Martuś tak przydałaś się, bo dzięki Tobie zaczęłam doceniać moje piwonie,które sobie tak rosły i nie zwracałam na nie dużej uwagi.Teraz je dopieszczę.Obiecuję.
Lidziu Twój sposób też dobry, bo cebulki Ci nie wysychają.Ja trzymam w pomieszczeniu nieogrzewanym.Na tyle donic nie miałabym jednak miejsca.
Małgosiu jest odmiana krokosmii ,która zimuje. Nie wiem jaką odmianę Ty zostawiłaś na zimę. Kiedyś zostawiłam na zimę, to mi zgniły.
Anuleczko jak ja tworzyłam ogród to nie miałam internetu.Tak sobie skupowałam kwiaty.Wsadzałam,gdzie miałam miejsce.Metodą prób i błędów ogród zapełniał się kwiatami, czasami i źle wsadzonymi.
Teraz wiele bym zmieniła,ale już nie ten wiek i siły na duże zmiany. Jedynie co mogę to małe rośliny poprzesadzać i coś udoskonalić. Zazdroszczam wszystkim,którzy od podstaw ,przy pomocy forum projektują sobie swój raj.
Ewuniu 7 dziękuję w imieniu moich cebulowych. Jest troszkę z nimi zachodu,ale jak zakwitną to cieszy mnie,że trud nie poszedł na marne.
Ewo pytałaś o kwiatka z str.71 to jest bylina,bardzo wysoka.Kupiona w woreczku jako jeżówka.Gdy pojawiły się pierwsze liście od razu mi nie pasowały do jeżówki.Jest to odmiana rudbekii ale niestety

doszłam jeszcze jakiej.
Zosiu dziękuję . Zefiranty to nie mają dużych cebulek, kwiaty też nie są duże.Różowe mam od dawna. Białe i żółte od zeszłego roku. Wszystkie kwitły . Szkoda tylko ,że nie kwitną w jednakowym czasie wszystkie cebulki,ale stopniowo. Wtedy efekt byłby ładniejszy.
Ewciu -garden 11 wszystkie cebulki przed wsadzaniem moczę w środku grzybobójczym Kaptanie.
Iwonko z przechowaniem nie mam problemu, bo trzymam je w szafkach przy wejściu do piwnicy, Mają sucho i chłodno. Gorzej jak bym musiała je trzymać w donicach.
Dziś rano był szron . Teraz niby świeci

,ale zimno.Chyba pójdę do piwnicy coś powsadzać.
Może nie wszystko

.
To moje najpiękniejsze kwiaty dla wiernych i przemiłych gości.
Czy w tym roku zakwitną? Jeszcze muszę poczekać.
