Żeniszek meksykański (Ageratum houstonianum)
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Żeniszek
Wysiałam wczoraj mieszankę kolorów. Dotychczas hodowałam tylko niebieskiego żeniszka.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żeniszek
Ooooo, to nieoczekiwana informacjaRzepka pisze:Magda, nie sądzę , byś w tym roku odpoczęła od żeniszka, będziesz miała pełno samosiejek![]()
Ja co roku robię żywopłot z szałwi błyszczącej czerwonej i żeniszka, więc wiem, ile go zostaje w ziemi.
Pozdrawiam

Posiałam już co prawda i wschodzi nowy ale od przybytku głowa nie boli . Będę rozdawała

Dobra wiadomość

- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Żeniszek
Ja nie potrafię pikować a już powinnam niektóre roślinki. 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lis 2014, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Żywiecki
Re: Żeniszek
Moje maleństwa

Toto się pikuje pojedynczo?
Bo pierwszy raz wysiałem żeniszka a mam go jeszcze raz tyle 


Toto się pikuje pojedynczo?


Pozdrawiam, Maciek 

- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żeniszek
Nie wiedziałam, że żeniszka się uszczykuje. Kiedy można zacząć, znaczy w jakiej fazie rozwoju rośliny? W tamtym sezonie wysiałam żeniszka dopiero w kwietniu i zdążył zakwitnąć, cieszył oko do samych mrozów.
Tegoroczne posiałam chyba 8 lutego, wzeszło ich mnóstwo, popikowane już od 2tyg., rosną sobie nie najgorzej, ale niestety trochę się wyciągają, trzymam nadal nie popikowane i wcale nie ustępują tamtym.

Tegoroczne posiałam chyba 8 lutego, wzeszło ich mnóstwo, popikowane już od 2tyg., rosną sobie nie najgorzej, ale niestety trochę się wyciągają, trzymam nadal nie popikowane i wcale nie ustępują tamtym.
Paulina
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Żeniszek
Moje siewki położyły się i zaczęły zamierać
Przepikowałam maleństwa (posadziłam "po szyję" w rozsadówkach)

Takie "giganty"

lulupakulu uszczykuje się wtedy ....... kiedy jest co uszczykiwać
(okropnie to zabrzmiało - jak bym się mądrzyła
. Nie mam zamiaru
. )
Myślę, że jeżeli będziesz tu zaglądała - ktoś wstawi zdjęcia z momentu, gdy należy zacząć uszczykiwanie (w celu rozkrzewienia)

Przepikowałam maleństwa (posadziłam "po szyję" w rozsadówkach)
Takie "giganty"
lulupakulu uszczykuje się wtedy ....... kiedy jest co uszczykiwać



Myślę, że jeżeli będziesz tu zaglądała - ktoś wstawi zdjęcia z momentu, gdy należy zacząć uszczykiwanie (w celu rozkrzewienia)
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Żeniszek
Uszczykiwanie przypada na trzecią parę liści właściwych. Czyli liścienie zostają, pierwsza para liści właściwych zostaje, druga zostaje, a trzecią parę skubiemy 

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Żeniszek
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Żeniszek
Widzę że miałaś wczoraj dzień pod tytułem - pikowanie
Żeniszek to tłuścioch w porównaniu w Begoniami prawda? Teraz ruszą z kopyta.

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Żeniszek
Jak robić "bałagan" to już za jednym razem
Begonie bałam się w ogóle ruszyć bo są strasznie malutkie.
Pierwsza partia żeniszka została zjedzona przez robaczki natomiast druga partia ładnie wzeszła i bardzo szybko jeszcze część mam do przepikowania ale na razie miejsca brak .

Begonie bałam się w ogóle ruszyć bo są strasznie malutkie.
Pierwsza partia żeniszka została zjedzona przez robaczki natomiast druga partia ładnie wzeszła i bardzo szybko jeszcze część mam do przepikowania ale na razie miejsca brak .
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Żeniszek
Ja to bym kilka półek w oknach zamontowała
ale mój M chyba by mnie z domu wygonił .
I tak się dziwie że pozwolił na postawienie regału w salonie przed oknem tarasowym
Ale on chyba myślał że tam tylko pomidory będą stały:D
Jak przyjdzie pora na pikowanie pomidorów i papryk to będę musiała drugi taki kupić

I tak się dziwie że pozwolił na postawienie regału w salonie przed oknem tarasowym

Ale on chyba myślał że tam tylko pomidory będą stały:D
Jak przyjdzie pora na pikowanie pomidorów i papryk to będę musiała drugi taki kupić

Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żeniszek
Dziękuje za rady odnośnie do uszczykiwania
wygląda na to, że już pojawia się pomalutku trzecia para listków właściwych, więc za niedługi czas spróbuję uszczyknąć. Wyciągają mi się niestety moje roślinki 
U mnie tez miejsca brakuje, nie mam nawet parapetu od południowej strony, tylko podwójne okno balkonowe, stół zmienił miejsce i na rozłożonym dodatkowym skrzydle stoją roślinki
Ja to taką podwieszaną konstrukcję z półeczkami widzę oczyma wyobraźni na tych drzwiach balkonowych... ale sama nie zrobię raczej, a M czasu nie ma i ochoty pewnie też 


U mnie tez miejsca brakuje, nie mam nawet parapetu od południowej strony, tylko podwójne okno balkonowe, stół zmienił miejsce i na rozłożonym dodatkowym skrzydle stoją roślinki


Paulina