Lobelia cz.3

[asta6265]

JustynaL89

chyba zrobiłam wielki błąd,że za dużo je podlewałam

No to dałaś im wielkie pole manewru. Ważne jest właśnie żeby ziemia z wierzchu nie była za mokra bo to idealne środowisko do namnażania się larw. Walka z nimi jest o tyle skomplikowana, że trzeba pozbyć się i rodziców (latające, czarne muszki) i larw w ziemi.
Ja jestem zdania że na chemię zawsze jest czas dlatego też warto spróbować domowych sposobów które ja równie skuteczne.
Dorosle osobniki można zrobić pułapki: miseczki ze słodką wodą (rozpuścić w wodzie dużo cukru) ustawić koło doniczki. Można też tam wlać trochę zwykłego płynu do mycia naczyń, który uniemożliwi muszkom wydostanie się z wody. 
Larwy:
U mnie w zeszłym roku pomogly ząbki czosnku przekroje na pół i poukładane na ziemi. Po kilku dniach wyrzucić czosnek i zdechnięte larwy, najlepiej zmienić ziemię.

[Aina75]

Dzisiaj wysiałam dwa rodzaje lobelii, do wykiełkowania trzymam w łazience, bo tam jest najcieplej.

[aloz]

Ja bym przestawiła na parapet okienny bo tam słoneczko już operuje a w folii i tak maja ciepło

[gaura]

Na oknie będą też miały więcej światła, którego potrzebują do kiełkowania.

[Aina75]

Ale u nas nie ma słońca. Jeszcze takiej ponurej zimy i wiosny, jak w tym roku, nie pamiętam. Na parapecie mam 17st.C, a w łazience - około 22. Ale jak pojawią się pierwsze kiełki, a może i tak oczekiwane słoneczko, to od razu lobelie wylądują na parapecie.

[paprotka882]

A u nas była naprawdę ładna pogoda, wczoraj już wszystkie moje rośliny były na ok 2h na dworze, dziś już z 4h i żyją:)

[aloz]

Aina75 a w łazience masz okno? bo one potrzebują światła żeby wykiełkowały.

[aloz]

Moje na dzień dzisiejszy Uważam, że są trochę za bardzo wyciągnięte.

[JustynaL89]

Ja też wczoraj wyniosłam lobelie i inne kwiatuszki na słoneczko i dzisiaj też wyniosę bo taka piękna pogoda a w słońcu tak cieplutko

[paprotka882]

Aloz śliczne lobelie Teraz jak już taka pogoda i idą na dworek, to będą rosły w oczach.

[aloz]

Na razie otwieram im okno, żeby się wietrzyły. Jak foliaka owiniemy folią to wtedy je przeniosę na podwórko do domku. Czy lobelie są takie wątłe i delikatne, czy te moje wydziczały?

[paprotka882]

Aloz lobelie takie są, nie będą to sztywne kępy, tylko takie właśnie poplątane roślinki.

[aloz]

paprotka882 dzięki za odpowiedź bo myślałam, że robię coś nie tak. Zaczęłam podlewać nawozem

[asta6265]

Aloz one są troszkę wyciągnięte, ale teraz będzie więcej słońca to szybko nadrobią, a z nawozem bym uważała, one bez nawozu będą piękne i z pączkami na początek maja. Ja do moich nigdy nie używam nawozu i zawsze są ładne, a na czas, które obecnie memy, to Twoje są wypasione

[aloz]

asta6265 dziękuję pierwszy raz hoduję lobelie i myślałam, że mi zdziczały. Nawozu daję troszeczkę ponieważ Zibi podpowiedział , żeby je dokarmiać. Za jakiś czas może je jeszcze porozdzielam, żeby nie było im ciasno w tych doniczkach.