Ewunia nie straszny jej deszcz
Małgosiu ja sugeruję się bardziej wiedzą innych bo moja wiedza póki co nie wielka,w zeszłym roku jak ją kupiłam nie było nigdzie informacji na temat Lavender Blue ,dziewczyny pisały że to Sisi ,więc została Sisi,a tu proszę Asia znalazła ,czyli jednak jest róża o takiej nazwie i moja róża to Lawender Blue nie Sisi.Jak zwał tak zwał ,ale róża jest śliczna i warto ją mieć
Asiu dziękuje

prawda jest taka że zasugerowałam się tym co pisały dziewczyny,bo nie mogłam nic znaleźć na temat tej róży,ale skoro występuje pod taką nazwą to znaczy że to jej prawdziwe imię
Róża LAVENDER BLUE to LAVENDER BLUE
Ewa w realu jest jeszcze piękniejsza

Będę ją polecać bo warto ją mieć na prawdę

moje zdjęcia są słabej jakości i nie bardzo umie je robić ,a poza tym ciężko jest oddać jej urok i kolor ,to moja pierwsza fioletowa róża w tym roku dosadzam kolejne
Dorotka te same kartoniki ,to może i ta sama róża będzie

Życzę ci aby tak było bo będziemy oglądać u Ciebie piękne zdjęcia

Jest zdrowa i ładnie rośnie u mnie kwitła bardzo obficie i długo ,zresztą to widać bo krzaczek tyle co posadzony a tyle kwiatów
W A nie byłam,przetłumaczyłam sobie że i tak będę miała sporo pracy ,bo lista róż ze szkółek się wydłużyła jakimś dziwnym sposobem

i trzeba sporo miejsca naszykować,a znając siebie to na jednej róży by się nie skończyło,więc wolę jednak nie jechać

W maju jest u nas giełda gdzie wystawiają się z różami w donicach,a mam też jednego zaprzyjaźnionego hodowcę ,który ma róże w donicach w bardzo mocno rozsądnych cenach ,ładne krzaczki ,więc wolę poczekać
Za to kupiłam sobie gadżety do ogrodu
jedna ma 32 cm druga 38cm pomaluję je żeby wyglądały na kamienne,można w łożyć do nich świeczki i będą służyć za lampiony

Poluję jeszcze na jakieś fajne donice duże ,a te w supermarketach są w cenach kosmicznych
