

Dziękuję Ci bardzo. Ja mam kannę pierwszy raz w życiu.bogusia177 pisze:Tak ja już swoje sprzątnę bo już są przekwitłe ,pytasz Izo co z nimi zrobię ,więc utnę łodygi wytrzepię z ziemi i karpy zaniosę do piwnicy ,mam przygotowaną skrzynię i tam je poukładam jak skombinuję trocin to już wszystko będzie ok ,,bo je przykryję właśnie nimi :P
Aneczko tak to jest Gailardia oścista ,jest to bylinka ,tak ją kupowałam ,myślę ,że przetrzyma mi zimę ,mam ją pierwszy rok i przez ten cały czas mi kwitnie :P jeżeli chcesz to wyślę Ci nasionka ,jak zbiorę ,,,,,,,zobaczę jak to wygląda :PAmlos pisze:bogusia177 pisze:
Bogusiu, czy to Gailardia ? Bylina, czy roczna? Śliczna , nawet o tej porze. Nigdy u mnie długo nie chciała zagrzać miejsca. Chyba mnie nie lubi
Izuniu jak widzisz ,że nic Ci się nie szykuje do kwitnięcia ,bo czasami wypuszcza jeszcze kwiaty z boku kwiatostanu ,,to możesz spokojnie wykopać i tak już nie zdąży uschnąć bo może mróz ją ściąć :Pliska pisze:
Dziękuję Ci bardzo. Ja mam kannę pierwszy raz w życiu.
Myślałam, że trzeba czekać aż uschną jej liście. ..
Czyli wykopywać. Ok
Bogusiu, dziękuję za szczere chęci, ale po pierwsze - hodowanie bylin z nasion nie na moją cierpliwośćbogusia177 pisze: Aneczko tak to jest Gailardia oścista ,jest to bylinka ,tak ją kupowałam ,myślę ,że przetrzyma mi zimę ,mam ją pierwszy rok i przez ten cały czas mi kwitnie :P jeżeli chcesz to wyślę Ci nasionka ,jak zbiorę ,,,,,,,zobaczę jak to wygląda :P
Aneczko dzisiaj robiłam przy roślinkach w ogródku ,parę łodyżek z gailardii było nadłamanych na jednej z nich zauważyłam korzonki ,oderwałam gałązki i posadziłam na rabatce :PAmlos pisze: Bogusiu, dziękuję za szczere chęci, ale po pierwsze - hodowanie bylin z nasion nie na moją cierpliwość(wyjątek zrobiłam w tym roku z wieczornikiem damskim
), a po drugie, i to najważniejsze - lepiej nie czekaj na nasiona, żeby nie pozbyć się rośliny ... To nie jest długowieczna bylina
.
Cytat :
"We wrześniu zaleca się ściąć wszystkie kwiaty ponad liśćmi. Roślina potraktowana w ten sposób zmuszona jest do wytworzenia nowych pędów u nasady starych, przez co lepiej przygotowana będzie do przezimowania."
/ http://www.dobrepole.pl/gatunki_pl/gail ... d_278.html /
U Ciebie jest bardzo okazała, aż żal ścinać kwiaty. Ciekawa jestem co postanowisz?
Cieplutko pozdrawiam :P
Oj Haneczko uwielbiam takie tradycyjne kiszenie kapusy a potem jej smak ,takiej w sklepie się nie kupi ,ja też zawsze kiszę --kiszenie jest jeszcze przed nami ,--w przyszłym tygodniu :P Dziękuję w imieniu M ma się coraz lepiej . :PHanka 1 pisze:Witaj Bogusiu
Tyle nowości u Ciebie.Kwitnąco w ogródku a lilia cudna.O tej porze zobaczyć taki kwiat to balsam dla oczu
Dziś u mnie kiszenie kapusty -przed chwilą skończyliśmy
Milutkiego wieczoru i zdrówka dla M