub trzy lata, aż będą naprawdę ładnie kwitnąć. To całkiem co innego niż dalie, które co roku ukazują pełnię kwitnienia.

Cyma, uwielbiam bukszpany, bo w tej chwili to właściwie jedyne zielone krzewy poza iglakami. I tak ładnie mienią się w słoneczku.
Justi, ja miałam Vanilkę posadzoną w półcieniu, kwitła beznadziejnie. Przesadzilam ją na słońce, zakwitła wspaniale i tak się pięknie wybarwiła na bordowo. Pewnie od roku to też zależy, ale myślę, że głównie od stanowiska. Więcej będę mogła o niej powiedzieć w tym sezonie.

Margo, przybyło mi trochę miejsca po ułożeniu kostki, bo pojawiły się nowe rabaty w miejscach przedtem zupełnie niewyględnych. Poza tym pozbyłam się dwóch marnych iglaczków i berberysa. No i piwonii, które tylko rosły, a nie kwitły. Tym sposobem zyskałam duuużo miejsca. :heja

Dorotka350, Vanilka rośnie mniej więcej na wysokość typowego ogrodzenia. Ma trochę wiotkie pędy i trzeba ją podpierać, żeby się nie wykładała na to, co rośnie pod nią z przodu. To jej jedyny mankament.
Garden, Vanilka nie podobna sama do siebie. Inna latem, inna jesienią ;:108

Elwi, mi właśnie też pasuje jasny róż z purpurą. A Red Leonardo zdaje się nie jest czerwony tylko taki raczej malinowy. Purpury z budyniowymi też ładne. Nadal myślę nad zestawieniem. Jeśli chodzi o hortensje, to zarówno Hayes jak i Anabelle kwitną cały czas aż do przymrozków. Nie martw się, że dostałaś małą sadzonkę, one bardzo szybko przyrastają. Ja mam swoją dwa lata.

AnaAn, ja też lubię czytać nazwy róż, są one tak romantyczne ;:167

Leszczyna, mnie się wydaje, że jakoś zdążę porobić dołki pod róże. Nabrałam optymizmu. Pogoda sprzyja, więc i robota idzie szybko. A ty zamówiłaś 15? No proszę, no więc wzięło ciebie też na różyczki? Brawo ;:138

Agness, jak fajnie, że znowu się pojawiłaś. A nawet niedawno o Tobie myślałam Agnieszko i o innych starych znajomych. Dobrze, że będziemy mogły sobie pogadać. Bardzo się z tego cieszę ;:196

Nifredil, moja Vanilka faktycznie była jesienią prawie bordowa. Może dlatego tak pięknie zakwitła, że ją przesadziłam na słońce. Podobno ta odmiana lubi słoneczko, tylko trzeba ją podlewać, zresztą tak samo jak inne hortensje. Ja nie nawoziłam jej niczym specjalnym. Może raz na wiosnę Florovitem.



Teraz to właściwie nie mam czego pokazywać. U mnie o tej porze ogród wygląda jak pobojowisko. Wszędzie leżą dębowe liście i jakieś niezidentyfikowane śmieciuszki, a ja je wyskubuję z roślin dzień po dniu. Trwa więc nieustające sprzątanie.
Obrazek

Jedyne co kwitnie w całym ogródku to iryski żyłkowane. Miałam nadzieję, że będą się szybciej rozrastać, ale wydaje mi się, że co roku jest ich tyle samo.
Obrazek

Obrazek

Tak jak się patrzy na całość, to tylko bukszpany wyglądają świeżo i przyzwoicie. Gdyby nie one, byłoby prawie szaro.
Obrazek

Dobrze przetrwały turzyce Frosted Curls. Trzeba będzie im przyciąć tylko stare końcóweczki.
Obrazek

Hortensje czekają na przycięcie. Na razie jeszcze mają brązowe suche kwiatostany, co zaczyna mnie powoli denerwować. Dereń ma piękne czerwone pędy.
Obrazek

Żurawki wyglądają różnie. Jedne gorzej, a drugie zupełnie dobrze. Na przykład te Rio są całkiem ładniutkie.
Obrazek

Obwódka z bukszpanu przy różance fajnie urosła, zgęstniała i jest taka żywo zielona. Podlewałam nawozem do bukszpanów z Lidla. Polecam.
Obrazek
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Jakoś nie mogę się z tobą zgodzić że obecnie ogród wygląda jak pobojowisko ;:185 Te kilka zdjęć, które wstawiłaś zdecydowanie temu przeczą. Kolor daje dereń, żurawki, bukszpany i irysy.
U mnie zdecydowanie jest gorzej ;:224 Nawet nie robię zdjęć, bo nie mam czego...
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Witaj, Wandeczko!
Racja, ja mam zamiar zrezygnować z jesiennego sentymentalizmu na widok kwiatostanów hortensji i poobcinać je wcześniej, bo nic mnie tak nie denerwuje, jak fruwające zrudziałe kłębki i źdźbła traw ozdobnych. Żadne liście nie zrobią takiego bałaganu...
A bukszpan pięknie porządkuje przestrzeń i zawsze jest taki zieloniutki ;:170.

Buziaki serdeczne, choć mgliste - Jagi
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Jak jest słoneczko to przedwiośnie wygląda nadzwyczaj malowniczo! Ale masz rację, pracy w ogrodzie mnóstwo. Zawsze jest co sprzątać po zimie, przycinać, wymiatać, wyrywać...
Irysy nad wyraz fotogeniczne. U mnie wczoraj zakwitły, tylko za późno zauważyłam, żeby im zrobić zdjęcia :(
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12125
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu jak widać kolory kwiatów, żurawek i zieleń bukszpanu, to już ogród piękny. :) Prace porządkowe konieczne, choć męczące i czasochłonne.
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu, Irysy żyłkowane nie przyrastają, tak jest u mnie, a nawet ich ubywa. Te dwie łagodne zimy były bardzo dla nich łaskawe, ale taka, jak ta sławetna, co nam róże wymroziła, zrobi spustoszenie i w irysach.
W ubiegłym roku pojawiły się na moich nasionka. Pamiętam, że je zbierałam, ale nie mogę znaleźć. Może je wysiałam ;:223 , bo mam jakieś drobniutkie szczypiorki obok kwitnących.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Aprilku, gdy świeci słoneczko, to jakoś wszystko wygląda lepiej, nawet gdy jest jeszcze szaro i pusto. Ale dzisiaj to już nie było tak wiosennie jak wczoraj. Kopałam kolejne doły pod róże i zmarzłam, poszłam więc do domciu na herbatę z cytrynką. Wczoraj piłam kawę na tarasie, ale dziś to już nie byłoby przyjemnie ;:185

Jagulko, okropnie dużo mam śmieci teraz, choć wydawało mi się, że jesienią spoo posprzątałąm. A teaz już mam około 10 worków z Bio czekających na wywóz. Całe szczęście, że po bukszpanach niczego nie trzeba sprzątać.

Takasobie, ja w tym roku to już w styczniu i lutym sprzątałam w ogrodzie, żeby teraz mieć mniej. Ale i tak się już nie wyrabiam. A zdaje się, że zapowiadają wkrótce deszcze, to będzie jeszcze gorzej z tymi mokrymi śmieciami.

Cyma, a wiesz Soniu, że dopóki jest słonecznie, to nawet jakoś raźnie się pracuje. Lecz kiedy pochmunro, to i w sercu smutno. A tak było u nas dzisiaj. :(

Nena, ja pamiętam, jak miałam takie cudne irysy ciemnoniebieskie i po tamtej zimie ani jeden się nie uchował. Ale siać to by mi się raczej nie chciało, już wolę kupić cebulki w razie gdyby kiedyś te stare wymarzły.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

WANDZIU wzięło mnie na rózyczki i nie tylko, teraz ślęczę nad hortensjami które będą miały miejsce na wejściu ;:108 podczytuję i szukam takich co by mi się nie pokładały - jest ich tyle, że nie wiadomo na które się zdecydować.
Ja swoje śmieci i odpady BIO juz wydaliłam wcześniej, ale u mnie chyba tyle nie było co u Ciebie - u mnie młody ogród to i śmieci mniej.

:wit
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Dziękuję Wanda za informacje o Vanilla Fraise. Czyli głownie o słońce chodzi... To u mnie nie miałaby szans na wybarwienie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu Ty wybierasz dębowe liście, a ja magazynuję je na części rabat jako naturalną ściółkę :)
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Zgadzam się z Jolą, niepotrzebnie narzekasz na swój ogród
Teraz dopiero można docenić iglaczki i bukszpany
U mnie też robią dobrą robotę
U mnie piwonie też nie kwitną, ale ja je tak lubię, żę się uparłam i najwyżej jak w tym roku nie zakwitną to je posadzę jeszcze raz. Najwyżej za rok wywalę
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Też się przymierzam do dalszego żywopłotu z bukszpanu na obwodzie kilku rabat.
Jest z tym trochę zachodu, ale warto, bo i satysfakcja i ładny wygląd ogółu.
Aż żałuję, że u mnie te iryski nie chcą rosnąć, bo wyglądają super. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu, wiedzę, że i Ciebie kochana dopadła różyczkomania, dobrze, chociaż że to nie groźna choroba, bo jak już się zacznie to naprawdę trudno ją opanować, wiem coś na ten temat ;:306, gdzie Ty znajdziesz miejsce na tyle sztuk ;:oj, ja właśnie cierpię z tego powodu, a i tak skusiłam się na małe co nieco ;:223. Piękne te iryski żyłkowane jakoś nigdy nie wpadły w moje łapki, ale poczekam na te późniejsze ;:108, Vanillkę masz naprawdę śliczną, ekstra fotorelacja z jej metamorfozy.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Post »

Wandziu fajnie,że posadziłaś iryski razem,ja swoje źle posadziłam i kwitną pojedynczo ;:222
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”