Co do sadzenia do donic to ja posadziłam je z przymusu, ponieważ kupiłam cebule w styczniu, a ziemia była zmarznięta. Ponieważ mam mnóstwo innych donic do przezimowania w pomieszczeniach to cebulki jesienią posadziłam do gruntu. Nigdy nie zostawiałam w donicy na następny sezon, więc w tej kwestii Ci nie doradzę. Myślę jednak, że musiałaby być wymieniona ziemia w donicy, bo cebulki potrzebują dość żyznego podłoża żeby zakwitły.
3 tygodnie temu posadziłam ponad 800 szt różnych cebulek (okazyjnie kupione irysy, szafirki tulipany, krokusy, narcyzy, cesarskie korony i inne) do donic, które zadołowałam w tunelu foliowym. Krokusy już się pokazują, więc mam nadzieję, że wiele z nich zakwitnie jeszcze tej wiosny.
To tylko te kupione na żywioł,większość posadzona w odpowiednim terminie. 
Mniej więcej taka jest kolejność przeżyć i działań w związku z oglądaniem Twoich cudowności! Gratuluję pięknych efektów, widać, że jesteś baaardzo pracowita i masz dobrą rękę!
).
