Mój ogród wśród łąk część 4
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A jak to pikowac wykalaczka?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12175
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu ślicznie ustroiłaś dom.
Lubię ten okres, gdy królują żółte wiosenne kwiaty, palmy, pisanki, jakoś weselej po szarościach zimowych. Wśród kamieni roślinom u Ciebie cieplej, to piękniej kwitną. Szczeniaczki słodkie, szkoda, że albo trzeba oddać, albo szybko wyrosną.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Aniu - I co kupiłaś??
Monia - Jak się mieszka w strefie 6 A o się nie dziwię, moje 6 B jednak zmusiło mnie do kurtki zimowej
Aniu 11- Dziękuję za rady
.Posieję do doniczek, bo pewniej. Ileż ja straciłam już posianych roślinek ...
U Soni ( Cyma) czytałam, że żeniszki same się wysiały. Dzielne kwiatki.
Monia - Masz rację...dusza śpiewa jak świat zmierza ku wiośnie radośnie. Nawet ja wierszem gadam
Violka - Mam takie cuda do szaszłyków....ale chyba ta sztuka mi nie wyjdzie. Pikuję zawsze pomidory i papryki, inne idą do gruntu z wylęgarni.
Rozana - To już wyższa sztuka, ja Ci nie udzielę instrukcji
Soniu - Mam jeszcze 3 szczeniaczki i jestem z nimi coraz bardziej zżyta i nie tylko ja. Czekamy na ich właścicieli, bo na razie nie mogą zabrać. Ale jedna, najsłodsza i najładniejsza Calineczka nie ma ustalonego nowego Pańcia. Jakie ona ma rzęsy...i jest najmądrzejsza. Ale nie mogę jej zatrzymać, to jak strzał w kolano.
Lecę zaraz do ogrodu. Miłej soboty
Monia - Jak się mieszka w strefie 6 A o się nie dziwię, moje 6 B jednak zmusiło mnie do kurtki zimowej


Aniu 11- Dziękuję za rady



Monia - Masz rację...dusza śpiewa jak świat zmierza ku wiośnie radośnie. Nawet ja wierszem gadam

Violka - Mam takie cuda do szaszłyków....ale chyba ta sztuka mi nie wyjdzie. Pikuję zawsze pomidory i papryki, inne idą do gruntu z wylęgarni.

Rozana - To już wyższa sztuka, ja Ci nie udzielę instrukcji

Soniu - Mam jeszcze 3 szczeniaczki i jestem z nimi coraz bardziej zżyta i nie tylko ja. Czekamy na ich właścicieli, bo na razie nie mogą zabrać. Ale jedna, najsłodsza i najładniejsza Calineczka nie ma ustalonego nowego Pańcia. Jakie ona ma rzęsy...i jest najmądrzejsza. Ale nie mogę jej zatrzymać, to jak strzał w kolano.

Lecę zaraz do ogrodu. Miłej soboty

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Witaj Gosiu w Twoim domku już wiosna i sieweczki do pikowania pewnie pójdą ,ja też zaraz biegnę do ogrodu ,bo tyle pracy ,że nie wiadomo gdzie ręce włożyć,miłego dnia



- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Ale słodkie psiaki .
Wiosna już praktycznie . 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
To zaprzęgu nie będzie!
Ja (zresztą wiesz) to nie jestem fanką psów, ale przy takich szczeniakach wymiękam!
Narcyze wyłażą więc zaraz będą takie jak Twoje!

Narcyze wyłażą więc zaraz będą takie jak Twoje!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu naparstnice wysiewałam po raz pierwszy. Na opakowaniu jest napisane, że w marcu można siać. Potem je popikuję do małych doniczek i dopiero do gruntu...Tak mi radziły dziewczyny. Zaglądam codziennie, ale jeszcze nie wzeszły.
Natomiast wyszły już siewki szałwii trójbarwnej
Jutro wielkie donicowe sadzenie róż z A
Czeka mnie pracowita niedziela.
Natomiast wyszły już siewki szałwii trójbarwnej

Jutro wielkie donicowe sadzenie róż z A

- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu dekoracje super , a niech tam wszyscy dziwnie się patrzą , grunt że Ty dobrze się czujesz.
Wysiewy piękne i w ogóle jaka już wiosenka zagościła w Twoim ogrodzie.
Wysiewy piękne i w ogóle jaka już wiosenka zagościła w Twoim ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Dzisiaj było u mnie cudne słoneczko przez cały dzień. Jestem zmęczona, wszystko mnie boli, ale czuję się szczęśliwa. Kolejny dzień popracowałam sobie w ogrodzie i muszę stwierdzić, że źle nie jest. Jednak pomysł z okorowaniem wielu rabat był dobrym pomysłem. Ogarnęłam również warzywniaczek, nie za dużo, bo siać na razie nie zamierzam, ale poczyniłam wstępne założenia uprawowe. Truskawkom poprawiłam komfort życia, oczyszczając ich okolicę z chwastów. Ogoliłam wierzbę, poprzesadzałam siewki ciemiernika. Jak dobrze pójdzie, wzbogacę się o kolejne siedem ciemierników. Zajrzałam do szparagów i gębusia się śmiała, bo są , dobrze przezimowały i niebawem pójdą do gruntu. Marysiu
.
Pobrałam mnóstwo patyczków z derenia, krzewuszki, pęcherznic. Będę ukorzeniała...może się uda.
A popołudniu okazało się, że ja przecież mam święto i M zabrał mnie i córkę na pyszny obiad do Tlenia.Przestraszył się biedak, że nie ma co jeść, jak kobieta w polu zarobiona.
Martuś - Mamy gorący okres w ogrodzie, korzystam jak mogę z możliwości popracowania. A pogoda sprzyja, oby jak najdłużej.
Paweł - Psiaki są słodkie, fakt, ale niedługo nas opuszczą, i to jest ta dobra wiadomość.
Miłeczko - Szczeniaczki są po raz ostatni w mojej karierze. Za dużo mnie to kosztuje nerwów. Nie mogę się na dłużej ruszyć z domu, muszę sprzątać częściej i ....mam coraz więcej szkód, bo zaczynają ostrzyć ząbki.
Zaprzęgu na pewno nie będzie.
Dorotko - I jak, posadziłaś róże? Piękny dzień zachęcał do prac ogrodowych. Ja miałam zimą na parapecie dwie donice z mini różami. Jak zaczęły przekwitać, przeniosłam do chłodnego pomieszczenia. Dzisiaj postanowiłam je wkopać do gruntu. Jakież było moje zdziwienie, bo w każdej doniczce były wsadzone po cztery małe krzaczuszki. Mam 8 nowych, maleńkich róż w ogrodzie. Ciekawa jestem co nich wyrośnie.
Marysiu Wy - Ja byłam u Ciebie, nie wpisałam się, ale widziałam i Twoją śliczną wiosenkę. A gdzie jedziesz na sanatoryjne zabiegi? Zdradzisz?
Ogołocona wierzba. W sezonie cięcie będzie jeszcze dwa razy.

A gałązki z wierzby są bardzo dekoracyjne, niedługo zawisną na nich jajeczka, o ile nie zakoszą ich moje sprytne koleżanki

I oczywiście pokaz wiosennych kwiatków, jakże raduje mnie ich widok







trawnik koniecznie trzeba poddać zabiegowi wertykulacji, mam dużo mchu, jest zbity

i moje lambordżini ogrodowe

do znudzenia leszczyna....no co ja poradzę, że jest urocza

i takie kwiatki też mam w ogrodzie, istne szaleństwo....próbowały mi nawet pomagać, i zdejmowały agrowłókninę

Lula nie ma już gdzie się chować przed szczeniakami, jej godność kocia nie pozwala jej na harce i zabawy, więc postanowiła poudawać figurkę ogrodową i wita gości

a on myśli, że ja go nie widzę....najgorszy brój z nich wszystkich

Miłego wieczoru

Pobrałam mnóstwo patyczków z derenia, krzewuszki, pęcherznic. Będę ukorzeniała...może się uda.
A popołudniu okazało się, że ja przecież mam święto i M zabrał mnie i córkę na pyszny obiad do Tlenia.Przestraszył się biedak, że nie ma co jeść, jak kobieta w polu zarobiona.

Martuś - Mamy gorący okres w ogrodzie, korzystam jak mogę z możliwości popracowania. A pogoda sprzyja, oby jak najdłużej.

Paweł - Psiaki są słodkie, fakt, ale niedługo nas opuszczą, i to jest ta dobra wiadomość.

Miłeczko - Szczeniaczki są po raz ostatni w mojej karierze. Za dużo mnie to kosztuje nerwów. Nie mogę się na dłużej ruszyć z domu, muszę sprzątać częściej i ....mam coraz więcej szkód, bo zaczynają ostrzyć ząbki.


Dorotko - I jak, posadziłaś róże? Piękny dzień zachęcał do prac ogrodowych. Ja miałam zimą na parapecie dwie donice z mini różami. Jak zaczęły przekwitać, przeniosłam do chłodnego pomieszczenia. Dzisiaj postanowiłam je wkopać do gruntu. Jakież było moje zdziwienie, bo w każdej doniczce były wsadzone po cztery małe krzaczuszki. Mam 8 nowych, maleńkich róż w ogrodzie. Ciekawa jestem co nich wyrośnie.

Marysiu Wy - Ja byłam u Ciebie, nie wpisałam się, ale widziałam i Twoją śliczną wiosenkę. A gdzie jedziesz na sanatoryjne zabiegi? Zdradzisz?
Ogołocona wierzba. W sezonie cięcie będzie jeszcze dwa razy.

A gałązki z wierzby są bardzo dekoracyjne, niedługo zawisną na nich jajeczka, o ile nie zakoszą ich moje sprytne koleżanki


I oczywiście pokaz wiosennych kwiatków, jakże raduje mnie ich widok







trawnik koniecznie trzeba poddać zabiegowi wertykulacji, mam dużo mchu, jest zbity

i moje lambordżini ogrodowe

do znudzenia leszczyna....no co ja poradzę, że jest urocza

i takie kwiatki też mam w ogrodzie, istne szaleństwo....próbowały mi nawet pomagać, i zdejmowały agrowłókninę

Lula nie ma już gdzie się chować przed szczeniakami, jej godność kocia nie pozwala jej na harce i zabawy, więc postanowiła poudawać figurkę ogrodową i wita gości

a on myśli, że ja go nie widzę....najgorszy brój z nich wszystkich


Miłego wieczoru

Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Pewnie myśli-,,Ta moja pani taka w tą różę zapatrzona że mnie nie zauważy"-słusznie piesek myśli 

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
No jakiś pech mam w ostatnim czasie
ale już bliżej końca
Ta wierzba to przeszkadza a nie chcesz jej wycinać ?
Bo moją dość mocno ostatnio urosła ale chyba zrobie z niej artystyczną kulę
A kwiatuszki takie wielkanocne
no popatrz jak to zleciało 



Ta wierzba to przeszkadza a nie chcesz jej wycinać ?
Bo moją dość mocno ostatnio urosła ale chyba zrobie z niej artystyczną kulę

A kwiatuszki takie wielkanocne


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Ha ha ha! Byłaś u mnie i sama się zastanowiłam, że dawno nic nie pokazywałaś.
To już wiem czemu...
Pietnasta strona! O matulu! Lecę wertować od początku. 



- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9839
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Masz kota ozdobnego!
Niech już tam siedzi! Ładnie wygląda!!!
A ja moje odrzynki z derenia wyrzuciłąm na chrust!!! Muszę powyciągać, pociąć i niech wiklinę świąteczną udaje!!!
Zainspirowałaś mnie tą kanką! Nie mam co prawda kanki, ale mam kamienne garnki!
Moja taczka na pewno lżejsza, bo aluminiowa, ale już jest dziurawa, bo się wytarła przy kółku.

A ja moje odrzynki z derenia wyrzuciłąm na chrust!!! Muszę powyciągać, pociąć i niech wiklinę świąteczną udaje!!!

Zainspirowałaś mnie tą kanką! Nie mam co prawda kanki, ale mam kamienne garnki!
Moja taczka na pewno lżejsza, bo aluminiowa, ale już jest dziurawa, bo się wytarła przy kółku.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu zazdroszczę tej pięknej wiosny.
i tych prac w ogrodzie, a ja w domu siedzę i po innych ogrodach latam
.
Nie mam takiej wierzby, co tam w ogóle nie mam wierzby- oprócz tych starych spróchniałych, a pomysł z jajkami bardzo mi się spodobał.
Maluchy w ogrodzie boskie
, a kociak robiący za figurkę naprawdę mnie rozbroił. 


Nie mam takiej wierzby, co tam w ogóle nie mam wierzby- oprócz tych starych spróchniałych, a pomysł z jajkami bardzo mi się spodobał.
Maluchy w ogrodzie boskie


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A kot rzeczywiście mega ozdobny.
Pewnie myśli, że nikt się nie skapnie.
A już na pewno nie maluchy. 


