Zakładamy ogród warzywny Cz.1
Re: Zakładamy ogród warzywny...
A myślicie, że lepsze proste płaskie gwiazdki, czy z poodginanymi ramionami? Bo widzę tu dwie wersje.
Pokazałam Wasze opisy i filmiki mężowi, on twierdzi, że to idzie ładnie tylko na pulchnej ziemi, a u nas będzie lipa:/
Pokazałam Wasze opisy i filmiki mężowi, on twierdzi, że to idzie ładnie tylko na pulchnej ziemi, a u nas będzie lipa:/
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Moim zdaniem te pozaginane lepsze, bo bardziej rozkruszą ziemię i chwasty.
Pozdrawiam, Marta.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Ale na ciężkiej ziemi trudniej się nimi pracuje.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Myśle podobnie. Te pozaginane będą lepiej rozkruszać grudy ziemi, bo wydaje mi się, że jak jeden ząb ominie taką grudę, to kolejny wygięty już na nią trafi, z kolei gdy będą w jednym rzędzie, je to po prostu ominą.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Czy tą machinę sprzedają razem z trzonkiem,czy trzeba nabyć osobno?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Mój opielacz nie miał trzonka. Za kilka złotych do kupienia w sklepie ogrodniczym - polecam długi trzonek.
Gwiazdki w moim są pozaginane - jeden ząbek w lewo, drugi w prawo, trzeci w lewo...
Gwiazdki w moim są pozaginane - jeden ząbek w lewo, drugi w prawo, trzeci w lewo...
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- anezob69
- 200p
- Posty: 285
- Od: 8 maja 2014, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Dużo się naczytałam na temat proponowanego tutaj spulchniacza obrotowego z podcinaczem i jestem nim zachwycona
... przynajmniej na razie. Przypadł mi ten z TUCHMET-u (prezentowany przez ostatnią szansę)... już miałam kupować, gdy natrafiłam na coś takiego http://ogrodniczowiniarski.pl/pl/p/KULT ... aczem/1108
Poradźcie, który wydaje się być lepszy ... wszystkie za i przeciw mile widziane.

Poradźcie, który wydaje się być lepszy ... wszystkie za i przeciw mile widziane.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Bożenko, który byś nie kupiła to będziesz zadowolona, wszystkie modele mają to samo zadanie, spulchnić i odchwaścić 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Opielacz ostatniej szansy ma podcinak wykonany w całości z jednego kawałka i solidne gwiazdki.Ten drugi ma wstawkę ,co sugeruje twardszy materiał,ale gwiazdki wyglądają na wykonane z b.cienkiej blachy.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Wygląda też na sporo cięższy.Odciski na rękach gwarantowane 

Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Opielacze z podcinakiem służą tylko do spulchniania wierzchniej warstwy gleby do góra 5 cm. Jeśli są tylko na jednym patyku to nawet mniej. Ja wykonałem swój osobiście, przerabiając urządzenie, które dziadek nazywał planetem. Podcinak mam ruchomy ustawiający się do pracy pod odpowiednim kątem przy ruchu do przodu i do tyłu. Gwiazdki mają powyginane końce. Szerokość dopasowałem do rozstawu rządków w warzywach. Jednokrotne przejechanie likwiduje wszystkie chwasty i spulchnia glebę zabezpieczając ją przed wysychaniem i zasklepianiem co jest dość istotne przy ciężkiej glebie. Po przekopaniu gleby można nim rozdrobnić bryły, można również wyciąć chwasty po zbiorach i przygotować glebę pod poplon. Dla mnie to podstawowe narzędzie pracy w warzywniaku. Niestety wymaga sporo siły. Jak będę na działce zrobię fotkę.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zakładamy ogród warzywny...
W tym z dwoma rączkami który ja kupiłam podcinak też jest ruchomy, pracowałam już nim w sobotę na warzywniku i mimo że jestem dość słabowitą osobą to dałam radę. Fakt, jeśli ustawiłam podcinak na całą głębokość to dość ciężko szło, ale u mnie jest bardzo gliniasta i zbita ziemia, no i po zimie zarosło chwastem solidnie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Dobrze,że tu zajrzałem .Świetne te Wasze ustrojstwa .Ciekawe jak sprawdzi się u mnie.Mam ciężką ginę.Warzywnik to domena żony ,więc kupię na próbę z jedną rączką.Chyba to mniejsze wymaga mniej siły?Jak nie da rady to jej pomogę ,dopóki mnie nie pogoni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Zakładamy ogród warzywny...
Jolek ,niestety na brzozę nie ma mocnych:
Jeśli jesteś ciekawa,ile Twoja brzoza pobiera wody,musisz jej policzyć liście
Tak mi przyszło do głowy,że może jakieś sucholubne zioła dadzą radę,np. macierzanka,oregano,lawenda?
http://www.zielonepodkarpacie.pl/drz/at ... ch/brzoza/Brzoza jest gatunkiem o wielkiej zdolności transpiracji wody, zajmując pod tym względem pierwsze miejsce wśród wszystkich drzew polskich. Wyliczono, że brzoza, posiadająca 200 tysięcy liści, wyparowuje w porze letniej 60-70 litrów wody dziennie, a więc przez okres wegetacji przepompowuje przez swój organizm ponad 10 ton wody. Wskutek tak ogromnej transpiracji mocno osusza glebę.
Jeśli jesteś ciekawa,ile Twoja brzoza pobiera wody,musisz jej policzyć liście

Tak mi przyszło do głowy,że może jakieś sucholubne zioła dadzą radę,np. macierzanka,oregano,lawenda?