Dorotko nie znam nazwy tego nachyłka

dopiero po zakupie dowiedziałam się, że u nas zimy nie przetrwa
Moni tak

to pierwsze oznaki wiosny w moim ogrodzie

śliczne prawda?
Aluś kiedy zauważyłam ranniki pod liśćmi uśmiechnęłam się do siebie

takie małe słoneczka a cieszą niesamowicie
Margosiu na razie to pierwsze zwiastuny przedwiośnia na prawdziwą wiosnę niestety jeszcze musimy czekać ale już bliżej niż dalej
Dorotko ten nachyłek przy naszych zimach powinniśmy traktować jako jednoroczny ale o tym dowiedziałam się dopiero po zakupie
Alicjad u mnie ostrogowce stoją na baczność, o płożących nie słyszałam

może paczce były jakieś inne nasionka, mnie się tak kilka razy zdarzyło np. siałam lepnice a wyrósł len jednoroczny albo zamiast malwy motylki wisetońskie.
Tereniu tego nachyłka kupiłam u pana rynku i przekonywał, że spokojnie przezimuje ale już widzę, że tak nie będzie bo grzebałam w ziemi i korzenie przegniły

Rozchodnik jest u mnie od iks lat ale nazwy odmiany nie znam
Gosiu o tej porze każdy najmniejszy kwiatek cieszy

przebiśniegi przesadź, zobaczysz jak w przyszłym roku odżyją. Ranniki dostałam od Marysi Sasanki i widać, że od serca, są cudne.
Grażynko ranniki mam pierwszy rok i nie wiele o nich wiem ale będę zbierać nasiona i spróbuje wysiać.
Renatko tak wiosenka już się zbliża małymi kroczkami
Haniu witaj u mnie

zgadłaś kocham mój ogród i moje rośliny.
Martuniu przy twoich hektarach wcale się nie dziwię, mam nadzieję, że pokazałaś u siebie ranniki, zaraz cię odwiedzę
Marysiu masz rację nie ma co przywoływać jej zbyt szybko ale mam przeczucie, że w tym roku przyjdzie wcześniej. O śniegu nie słyszałam ale wcale bym się nie zdziwiła i nawet bym się nie pogniewała, wody na przedwiośniu nigdy dość.
Aniu orliki już startują

u mnie jeszcze grzecznie śpią za to krokusy już pokazują pączusie.
Iwonko po takim wyprawie wszystkie dolegliwości mijają, zapraszam na spacerek
Zapraszam was kochani na wiosenny spacer
buchtowisko
przedwiośnie
bobrza robota
