Tyle jest odmian krokusów, ze już się gubię. Myślałam, ze już wszystkie możliwe dostępne mam, ale takich zółtych, jak Twoje te z żółtym środkiem, to nie mam

Pieknie będą wyglądać, jak już się rozrosną w spore kępy!
Ten fioletowy na sztuki też cudny! Wiosna się rozpędza!