Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Stan z dziś rana: bazylia 21 nasionek wykiełkowało (chyba! Salatowa idzie najszybciej i jest jej najwięcej. Czerwonej w ogóle nie dostrzegam. Te tajemnicze nasionka to chyba rzeżucha)
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Może Roszponka? Z racji sąsiedztwa chętnie podzielę się z Tobą nasionami, bo raczej nie dam rady wysiać całej paczkiipako pisze: O czym jeszcze nie pomyślałam, a warto to mieć?

Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Oho, Ipako znów działa.
Z ciekawych ziół może arcydzięgiel (anżelika), kozłek (waleriana) lub prawoślaz? Anżelika mi przezimowała ładnie, kozłek nie wyszedł przez felerne nasiona a prawoślaz muszę rozsadzić bo nie zrobiłem tego na jesień. Może któreś Cię skusi. c:

- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Xeper
Poza tym miło że w moim dzienniku pojawił się 'sąsiad'
również hodujesz zioła? pasjonat i maniak tak jak ja czy dopiero zaczynasz?
Drako! jak miło że znowu Cie u siebie widzę. Widzę, że śledzisz moje poczynania i bardzo dobrze, bo znowu planuję tu się troszkę poudzielać.
Dziękuję za propozycje 'nowych' ziół, przyznam szczerze że nawet nie znałam tych nazw, no może gdzieś obiło mi się coś o uszy, ale nic więcej
jak znajdę nasionka to chociażby z czystej ciekawości zakupię i spróbuję coś wyhodować.
A co do moich bazylii to stan na dzień dzisiejszy (9 dzień od wysiania), wykiełkowało:
bazylia właściwa: 17 szt.
bazylia sałatowa: 18 szt.
bazylia grecka: 10 szt.
bazylia cynamonowa: 2 szt.
bazylia czerwona: 1 szt.
bazylia cytrynowa: 1 szt. (i tu wydaje mi się, że jest to jednak nasionko bazylii greckiej)
Z moich spostrzeżeń. Najszybciej i najlepiej rośnie bazylia sałatowa. W zasadzie już po raz któryś się to sprawdza. Co prawda potem różnie z jej utrzymaniem bywa, ale na początku idzie jak burza. Jestem trochę zaniepokojona, że na chwilę obecną nie pojawiła sie (chyba) żadna bazylia cytrynowa i tylko jedna czerwona i dwie cynamonowe. W zeszłym roku posiałam nasionka bazylii na poczatku kwietnia i już po 7 dniach miałam ich już dość sporo. Cieszy mnie bazylia grecka, bo bardzo spodobała mi się ta odmiana i ładnie kiełkuje. W ogóle w bazylii właściwej, sałatowej i greckiej zaczynają powoli tworzyć się pierwsze liście właściwe
Bazylie tak wygladały wczoraj. Rosną sobie w takiej palecie.

Od samej góry:
pierwszy rząd:
1. bazylia grecka (+ rzeżucha),
2. bazylia cytrynowa,
3. bazylia czerwona,
4. bazylia czerwona.
drugi rząd:
1. bazylia grecka
2. bazylia cytrynowa (tu nic nie ma)
3. bazylia sałatowa (jest jej najwięcej i pierwsza wykiełkowała)
4. bazylia cynamonowa
trzeci rząd:
1., 2., 3., 4., bazylia właściwa zielona
Na chwilę obecną są doświetlane w nocy przez 8-10 godzin. W ciągu dnia odpoczywają w ciemności czyli przez ok 14 godzin. Może to dlatego tak powoli kiełkują nasionka. CZekam na slońce, to nasionka powędrują na parapet.
Odnośnie pozostałych nasionek, które posiałam 6 dni temu to tylko zauważyłam 1szt. w doniczce z majerankiem
Wczoraj też zaglądałam do swoich ziół z zeszłego roku, które liczę, że przezimowały pod gałązkami, trawkami itd i wygląda że powinno być dobrze.
Poza tym miło że w moim dzienniku pojawił się 'sąsiad'

Drako! jak miło że znowu Cie u siebie widzę. Widzę, że śledzisz moje poczynania i bardzo dobrze, bo znowu planuję tu się troszkę poudzielać.
Dziękuję za propozycje 'nowych' ziół, przyznam szczerze że nawet nie znałam tych nazw, no może gdzieś obiło mi się coś o uszy, ale nic więcej

A co do moich bazylii to stan na dzień dzisiejszy (9 dzień od wysiania), wykiełkowało:
bazylia właściwa: 17 szt.
bazylia sałatowa: 18 szt.
bazylia grecka: 10 szt.
bazylia cynamonowa: 2 szt.
bazylia czerwona: 1 szt.
bazylia cytrynowa: 1 szt. (i tu wydaje mi się, że jest to jednak nasionko bazylii greckiej)
Z moich spostrzeżeń. Najszybciej i najlepiej rośnie bazylia sałatowa. W zasadzie już po raz któryś się to sprawdza. Co prawda potem różnie z jej utrzymaniem bywa, ale na początku idzie jak burza. Jestem trochę zaniepokojona, że na chwilę obecną nie pojawiła sie (chyba) żadna bazylia cytrynowa i tylko jedna czerwona i dwie cynamonowe. W zeszłym roku posiałam nasionka bazylii na poczatku kwietnia i już po 7 dniach miałam ich już dość sporo. Cieszy mnie bazylia grecka, bo bardzo spodobała mi się ta odmiana i ładnie kiełkuje. W ogóle w bazylii właściwej, sałatowej i greckiej zaczynają powoli tworzyć się pierwsze liście właściwe

Bazylie tak wygladały wczoraj. Rosną sobie w takiej palecie.

Od samej góry:
pierwszy rząd:
1. bazylia grecka (+ rzeżucha),
2. bazylia cytrynowa,
3. bazylia czerwona,
4. bazylia czerwona.
drugi rząd:
1. bazylia grecka
2. bazylia cytrynowa (tu nic nie ma)
3. bazylia sałatowa (jest jej najwięcej i pierwsza wykiełkowała)
4. bazylia cynamonowa
trzeci rząd:
1., 2., 3., 4., bazylia właściwa zielona
Na chwilę obecną są doświetlane w nocy przez 8-10 godzin. W ciągu dnia odpoczywają w ciemności czyli przez ok 14 godzin. Może to dlatego tak powoli kiełkują nasionka. CZekam na slońce, to nasionka powędrują na parapet.
Odnośnie pozostałych nasionek, które posiałam 6 dni temu to tylko zauważyłam 1szt. w doniczce z majerankiem
Wczoraj też zaglądałam do swoich ziół z zeszłego roku, które liczę, że przezimowały pod gałązkami, trawkami itd i wygląda że powinno być dobrze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Jeśli majeranek tak słabo kiełkuje to zacznij myśleć o dosiewie, mi zawsze padał. W tym roku, gdy rośnie w multipalecie i podlewam go jak przeschnie ziemia (a o to tu łatwo) to jak na razie nie zamierza mnie opuścić. c:
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
A Rumianek pospolity miałam w zeszłym roku i wielce prawdopodobne ze sie niezle rozsiał po zielniku
. Ogórecznika nie znam, ale czesto nazwę słyszę i też biorę pod uwagę - jak trafie nasionka to kupie
A nagietki to sie je
? I jak miło, przed zaśnięciem myślisz o moim zielniku
Rodzynek brazylijski, nie zioło ale wlasnie sobie pomyslalam ze warto go mieć. Mialam jeden w zeszlym roku ale za późno zaczął mieć owoce i zdecydowana ich wiekszosc zmarzła, a rodzynki są pyszne! Musze poczytac o nich, czy siać - kiedy? I czy trafie nasionka - czy gdzieś probowac znowu dostac sadzonki.
Jak trafie nasionka jakiejs ciekawej mięty, to tez moze sprobuje.
Z majerankiem to i tak dobrze, bo czaber, kolendra, tymianek, natka pietruszki, koperek niski, kminek, trawa cytrynowa w ogóle nie wykielkowaly! Dam im jeszcze tydzień, jak cos to będę dosiewac




Rodzynek brazylijski, nie zioło ale wlasnie sobie pomyslalam ze warto go mieć. Mialam jeden w zeszlym roku ale za późno zaczął mieć owoce i zdecydowana ich wiekszosc zmarzła, a rodzynki są pyszne! Musze poczytac o nich, czy siać - kiedy? I czy trafie nasionka - czy gdzieś probowac znowu dostac sadzonki.
Jak trafie nasionka jakiejs ciekawej mięty, to tez moze sprobuje.
Z majerankiem to i tak dobrze, bo czaber, kolendra, tymianek, natka pietruszki, koperek niski, kminek, trawa cytrynowa w ogóle nie wykielkowaly! Dam im jeszcze tydzień, jak cos to będę dosiewac

- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Z przed chwili. Odnalazły sie 2 czerwone bazylie, wyrosły w miejscu na bazylie cynamonową
pisałam wcześniej, będzie miszmasz
ale i tak coś tych bazylii jakoś mało wykiełkowało.
Majeranek - juz 4 sztuki widać
Oraz 3 trawy cytrynowe.
Reszta nasion nadal cicho sza.
Byłam dziś w markecie, w LM i kupiłam nasionka czosnku niedźwiedziego oraz ruty zwyczajnej. Ziół innych, ciekawych nie było. Wzięłam jeszcze nasiona owoców: rodzynek brazylijski, poziomka oraz komosa rózgowa (tego nigdy nie miałam chyba nawet okazji spróbować).
W zielniku za domem chyba straciłam szałwie muszkatałową, lekarską oraz jeden jedyny estragon oraz wszystkie tymianki poza 1szt. Będę teraz grodzić ten zielnik metrową siatką to i trochę w nim pozmieniam. Grodzę, gdyż mamy 8 miesięcznego kundelka a wolałabym aby nie buszował w moich ziołach.


Majeranek - juz 4 sztuki widać
Oraz 3 trawy cytrynowe.
Reszta nasion nadal cicho sza.
Byłam dziś w markecie, w LM i kupiłam nasionka czosnku niedźwiedziego oraz ruty zwyczajnej. Ziół innych, ciekawych nie było. Wzięłam jeszcze nasiona owoców: rodzynek brazylijski, poziomka oraz komosa rózgowa (tego nigdy nie miałam chyba nawet okazji spróbować).
W zielniku za domem chyba straciłam szałwie muszkatałową, lekarską oraz jeden jedyny estragon oraz wszystkie tymianki poza 1szt. Będę teraz grodzić ten zielnik metrową siatką to i trochę w nim pozmieniam. Grodzę, gdyż mamy 8 miesięcznego kundelka a wolałabym aby nie buszował w moich ziołach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Nagietki może i jadalne, skoro używa się ich jako barwnika spożywczego, myślałem o bardziej ziołowym wykorzystaniu. 
Na rodzynki już byłby czas, szukaj odmiany Aunt Molly - niska i wcześnie owocująca, polecana tu na Forum.

Na rodzynki już byłby czas, szukaj odmiany Aunt Molly - niska i wcześnie owocująca, polecana tu na Forum.
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
ipako
Witaj! To super mieć tak doświadczoną sąsiadkę - można sporo podpatrzeć i się nauczyć. Zwłaszcza, ze ja to zupełnie nieopierzony świeżak ;)
O wszelkich wymianach rozmawiamy w sekcji OFERTY lub na PW./KaRo
Witaj! To super mieć tak doświadczoną sąsiadkę - można sporo podpatrzeć i się nauczyć. Zwłaszcza, ze ja to zupełnie nieopierzony świeżak ;)
O wszelkich wymianach rozmawiamy w sekcji OFERTY lub na PW./KaRo
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Normalnie oszaleję! Tym razem zgorzel siewek dopadła moje roślinki. AAAAA
Usunęłam te sztuki które ewidentnie sa chore, co z pozostałymi? Ta choroba, grzyb jest w glebie i już mogę spisać wszystko na straty?
W pozostałej palecie też poza 8 majerankami i 1 cząbrem nic nie wyrosło... może też tam ta choroba siedzi?
Co poradzicie? Bo ja powoli przymierzam się, aby wszystko wywalić, wszystko raz jeszcze konkretnie wymyć, ziemię w piekarniku w 100 stopniach potraktować.
Usunęłam te sztuki które ewidentnie sa chore, co z pozostałymi? Ta choroba, grzyb jest w glebie i już mogę spisać wszystko na straty?
W pozostałej palecie też poza 8 majerankami i 1 cząbrem nic nie wyrosło... może też tam ta choroba siedzi?
Co poradzicie? Bo ja powoli przymierzam się, aby wszystko wywalić, wszystko raz jeszcze konkretnie wymyć, ziemię w piekarniku w 100 stopniach potraktować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Spróbuj wypikować do świeżej ziemi wypłukując tą starą z korzonków.
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Zielnik za domem na chwilę obecną prezentuje się tak:

ze zmian: zamiast drewnianego płotka zrobiliśmy siatkę metrową - aby pies nie wchodził do zielnika i go nie deptał. Musze jeszcze pomalować słupki i te drewniane ogrodzenie z tyłu. Kamieniami odrodziłam poszczególne zioła. Zaczęłam wkopywać kostkę tworząc ścieżkę.
Tymianki są w jednym miejscu tuż zaraz po lewej str jak się wchodzi. Dalej posiałam dwa rzędy pietruszki naciowej i jeden rząd roszpunki (to dla mnie nowość, jeszcze jej nie siałam). Z tyłu tak jak było mięta pieprzowa i mięta meksykańska (kłosowiec). Dalej melisa. Przy lewej ściance wykopałam wrotycz i go przeniosłam do drugiego zielnika - przed domem. Estragon zaczął wyglądać z ziemi. Musiałam go jednak wykopać i przesunąć ze 30 cm, bo był za blisko ogrodzenia, ale jak widzę - rośnie dalej. Szałwia lekarska i lawenda jak były tak sa chociaż jak na razie mizernie wyglądają (lawende przycięłam tydzień temu na ok 10cm, ale nie wiem czy nie lepiej było ją zostawić na razie w spokoju). Szałwia muszkatałowa gdzieś mi zknikła :/ zgniła? ciekawe czy coś się pojawi, bo na razie pustka w tych miejscach i nic nie widać. Szczypiorek ładnie wyrasta
W śrdoku zielnika oregano, jeden krzak musiałam wykopać i też przenieść przed dom, bo mi akurat w ścieżke właził. Co będzie w środku z lewej strony jeszcze nie wiem, może znowu bazylie.
W planach o ile się uda przesuwamy o kawałek ogrodzenie, o jedno przęsło więc zielnik mi sie powiększy o jakieś 2,5m w prawo
Zielnik przed domem kilka dni temu wyglądał tak:
Na chwilę obecną bez większych zmian przed domem. Wszystko tak jak bylł to jest, cześć już zaczyna ładnie wychodzić z ziemi, na resztę czekam z niecierpliwością. Lubczyk bardzo mnie cieszy, oregano jest cudowne, mięta pieprzowa tak jak się spodziewałam przejmie niebawem pewnie cały zielnik, szałwie muszkatałowe mają się dobrze (dwie, bo trzecia chyba szlak trafił), szałwia lekarska zobaczymy.
Te moje pierwsze tegoroczne wysiewy poszły na zmarnowanie, ale! postanowiłam kilku bazyliom darować życie, te najlepiej wyglądające popikowałam, dałam do jednej skrzynki: 2 sałatowe, 1 cytrynowa i 8 greckie. Opłukałam w miarę dobrze z tej pierwszej ziemi, wsadziłam w nową i zobaczymy co będzie dalej.
Tak to wygląda.

Na koniec wspomnę, ale już bez zdjęć, że 7 dni temu w poniedziałek 16.03.2015 posiałam nowe zioła.
6 różnych bazylii, majeranek, cząber, ryta (to nowość dla mnie), trawa cytrynowa...
Jak na razie widzę tylko bazylię cynamonową, bazylie grecką i jedną trawę cytrynową.
Bazylii cynamonowej zaczeło sporo kiełkować dziś rano, ale teraz sprawdziłam że wiele padło, mam nadzieję że znowu czegoś źle nie robię, nie zwilżam zbyt mocno, nie wietrze zbyt długo czy coś innego. Na razie okryłam na noc folią i zobaczymy co będzie rano. Z doświetlania zrezygnowałam na razie.
Pozdrawiam





ze zmian: zamiast drewnianego płotka zrobiliśmy siatkę metrową - aby pies nie wchodził do zielnika i go nie deptał. Musze jeszcze pomalować słupki i te drewniane ogrodzenie z tyłu. Kamieniami odrodziłam poszczególne zioła. Zaczęłam wkopywać kostkę tworząc ścieżkę.
Tymianki są w jednym miejscu tuż zaraz po lewej str jak się wchodzi. Dalej posiałam dwa rzędy pietruszki naciowej i jeden rząd roszpunki (to dla mnie nowość, jeszcze jej nie siałam). Z tyłu tak jak było mięta pieprzowa i mięta meksykańska (kłosowiec). Dalej melisa. Przy lewej ściance wykopałam wrotycz i go przeniosłam do drugiego zielnika - przed domem. Estragon zaczął wyglądać z ziemi. Musiałam go jednak wykopać i przesunąć ze 30 cm, bo był za blisko ogrodzenia, ale jak widzę - rośnie dalej. Szałwia lekarska i lawenda jak były tak sa chociaż jak na razie mizernie wyglądają (lawende przycięłam tydzień temu na ok 10cm, ale nie wiem czy nie lepiej było ją zostawić na razie w spokoju). Szałwia muszkatałowa gdzieś mi zknikła :/ zgniła? ciekawe czy coś się pojawi, bo na razie pustka w tych miejscach i nic nie widać. Szczypiorek ładnie wyrasta

W planach o ile się uda przesuwamy o kawałek ogrodzenie, o jedno przęsło więc zielnik mi sie powiększy o jakieś 2,5m w prawo

Zielnik przed domem kilka dni temu wyglądał tak:








Na chwilę obecną bez większych zmian przed domem. Wszystko tak jak bylł to jest, cześć już zaczyna ładnie wychodzić z ziemi, na resztę czekam z niecierpliwością. Lubczyk bardzo mnie cieszy, oregano jest cudowne, mięta pieprzowa tak jak się spodziewałam przejmie niebawem pewnie cały zielnik, szałwie muszkatałowe mają się dobrze (dwie, bo trzecia chyba szlak trafił), szałwia lekarska zobaczymy.
Te moje pierwsze tegoroczne wysiewy poszły na zmarnowanie, ale! postanowiłam kilku bazyliom darować życie, te najlepiej wyglądające popikowałam, dałam do jednej skrzynki: 2 sałatowe, 1 cytrynowa i 8 greckie. Opłukałam w miarę dobrze z tej pierwszej ziemi, wsadziłam w nową i zobaczymy co będzie dalej.
Tak to wygląda.


Na koniec wspomnę, ale już bez zdjęć, że 7 dni temu w poniedziałek 16.03.2015 posiałam nowe zioła.
6 różnych bazylii, majeranek, cząber, ryta (to nowość dla mnie), trawa cytrynowa...
Jak na razie widzę tylko bazylię cynamonową, bazylie grecką i jedną trawę cytrynową.
Bazylii cynamonowej zaczeło sporo kiełkować dziś rano, ale teraz sprawdziłam że wiele padło, mam nadzieję że znowu czegoś źle nie robię, nie zwilżam zbyt mocno, nie wietrze zbyt długo czy coś innego. Na razie okryłam na noc folią i zobaczymy co będzie rano. Z doświetlania zrezygnowałam na razie.
Pozdrawiam

- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Cześć.
Na wstępie jeszcze raz, ale z bliska kilka ziół z mojego zielnika.
Są to byliny, zioła wieloletnie, które własnoręcznie posiałam w zeszłym roku. To ich drugi rok.

Ta mięta również rok temu pojawiła się w moim zielniku, lecz ja jej nie wysiałam. Dostałam kilka sadzonek w zeszłym roku od znajomej. Mięta super, mocny intensywny smak miętowej pasty do zębów
Kilka razy przesadzałam, ale jak widać jest 'nie do zdarcia". Już pojawiają się młode mięty.
A co z domowymi ziołami?
Doniczki wyglądają tak, 14 sztuk:

w doniczkach od 16 marca czyli od 8 dni rosną:
1. bazylia właściwa zielona
2. bazylia czerwona
3. bazylia cytrynowa
4. bazylia sałatowa
5. bazylia cynamonowa
6. bazylia grecka
7. majeranek
8. ruta (to dla mnie nowość)
9. czaber ogrodowy (na opakowaniu napisane że odmiana wieloletnia, hmmm?)
10. rozmaryn
11. trawa cytrynowa
12. kminek
13. oregano greckie
14. szałwia muszkatałowa
W ogóle po pierwszych 3 dniach najpierw wykiełkowała jedna trawa cytrynowa, ale szybko zmizerniała.
Długo nic i po ok tygodniu pojawiły się bazylia cynamonowa, a potem bazylia grecka o czym już wczoraj wspominałam.
Postanowiłam dzisiaj sprawdzić ich stan i prezentowały się z RANA tak:
czyli przyzwoicie moim zdaniem to wygląda. Teraz wieczorem jest 15 bazylii cynamonowych i 7 bazylii greckich
W ciągu dnia pojawiły się jeszcze: 3 majeranki, 2 cząbry, 4 trawy cytrynowe, 1 bazylia właściwa.
Ale cieszą te momenty gzy zacyzna coś rosnąć, oby tylko zdrowo rosly i za to trzymajcie kciuki.
Wtrące jeszcze tak poza zielnikowo (a kwiatowo) - kilka prymulek wsadziłam dziś do gruntu. Mam nadzieję, że się przyjmą i nie było na to za wcześnie.
Łubin zeszłoroczny pieknie wyrasta (4 ich mam), szczególnie jeden ma dużo małych listeczków. Dwa Orliki też już się pokazały. 4 śniadki baldaszkowate też (o ile to te kwiaty
w zeszłym roku miały takie małe białe kwiatki które zamykały się na wieczór). z 2 hiacyntów mam już 3
smagliczka skalna an razie słabo wygląda i nie wiem co z niż zrobić tzn czy ją się przycina, musze poczytać
). W zesżłym roku Liatra klosowa mi się nie przyjęła i nic z niej nie było. Pewnie nie przeżyła pod ziemią i w tym roku nic z niej nie będzie - no chyba ze mnie zaskoczy. poza tym co, sporo niezapominajek widzę, trochę innych kwiatuszków których nazw nie znam. O, malwy też miałam w zeszłym roku, ciekawe czy w tym się pokażą, bo jak na razie cisza.
Na wstępie jeszcze raz, ale z bliska kilka ziół z mojego zielnika.
Są to byliny, zioła wieloletnie, które własnoręcznie posiałam w zeszłym roku. To ich drugi rok.




Ta mięta również rok temu pojawiła się w moim zielniku, lecz ja jej nie wysiałam. Dostałam kilka sadzonek w zeszłym roku od znajomej. Mięta super, mocny intensywny smak miętowej pasty do zębów


A co z domowymi ziołami?
Doniczki wyglądają tak, 14 sztuk:

w doniczkach od 16 marca czyli od 8 dni rosną:
1. bazylia właściwa zielona
2. bazylia czerwona
3. bazylia cytrynowa
4. bazylia sałatowa
5. bazylia cynamonowa
6. bazylia grecka
7. majeranek
8. ruta (to dla mnie nowość)
9. czaber ogrodowy (na opakowaniu napisane że odmiana wieloletnia, hmmm?)
10. rozmaryn
11. trawa cytrynowa
12. kminek
13. oregano greckie
14. szałwia muszkatałowa
W ogóle po pierwszych 3 dniach najpierw wykiełkowała jedna trawa cytrynowa, ale szybko zmizerniała.
Długo nic i po ok tygodniu pojawiły się bazylia cynamonowa, a potem bazylia grecka o czym już wczoraj wspominałam.
Postanowiłam dzisiaj sprawdzić ich stan i prezentowały się z RANA tak:


czyli przyzwoicie moim zdaniem to wygląda. Teraz wieczorem jest 15 bazylii cynamonowych i 7 bazylii greckich
W ciągu dnia pojawiły się jeszcze: 3 majeranki, 2 cząbry, 4 trawy cytrynowe, 1 bazylia właściwa.
Ale cieszą te momenty gzy zacyzna coś rosnąć, oby tylko zdrowo rosly i za to trzymajcie kciuki.
Wtrące jeszcze tak poza zielnikowo (a kwiatowo) - kilka prymulek wsadziłam dziś do gruntu. Mam nadzieję, że się przyjmą i nie było na to za wcześnie.
Łubin zeszłoroczny pieknie wyrasta (4 ich mam), szczególnie jeden ma dużo małych listeczków. Dwa Orliki też już się pokazały. 4 śniadki baldaszkowate też (o ile to te kwiaty



- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Zapomniałam napisać, że dziś byłam z mężem w sklepie ogrodniczym, kupiliśmy ziemię pod choinkę którą mamy jeszcze od świąt w domu, chcemy ją dać do gruntu
i oczywiście musiałam poprosić panią w sklepie o pokazanie nasion ziół.
Oczywiście kupiłam rzeżuchę, może jeszcze przed świętami coś wyrośnie
sypnę też coś do zielnika później, bo rzezucha bardzo smaczna jest. Dokupiłam bazylię czerwoną gdyz mi się skończyła i może z 8 nasionek miałam i tyle sypnęłam, a to ciut malutko. Dokupiłam też szczypiorek (czosnkowy_ bo mało go mam w zilniku a fajny dodatek jest to do dań.
Z nowości mam nareszcie nasionka ogórecznika i nagieteka
jupi


Oczywiście kupiłam rzeżuchę, może jeszcze przed świętami coś wyrośnie

Z nowości mam nareszcie nasionka ogórecznika i nagieteka


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne
Kminek posiej do gruntu, on ma taki "marchewkowy" korzeń i nie wiem jak zniesie pikowanie. (według mojej starej książki sieje się go rzadko w kwietniu w rzędy co 30cm, piszą żeby siać na przemian z makiem ale to raczej nie te czasy.
) Część nagietków możesz już posiać w gruncie, bo kwiecień się zbliża. 

