Papryka do gruntu. Część 5
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Mam podobny plan, tj wysiewać pomidorki przeznaczone do gruntu dopiero 31.03-1.04, (wtedy jest na owoc) W zeszłym roku wysiewałem pomidory ósmego marca i okazało się że były dużo dużo przerośnięte do wysadzenia po zimnej Zośce ale do tunelu w sam raz.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 5
D3flo! Janeczku chyba podkradę Twój sposób podkiełkowywania nasion.
Terminy siewu(podkiełkowywania) pomidorów i papryk ustalam u siebie,w zależności gdzie będą sadzone.
Pierwsze idą balkonowe(papryki również)-aktualnie mają drugie liście.Będą wysadzane najwcześniej ok.15.04.Następne idą te pod folię- już przepikowane.Na miejsca stałe ok.20.-25.04..Jako ostatnie gruntowe właśnie zaczęły się wschody.Po wyprostowaniu liścieni pójdą do podłoża.
Papryka balkonowa również ma 2 pięterko liści właściwych i na miejsce stałe pójdzie tak jak pomidorki.Papryka gruntowa jest przepikowana i spoko rośnie.Jako,że wszystkie są w przezroczystych kubkach,system korzeniowy jest pod stałą obserwacją.I to wszystko.A dlaczego paprykę gruntową wysiałem2 tygodnie wcześniej już pisałem.Staram się paprykę flancować jak najwcześniej,aby zbyt często/w ogóle /nie mieszać w system korzeniowy,co może się odbić na zdrowotności sadzonek i poźniejszego owocowania.

Terminy siewu(podkiełkowywania) pomidorów i papryk ustalam u siebie,w zależności gdzie będą sadzone.
Pierwsze idą balkonowe(papryki również)-aktualnie mają drugie liście.Będą wysadzane najwcześniej ok.15.04.Następne idą te pod folię- już przepikowane.Na miejsca stałe ok.20.-25.04..Jako ostatnie gruntowe właśnie zaczęły się wschody.Po wyprostowaniu liścieni pójdą do podłoża.
Papryka balkonowa również ma 2 pięterko liści właściwych i na miejsce stałe pójdzie tak jak pomidorki.Papryka gruntowa jest przepikowana i spoko rośnie.Jako,że wszystkie są w przezroczystych kubkach,system korzeniowy jest pod stałą obserwacją.I to wszystko.A dlaczego paprykę gruntową wysiałem2 tygodnie wcześniej już pisałem.Staram się paprykę flancować jak najwcześniej,aby zbyt często/w ogóle /nie mieszać w system korzeniowy,co może się odbić na zdrowotności sadzonek i poźniejszego owocowania.


- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Z moich obserwacji wynika,ze papryka całkiem dobrze znosi przesadzanie. 2 lata temu sadziłam wprost do gruntu tzw. rozsadę rwaną . Od wysiewu nie była pikowana ani razu. Urosła nad podziw ,owoców zatrzęsienie
. A była to odmiana Oda 


Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Z tego co wiem , tak właśnie jest.
Kilka lat temu ,znajomy sprawdzał na kilkunastu krzakach papryki efekt przesadzania.
W/g niego nie ma znaczącej różnicy.
Kilka lat temu ,znajomy sprawdzał na kilkunastu krzakach papryki efekt przesadzania.
W/g niego nie ma znaczącej różnicy.
Pozdrawiam Tadeusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
W 2013 roku dostałam od koleżanki rozsadę rwaną papryki. Nie miałam czasu posadzić i jeszcze 10 dni przeleżała zawinięta w ligninę na oknie. Posadziłam i ładnie owocowała - to była moja pierwsza papryka
W 2014 skiełkowane nasionka wsadziłam do wielodoniczki i takie sadzoneczki posadziłam - tez ładnie rosły.

W 2014 skiełkowane nasionka wsadziłam do wielodoniczki i takie sadzoneczki posadziłam - tez ładnie rosły.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Papryka podobnie jak pomidor nie stwarza żadnych problemów podczas pikowania.W fazie siewek u mnie do momentu przepikowania potrafi wytworzyć już bardzo mocny system korzeni,i pozwalam jej na to.Korzeń palowy jest już naprawdę długi.Nie mam najmniejszych problemów z wsadzeniem takich siewek,a tym bardziej z przyjęciem.Ogórek ten to dopiero jest wrażliwy na majstrowanie przy korzeniach w produkcji doniczkowej.Pierwsze słyszę o uszczykiwaniu korzenia palowego,jest on tak samo potrzebny roślinie jak przybyszówki.I na koniec co do sadzenia po tzw. "zimnej zośce". Przynajmniej w moim regionie to się sprawdza od kilku lat.Termin przymrozków w tym okresie jest związany z tym kiedy wypada pełnia księżyca.W tym jest to 4 maja o godzinie 5.43,miejcie w pamięci i bądźcie przygotowani na taką ewentualność.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
W ubiegłym roku były u mnie przymrozki z 5 na 6 maja ale paprykę, pomidory, ogórki sadzę zdecydowanie później.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Mogę głębiej odetchnąć.Z czterech wysianych odmian California i Yolo Wonder,Calipso i Ramiro wschody zakończone na poziomie pow. 90%.
Teraz już będzie z górki.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 30 mar 2010, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Ja wczoraj podjęłam akcję kiełkowania: Mercedes, Ożarowską i Oleńkę. Zobaczymy co wyniknie 

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Wyniknie na pewno o ile masz świeże nasiona. Oleńkę i w szczególności Ożarowską uprawiałem. Dobry wybór. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 8 lut 2013, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie; Grajewo
Re: Papryka do gruntu. Część 5
U mnie w ubiegłym roku po 15 maja było minus siedem
Pomidory, papryki i dynie miałam w tunelu - przykryłam je trzema warstwami włókniny, zapaliłam znicze i wszystko przeżyło. Gorzej z tym co było pod chmurką 


- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Agrowłóknina to bardzo dobry patent,i warto ją mieć zawsze pod ręką.Tym sposobem na jesieni uratowałem niedojrzałą jeszcze część papryki w polu. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 652
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Ponad 10 lat temu kupowałem 2-3 torebki nasion w których było ok 10-15 nasion i z tego wykiełkowało 0-6 nasion z torebki .
Na próbę kupiłem owoc papryki w sklepie i jeszcze z 10 -20 dni czekałem zanim zebrałem nasiona i od tej pory mam ponad 95 % przyjęcia a z 1 papryki uzyskamy 30-50 nasion .
Mam pytanie po ile teraz wsypują nasion w Legutko bo z Ożarowa i Plantico miałem zawsze problemy z wschodami .
Na próbę kupiłem owoc papryki w sklepie i jeszcze z 10 -20 dni czekałem zanim zebrałem nasiona i od tej pory mam ponad 95 % przyjęcia a z 1 papryki uzyskamy 30-50 nasion .

Mam pytanie po ile teraz wsypują nasion w Legutko bo z Ożarowa i Plantico miałem zawsze problemy z wschodami .
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Nasiona papryki mają to do siebie ze dosyć szybko tracą zdolność kiełkowania.W tym roku kupowałem żółtą Calipso z Pl...co. i ładnie wzeszła.Z Leg...o tego roku nie mam nasion więc trudno mi się odnieść.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 50p
- Posty: 78
- Od: 21 lut 2015, o 00:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kraków\zabierzów bocheński
Re: Papryka do gruntu. Część 5
nasion w torebce jest bardzo duzo. kupilem czerwona robertine ,zółta-calipso, ostra-cayenne. Dałem na wacik 7 dni temu po 12 sztuk. 5 ostrych bardzo duze kiełki,4 zółte a najgorzej czerwona zaledwie 2.