
Danusia Mój ogród cz.4
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu
techniczne pytanie a kiedy te patyczki róż do ziemi wpychać , teraz wiosną czy lepiej jesienią ?

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Iwonko, z pomidorami jeszcze zdążysz.
Monika, zauważyłam że ukorzenianie zależy trochę od odmiany. Rabatowe szybko się ukorzeniają. Moja pnąca jest dziwaczka. Według moich obserwacji lepiej ukorzenić wiosną, latem wsadzić do gruntu. Przez zimę się zahartują. Jesienią ukorzeniane, nawet jak się przyjmą to będzie kłopot z przezimowaniem.
Ewa, czytam w necie że santolina źle znosi zimę w ogrodzie. U nie rośnie ładnie i myślałam że tak ładnie w gruncie rośnie tylko w cieplejszych rejonach. Jak byłam niedawno w lubelskim, widziałam u szwagra kilkuletni krzak niczym nie okrywany, naprawdę dorodny. Zajechaliśmy wieczorem i pomyślałam jaką piękną lawendę wyhodowali. Ale rano się zdziwiłam jak odkryłam że to santolina.
Monika, zauważyłam że ukorzenianie zależy trochę od odmiany. Rabatowe szybko się ukorzeniają. Moja pnąca jest dziwaczka. Według moich obserwacji lepiej ukorzenić wiosną, latem wsadzić do gruntu. Przez zimę się zahartują. Jesienią ukorzeniane, nawet jak się przyjmą to będzie kłopot z przezimowaniem.
Ewa, czytam w necie że santolina źle znosi zimę w ogrodzie. U nie rośnie ładnie i myślałam że tak ładnie w gruncie rośnie tylko w cieplejszych rejonach. Jak byłam niedawno w lubelskim, widziałam u szwagra kilkuletni krzak niczym nie okrywany, naprawdę dorodny. Zajechaliśmy wieczorem i pomyślałam jaką piękną lawendę wyhodowali. Ale rano się zdziwiłam jak odkryłam że to santolina.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42377
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu ja miałam dwa razy santolinę i niestety raz wykopałam i ususzyłam ja w domu, a drugi padłą w ogrodzie. Chyba nie lubi gliny, ale nie ma nic na siłę
Szalik na pewno będzie śliczny 


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Dziękuję za zdjęcie santoliny, w pełnej krasie.
Passiflora bardzo mi się podoba, ale nie miałam jej jeszcze osobiście. Po jakim czasie zakwita wyrośnięta z nasionka?
Do - wzdycham co roku, i właśnie ten kolorek, który pokazałaś na fotce podoba mi się najbardziej.
Jest piękna, może kiedyś też się skuszę ale to daleko przyszłościowe plany.
Passiflora bardzo mi się podoba, ale nie miałam jej jeszcze osobiście. Po jakim czasie zakwita wyrośnięta z nasionka?
Do - wzdycham co roku, i właśnie ten kolorek, który pokazałaś na fotce podoba mi się najbardziej.
Jest piękna, może kiedyś też się skuszę ale to daleko przyszłościowe plany.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Mnie jeszcze nie udało się utrzymać Santoliny a bardzo podoba mi się ta roślinka .Ma ładny zapach .Czy Sandavila potrzebuje dużo słonka bo przymierzam się do jej zakupu
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Marysiu, santolina lubi słońce i przepuszczalną glebę.
Beatko, pierwszy raz hoduję passiflorę, podobno w tym samym roku powinna zakwitnąć, zobaczymy. - jest rzeczywiście piękna. Miałam kilka razy i latem trzymałam w donicy, ale u mnie to nie był dobry pomysł, dla tego jak w ubiegłym roku znów dostałam w prezencie to wkopałam do gruntu. Na zimę wykopałam i zapakowałam do donicy z przekonaniem że do wiosny zostanie suchy badyl, a tym czasem ona pięknie przezimowała i teraz wypuszcza dużo wąsów.
Jadziu, sadź w pełnym słońcu, jest odporna na niedostatek wody. Ja swojej nigdy nie podlewam.
Beatko, pierwszy raz hoduję passiflorę, podobno w tym samym roku powinna zakwitnąć, zobaczymy. - jest rzeczywiście piękna. Miałam kilka razy i latem trzymałam w donicy, ale u mnie to nie był dobry pomysł, dla tego jak w ubiegłym roku znów dostałam w prezencie to wkopałam do gruntu. Na zimę wykopałam i zapakowałam do donicy z przekonaniem że do wiosny zostanie suchy badyl, a tym czasem ona pięknie przezimowała i teraz wypuszcza dużo wąsów.
Jadziu, sadź w pełnym słońcu, jest odporna na niedostatek wody. Ja swojej nigdy nie podlewam.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
O
słońce i przepuszczalna gleba to jak znalazł nadaje się na moje piachy 


Pozdrawiam. Ewa
- mysia
- 200p
- Posty: 233
- Od: 28 wrz 2014, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu- dzięki za radę
,jak hodować pomidory, teraz mi się przypomniało,
że wcześniej u Ciebie o tym czytałam, ale galopująca skleroza i zapomniałam
- jednak nie mogę utrzymać ,ale santolinę spróbuję , chociaż u mnie zimniejsza strefa,
ale mówisz że w lubelskim zimuje , to się skuszę ,bo mi się podoba , a będę robić rabatkę to dam na obrzeże ,
o ile znajdę ,bo jak na razie nie widziałam w moich ogrodniczych , chyba że nie rzuciło mi się w oczy
nie wiem
i 

że wcześniej u Ciebie o tym czytałam, ale galopująca skleroza i zapomniałam

- jednak nie mogę utrzymać ,ale santolinę spróbuję , chociaż u mnie zimniejsza strefa,
ale mówisz że w lubelskim zimuje , to się skuszę ,bo mi się podoba , a będę robić rabatkę to dam na obrzeże ,

o ile znajdę ,bo jak na razie nie widziałam w moich ogrodniczych , chyba że nie rzuciło mi się w oczy



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witaj Danusiu, pogoda sprzyja prawda, jest pięknie, pewnie działasz na całego w ogrodzie, pokaż co kwitnie 

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu!
Nadrobiłam zaległości w wątku i jestem pełna podziwu dla Twoich poczynań
W ukorzenianie hortensji i róż, ja też się zabawiłam w sobotę
Super prezentuje się nowa rabatka a w temacie santoliny i sundewilli muszę zgłębić wiedzę
być może zagoszczą też w moim ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie 

Nadrobiłam zaległości w wątku i jestem pełna podziwu dla Twoich poczynań

W ukorzenianie hortensji i róż, ja też się zabawiłam w sobotę



"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ewa, masz rację na twoich piachach santolina będzie bardzo ładnie rosła.
Mysia, - co rok dostawałam i zawsze zagłaskałam na amen. W ubiegłym roku też dostałam, ale bardzo chorowałam i wiedziałam że z podlewaniem doniczkowych będzie ciężko. To był główny powód że wylądowała na rabacie i że miała ocienione stopy przez santolinę. Rosła słabo , ale ładnie kwitła i do jesieni była zdrowa. Jak już wykopałam na zimę i wsadziłam do doniczki, ( 15 cm, to pomyślałam sobie że nie ma co podlewać, jak dała radę przez lato w lekkiej ziemi z małą ilością wody. W domu kwitła do połowy grudnia, jak przestała kwitnąć to zaczęła rosnąć. Nie podlewam, Raz dziennie zraszam lekko podłoże. Być może przyczynę porażek w ubiegłych latach była zbyt mocno nagrzana doniczka i za nadmiar wody. Zobaczymy latem . Miejsce przeznaczyłam z glebą przepuszczalną , na nowej rabacie z trawami i santoliną. Rozwiesiłam już siatkę na krety, będzie się po niej wspinała. Obok będą powojniki. Błękitny Anioł i The Vagabond, po bokach wsadzę męczennicę.
Iwonko, coś ta dłubię, co dzień po troszku. Nie szaleję bo zdrowia na cały sezon musi starczyć, ogród mam pod nosem, to na raty można prace rozłożyć. Na razie nie mam co pokazywać. Cebulowych mam jak na lekarstwo i do tego ledwo noski wyściubiają, dopiero 1 krokus wylazł. Może dla tego że jestem na górce i ciągle wieje. Trzeba cierpliwie czekać. U sąsiadów już zaczynają kwitnąć wiosenne to za kilka dni pewnie i u mnie coś zakwitnie.
Bogusia, podglądałam. Sporo już posiałaś.
Mysia, - co rok dostawałam i zawsze zagłaskałam na amen. W ubiegłym roku też dostałam, ale bardzo chorowałam i wiedziałam że z podlewaniem doniczkowych będzie ciężko. To był główny powód że wylądowała na rabacie i że miała ocienione stopy przez santolinę. Rosła słabo , ale ładnie kwitła i do jesieni była zdrowa. Jak już wykopałam na zimę i wsadziłam do doniczki, ( 15 cm, to pomyślałam sobie że nie ma co podlewać, jak dała radę przez lato w lekkiej ziemi z małą ilością wody. W domu kwitła do połowy grudnia, jak przestała kwitnąć to zaczęła rosnąć. Nie podlewam, Raz dziennie zraszam lekko podłoże. Być może przyczynę porażek w ubiegłych latach była zbyt mocno nagrzana doniczka i za nadmiar wody. Zobaczymy latem . Miejsce przeznaczyłam z glebą przepuszczalną , na nowej rabacie z trawami i santoliną. Rozwiesiłam już siatkę na krety, będzie się po niej wspinała. Obok będą powojniki. Błękitny Anioł i The Vagabond, po bokach wsadzę męczennicę.
Iwonko, coś ta dłubię, co dzień po troszku. Nie szaleję bo zdrowia na cały sezon musi starczyć, ogród mam pod nosem, to na raty można prace rozłożyć. Na razie nie mam co pokazywać. Cebulowych mam jak na lekarstwo i do tego ledwo noski wyściubiają, dopiero 1 krokus wylazł. Może dla tego że jestem na górce i ciągle wieje. Trzeba cierpliwie czekać. U sąsiadów już zaczynają kwitnąć wiosenne to za kilka dni pewnie i u mnie coś zakwitnie.
Bogusia, podglądałam. Sporo już posiałaś.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ja też dzisiaj poszalałam w ogródku ale raczej sprzątałam ścinałam po zimie bo już to brzydko wyglądało
Jeszcze mi trochę zostało ale nie dałam rady wszystkiego zrobić bo jutro bym nie wstała
Muszę mieć trochę rozsądku
Co prawda jest to trudne ale muszę krzyczeć sama na siebie
Tak się zastanawiałam czy już obcinać hortensje czy jeszcze poczekać 





Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Danusia Mój ogród cz.4
U mnie też jeszcze mało cebulowych wyszło, no może po tych ostatnich, ciepłych dniach jest ich więcej, ale ja tego nie widzę 

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Ela, masz absolutnie rację, przede wszystkim rozsądek. Musi nam siły starczyć na cały sezon i jeszcze musi być wena na podziwianie naszych i cudzych ogrodów, na aktywny relaks. Nie sama pracą człowiek żyje.
Iwonka, u mnie dopiero pierwsze krokusy wychodzą. Czekam też na lepszą pogodę, chciała bym na Jasne Błonie się wybrać i popatrzeć na te łany krokusów. Byłam tydzień temu to dopiero z ziemi wychodzą po kilka sztuk. Ja zaświeci mocniej słońce to widok będzie piękny.
Iwonka, u mnie dopiero pierwsze krokusy wychodzą. Czekam też na lepszą pogodę, chciała bym na Jasne Błonie się wybrać i popatrzeć na te łany krokusów. Byłam tydzień temu to dopiero z ziemi wychodzą po kilka sztuk. Ja zaświeci mocniej słońce to widok będzie piękny.