Mateusz myśle że ją już kupisz teraz sprzedawcy kierują się nowościami wypierając starsze odmiany- i właśnie mam problem z zamowieniem jednej żurawki która mi wypadła ze trzy lata temu
Soniu Ja swoje pierwsze hortensje zakupilam we Florini w grudniu w 2011 roku . "grandiflora "w roku 2012 nie zdążyła pokazać mi kwiatów - rosła w cieniu. Wiosna 2013 została przesadzona na słoneczko i jak zakwitła nie pasowały mi jej kwiaty do odmiany. Napisałam do nich pokazałam zdjecia i zapytałam jakie mieli wtedy w ofercie hortensje. Na szczęście to był początek szału na hortensje, więc nie mieli jeszcze wtedy wiele odmian. Porównałam te co mieli w ofercie - ,moją hortensje dałam do identyfikacji Bożence i Wioli i wyszło że to Pink Diamond.
Co do żurawek to u mnie cienia też jak na lekarstwo - myślę że spokojnie dadzą u Ciebie radę . Jesteś na miejscu i jakby co zawsze możesz je podlać - u mnie z tym gorzej -musi im wystarczyć to co z nieba spadnie ... no i czasami je podleje ,ale ważniejsze są hortensje
Mirka
Takich różyczek nie kupisz

, ale przy sprzyjających warunkach mozesz sama się takich dorobić
Elu witaj
Ta żurawka to Peach Flambe - wypadła w zeszłym roku po wiosennym dzieleniu,ale już zamowiona
Elu dasz radę

ja tez kupiłam 23 sztuki i nie mam pojęcia gdzie je wsadzę
Zuziu to mnie żeś zawstydziła

, na pewno byly tylko za bardzo żeś oczęta skierowała na wypatrywanie Coco
I co jednak Adrian?- czytałam że ześ jej nie zdobyła. ( Nie wiem czy przypadkiem nie mam ukorzenionego patyczka z niej)
Madziu a co to za smutna buźka

Kochanie ja tez już zamówiłam u Mariusza kilka sztuk
BERRY SMOOTHIE
FIRE ALARM
FIRE CHIEF
GLITTER
MILAN
MIRACLE
MINT JULEP
PICASSO
RENOIR
VAN GOGH
Jeszcze jedno zamówienie chcę złożyć, ale muszę poczekać dwa tygodnie na potwierdzenie od naszej Igi czy wszystkie z mojej listy bedzie miała - Nie wiem czy tyle wytrzymam
Aga wiele już nie pokażę ,bo wiele nie mam także bądż spokojna
Czekałam na niedzielę jak na zmiłowanie bo udało się eMka przekonac ,aby na działkę pojechać , w zamian trafiłam na pół dnia do szpitala z kolką nerkową i zatrzymaniem moczu..,. Ech życie...
Człowiek dzwoni na pogotowie w ciężkich bólach,a pogotowie każe samemu na doraźną pomoc jechać lub do szpitala.
Normalnie słów mi brakuje na takie sytuacje ,a takie epitety lecą na usta że hej
Ale już mi mineło nafaszerowali kroplówkami chodzę lekko zawiana po spożytych lekarstwach i jest git
Właśnie spadł grad- może to wróży szybką wiosenkę
No to może powojniczki ;:306Jako pierwsza roczna siewka- nasionka od Romci
Do zobaczenia idę troszkę odespać

Pozdrawiam. Ewa