Paulinka - tak to jest z tymi nasionkami - dbamy, chuchamy a i tak nie wiadomo czy się uda, ale próbować warto.
Ja też kupię sadzonkę ostróżki, te wysiane zakwitną w przyszłym roku - jak dobrze pójdzie - tzn. wzejdą i urosną.

________________
Dzisiaj dokupiłam sobie Dalię w LM i Błonczatkę w L. Mają już malutkie kiełki i są duże i zdrowe.
Aha jeszcze nasionka sasanki. Będę siała.
Część moich wysianych nasionek wywiozłam dzisiaj do pracy bo w domu brakuje mi miejsca na parapetach a w pracy mam długie i szerokie.

No to trzeba je wykorzystać.
