
Zakątek Annes cz4...złota jesień...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Dzisiaj od rana pada...ja też z tych niecierpliwych,dlatego czekam aż będzie całkiem dobrze 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu no to teraz antybiotyk postawi Cię szybciutko na nogi. Limelight urocza. U mnie od rana chmury ciemne, potem przez chwilę lunęło jak cebra a teraz się rozeszły chmurzyska i przebija się słońce delikatnie. Byłam na działce, ale nie napalam się na kolejny weekend. Chciałabym, tylko prognozy pogody straszą
.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...m
Aniu cieszę się,że już ciut Ci lepiej. Nie spiesz, bo jak na nowo przyziębisz dziadostwo, to dopiero sobie podłoże narobisz. A do kwitnienia forsycji jeszcze trochę, tym bardziej że od jutra ma być dużo zimniej.
Także Kochana siedź grzecznie w domu.

Także Kochana siedź grzecznie w domu.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu, nic się nie martw, w ogrodzie zdążysz nadrobić, ważne żeby paskudztwo do końca wyleczyć, bo inaczej będzie wracało 

- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu współczuję choróbska w domu to jak sztafeta łapie wszystkich po kolei
ja tez już dawno chorowałam tfu..tfu..i w tym roku udało mi sie jakoś nie ulec chorobie mimo ze dzieci i mąż byli chorzy
a moja mama wylądowała na pięć dni w szpitalu, najgorzej potem jest dojść do siebie po takiej batalii
a w ogrodzie spokojnie dasz sobie radę dziś dopiero drugi więc nie masz żadnych tyłów
Zdrówka życzę
ja tez już dawno chorowałam tfu..tfu..i w tym roku udało mi sie jakoś nie ulec chorobie mimo ze dzieci i mąż byli chorzy
a moja mama wylądowała na pięć dni w szpitalu, najgorzej potem jest dojść do siebie po takiej batalii
a w ogrodzie spokojnie dasz sobie radę dziś dopiero drugi więc nie masz żadnych tyłów
Zdrówka życzę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25211
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Mnie i syna coś w niedzielę brało, ale na czas zareagowałam i już jest dobrze.
Teraz tydzień zimniejszy ma być, więc spokojnie w domku wydobrzejesz
Teraz tydzień zimniejszy ma być, więc spokojnie w domku wydobrzejesz
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11999
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu zdrowiej, ale nie spiesz się z pracami, lepiej do końca się wykurować.
Jeśli mogę chorej zawrócić głowę, to proszę o radę. Mam Bonicę, z dwoma pędami, musi być przycięta, żeby się rozkrzewiła. Dziś spostrzegłam, że ma duże pąki, czy trzeba już ciąć.
Boję się przymrozków.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Teraz pogoda w sam raz na wykurowanie się .U mnie dzisiaj przeszła pierwsza wiosenna burza oczywiście wraz z towarzystwem grzmotów i piorunów. Znaczy to ,że ziemia się porządnie obudziła.Zdróweczka Aniu 

- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu jak zdrówko? Już lepiej? Kuruj się kochana bo ogródek nie poczeka
Chociaż jeszcze mamy czas. U mnie dzisiaj zima przyszła-zawiało, zaśnieżyło. Kompletnie biało się zrobiło...na jakieś 3 godziny. Kuba miał radochę. I kot
A ja musiałam towarzystwo pilnować bo wśród śniegu były kałuże-a kałuże w towarzystwie kota i Kuby to mieszanka wybuchowa. W każdym razie, po powrocie wszystko poza kotem poszło do prania, a naturalnie biały (tymczasowo brunatno-szary) kot do umywalki
Ale ja nie o tym chciałam-chciałam Ci tylko powiedzieć, że taką zimnicę mamy, że możesz spokojnie jeszcze w łóżku leżeć i grzać kości
Oj ja tez bym tak poleżała-tylko wiesz.....Kuba i Kot 



Ale ja nie o tym chciałam-chciałam Ci tylko powiedzieć, że taką zimnicę mamy, że możesz spokojnie jeszcze w łóżku leżeć i grzać kości


Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Jestem ....wracam do żywych,już dawno taka słaba nie byłam i to na chwilę przed wiosną.Pora roku,na którą czekam z bijącym sercem w oczekiwaniu na każdy dzień pełen niespodzianek
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa pociechy,naprawdę to bardzo miłe uczucie,kiedy czytam tak ciepłe słowa
Pogoda za oknem na tą chwilę beznadziejna,wieje,zimno,wczoraj z rana padał śnieg z deszczem.
Jak tylko zrobi się cieplej to gnam na działkę.Myślę,że za kilka dni uda się pojechać
Madziu u mnie teraz ciemne chmury zasnuły niebo,gdzieś tam słońce próbuje się przebić,ale na razie zasłonięte czeka na wypuszczenie choć jednego promyka.
Aneczko siedzę i grzecznie czekam,choć moja cierpliwość się kończy zwłaszcza jak czytam,że dziewczyny coś tam grzebią w ziemi,a ja jeszcze nic nie zaczęłam
Sabinko macie rację będę grzecznie oczekiwała poprawy pogody,nie mam wyjścia
Ula już dużo lepiej,najważniejsze,że nie mam gorączki.Ja do tej pory byłam odporna na wirusy,ale jak sobie obliczyłam to co 5 lat jestem porządnie chora.Mój M na razie nic nie podłapał,ale ta pogoda jest teraz do bani i podobno przychodnie pękają w szwach
Zdróweczka życzę Twojej mamie
Gosiuto dobrze,że w porę zareagowałaś i odbiłaś piłeczkę chorobie.Wiosna idzie,siły trzeba mieć na pozimowe sprzątanie
Soniu poczekaj jeszcze z cięciem kilka dni,chyba,że prognozy u Ciebie nie pokazują przymrozków.
Jadziu miałaś burzę? U mnie wieje strasznie....
Andziu już mi lepiej,zaczynam myśleć o dekoracjach świątecznych
U mnie wczoraj z rana padał śnieg,wielkie płaty jak w bajce,jednak szybko zniknął.I dobrze,ja chcę wiosny
Oj masz małego pomocnika i kotka,który mu wtóruje
Przynajmniej wesoło masz.
Fiołek wyhodowany z listka...chyba dwa w jednym posadziłam...

Skrętnik H&M

Życzę udanego,miłego dnia

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa pociechy,naprawdę to bardzo miłe uczucie,kiedy czytam tak ciepłe słowa

Pogoda za oknem na tą chwilę beznadziejna,wieje,zimno,wczoraj z rana padał śnieg z deszczem.
Jak tylko zrobi się cieplej to gnam na działkę.Myślę,że za kilka dni uda się pojechać

Madziu u mnie teraz ciemne chmury zasnuły niebo,gdzieś tam słońce próbuje się przebić,ale na razie zasłonięte czeka na wypuszczenie choć jednego promyka.
Aneczko siedzę i grzecznie czekam,choć moja cierpliwość się kończy zwłaszcza jak czytam,że dziewczyny coś tam grzebią w ziemi,a ja jeszcze nic nie zaczęłam

Sabinko macie rację będę grzecznie oczekiwała poprawy pogody,nie mam wyjścia

Ula już dużo lepiej,najważniejsze,że nie mam gorączki.Ja do tej pory byłam odporna na wirusy,ale jak sobie obliczyłam to co 5 lat jestem porządnie chora.Mój M na razie nic nie podłapał,ale ta pogoda jest teraz do bani i podobno przychodnie pękają w szwach

Zdróweczka życzę Twojej mamie

Gosiuto dobrze,że w porę zareagowałaś i odbiłaś piłeczkę chorobie.Wiosna idzie,siły trzeba mieć na pozimowe sprzątanie

Soniu poczekaj jeszcze z cięciem kilka dni,chyba,że prognozy u Ciebie nie pokazują przymrozków.
Jadziu miałaś burzę? U mnie wieje strasznie....
Andziu już mi lepiej,zaczynam myśleć o dekoracjach świątecznych

U mnie wczoraj z rana padał śnieg,wielkie płaty jak w bajce,jednak szybko zniknął.I dobrze,ja chcę wiosny

Oj masz małego pomocnika i kotka,który mu wtóruje

Fiołek wyhodowany z listka...chyba dwa w jednym posadziłam...

Skrętnik H&M

Życzę udanego,miłego dnia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Witaj, Annes, moja biedulko!
Bardzo współczuję długotrwałej choroby. Ale, skoro się zaczęła, to i skończyć się musi!
A na przyszłość, może się hartuj, chodząc boso po śniegu? Wypróbowałam, działa
.
Przypomniałaś mi, że już dawno nie hodowałam fiołków afrykańskich i skrętników
.
Bardzo je lubię, ale trochę się boję kociej aktywności na parapetach...
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka
- Jagi
PS. Wiosenne niespodzianki na pewno Ci nie umkną...
.
Bardzo współczuję długotrwałej choroby. Ale, skoro się zaczęła, to i skończyć się musi!
A na przyszłość, może się hartuj, chodząc boso po śniegu? Wypróbowałam, działa

Przypomniałaś mi, że już dawno nie hodowałam fiołków afrykańskich i skrętników

Bardzo je lubię, ale trochę się boję kociej aktywności na parapetach...
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka

PS. Wiosenne niespodzianki na pewno Ci nie umkną...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu dobrze ,ze już lepiej się czujesz ,bo z grypą nie ma żartów.
Cudny skrętnik fiołek również

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11999
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu dzięki,
właśnie pada śnieg. Spokojnego odpoczywania, niech choroba ucieka jak najprędzej. 


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu, śliczny fiołek 

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu - jak to się stało że tak dawno u Ciebie nie byłam
nie wiem , przepraszam . Mam nadzieję żeś już zdrowiutka i pełna sił do wiosennej roboty
, Fiołeczek śliczny z tymi białymi przebarwieniami na listkach
. Czosnek niedźwiedzi kupiłam w Poznaniu takie trzy sadzonki za 5 zeta , ta Pani co mi sprzedawała mówiła że z nasion to i kilka lat można czekać
, nie wiem ile w tym prawdy




Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo