
Werbena jednoroczna(Verbena ×hybrida )-uprawa,pielęgnacja,choroby
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Werbena
Za późno moje już w ziemipaprotka882 pisze: chyba dobrze je namoczyć bo maja bardzo twarde nasiona.

Zobaczymy może jednak wzejdą.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Werbena
Wzejdą, wzejdą, ale właśnie dłużej im to zajmuje, i nawet ciężko im ta skorupkę zrzucić z liści, tak skubane się trzymają. Ja swoich też nie moczyłam, ale za rok wiem, że chyba lepiej trochę rozpulchnić ta skorupkę.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Werbena
Moje wysiane 26.02 wzeszły i są na etapie liścieni, choć niektóre pomiędzy nimi jeszcze wychodzą. U mnie co roku wschodzą ładnie, ale dość nie równo. Nasion nigdy nie moczyłam.Mariola54 pisze:Za późno moje już w ziemipaprotka882 pisze: chyba dobrze je namoczyć bo maja bardzo twarde nasiona.![]()
Zobaczymy może jednak wzejdą.
Pozdrawiam, Kasia
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Werbena
Moja wysiana 10 lutego .Mariola54 pisze:Viola K jak długo werbena wschodzi?
Re: Werbena
A ja swoją werbenę krzaczastą wysiałam dopiero dzisiaj. Nie wiedziałam, że trzeba moczyć. Mam nadzieję, że wzejdzie. Dobrze ją podlałam i trzymam do kiełkowania w łazience, bo tam jest najcieplej.
Re: Werbena
Ja nie moczyłam, po prostu posiałam, pierwsze kiełki wyszły po 5 dniach. Dziś mija tydzień, wzeszło jakieś 1/4.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Werbena
Chodziło mi o to z tym moczeniem że maja bardzo twarda tą łupinkę, i tak nasionko się trzymało na 2 jeszcze jeszcze, jak już liść właściwy rósł, i musiałam na sile je rozdzielać, czasem urywając kawałek liścienia. Dlatego myślę że za rok je zmiękczę, by miały łatwiej do zrzucenia tych skorupek, i szybciej się otworzyły do kiełkowania. Co nie znaczy że nie kiełkowały, bo dały rade.
Re: Werbena
U mnie wychodzą bez łupinek, ale ja przysypuję nasiona 1-2cm ziemi i uklepuję:)
Re: Werbena
Nie mam opcji edycji poprzedniego postu, więc piszę pod spodem.
Tak wyglądają moje werbeny wysiane w ubiegłą sobotę

Są na jednym z najjaśniejszych parapetów (zachodni), podwyższone na pudełku, by kuweta była powyżej ramy okna, ale i tak się wyciągają, ostatnio praktycznie nie pokazuje się słońce.
To mój pierwszy wysiew werben, zawsze kupowałam gotowe sadzonki.
Kiedy mogę spodziewać się kwiatów?
Tak wyglądają moje werbeny wysiane w ubiegłą sobotę

Są na jednym z najjaśniejszych parapetów (zachodni), podwyższone na pudełku, by kuweta była powyżej ramy okna, ale i tak się wyciągają, ostatnio praktycznie nie pokazuje się słońce.
To mój pierwszy wysiew werben, zawsze kupowałam gotowe sadzonki.
Kiedy mogę spodziewać się kwiatów?
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Werbena
A mam pytanie, uciąć ten czubeczek werbeny ??
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 3 mar 2014, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubań
Re: Werbena
Posiałam swoje werbenki do szklarenki takiej z wielodoniczką w środku. Siałam jedno-dwa nasionka do otworu i myślę, że źle zrobiłam. Powinnam ją wysiać do jakiejś małej kuwetki, będę miałam może z 14 sadzonek, jeśli wszystkie siewki przeżyją
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 8 lut 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Werbena
Werbeny sieje drugi sezon. W tamtym roku tak mnie łapki swędziały, że pikowałam wszystko, jak tylko zobaczyłam zaczątek drugich listków właściwych. I moje werbeny były żałosne. W tym roku dałam im spokój.
Namoczyłam nasiona, posiałam lekko dociskając nasiona do ziemi, podlałam, zamknęłam pojemnik (dwa pojemniki po kiwi złożone do siebie) i tak sobie tam rosły. Raz za czas ( nawet nie dość często) zraszałam. Przepikowałam dopiero wtedy jak zaczęły dosięgać góry pojemnika. Co do uszczykiwania, to tylko oderwałam łebek tym które miały bardzo wyciągniętą łodyżkę. Na zdjęciu poniżej tylko ta po prawej ma uszczknięty łebek, reszta ładnie się rozkrzewia więc chyba nie ma sensu. Jak to mówią nadgorliwość jest gorsza od fa....mu.
. Powodzenia z waszymi werbenami.





ANIA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Werbena
Dostałam nasionka od koleżanki.
Pierwszy raz posiałam.
Na razie sobie radzą.
Pierwszy raz posiałam.
Na razie sobie radzą.

- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Werbena
Ja też posiałam pierwszy raz, i są mniej więcej takie jak u "zgredka".
Czyli na razie nie uszczykiwać? Czy wcale- nie wiem, co werbeny lubią
Czyli na razie nie uszczykiwać? Czy wcale- nie wiem, co werbeny lubią

Pozdrawiam -Marta