Ogród Marty cz. VI
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VI
Marto piękne te piwonie, mogę patrzeć , podziwiać i...pozazdrościć. Kiedyś je sadziłam ale ani nie chciały kwitnąć ani się rozrastać .Najwidoczniej im u mnie nie pasowało. Mam specyficzne warunki na działce, głównie półcień a wszystkie słoneczne miejsca są obecnie zarezerwowane na róże i krzewy owocowe. Do tego piwonie tak krótko kwitną . No trochę pomarudziłam, ale musiałam się wytłumaczyć również przed sama sobą. Będę dalej podziwiać Twoje dorodne krzewy piwonii - te kwiaty są cudne.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VI
Marto,dobrze że zdążyłam na fotorelacje piwonii. Piękny ten kwiat i ciągle podziwiam u Ciebie .
Pozdrawiam i życzę miłej nocki
Pozdrawiam i życzę miłej nocki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Ewuniu,czasem walczę ,czasem odpuszczam z tym zmęczeniem ,dopiero troszkę pokazałam piwonii,jeszcze będą inne ,tak je lubię,gałązki zaznaczyłam ,żeby nie zapomnieć,pozdrawiam i buziaczki
Maryniu,cieszę się że przyjęłaś zaproszenie i wpadłaś na chwilkę do ogrodu,to dopiero początek piwoniowych zbiorów,a może w tym roku zobaczymy dużo innych,zawsze marzyłam,żeby ogród był najbardziej naturalny,jeżeli tak go odbierasz to już się cieszę,dziękuję za miłe słowa,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie
Ewciu,dziękuję
Kasiu,4 piwonie to też coś ,gorzej jakby nic nie było
,z tym ruszeniem do ogrodu to nie takie proste u mnie ,po śniegu i deszczu ogród stoi we wodzie ,może głębsze warstwy jeszcze zamarznięte i nic nie wsiąka,ale kiedyś może to sie skończy i będę pracować w ogrodzie
,pozdrawiam i duża buźka
Beatko,piwonie już pokazują swoje kły ,to normalne i nic im się nie stanie,dobrej nocki
Gosiu,miło ,że podobają się piwonie,a co do grzybów,to nigdy nie wyrzucam ogonków,bo niby dlaczego to miałabym robić ,wokół mnie jest dużo grzybiarzy i nikt nic nie wyrzuca oprócz robaczywych ogonków i grzybów,ale znam jedną taką osobę ,która zbiera tylko kapelusze i bardzo się dziwiłam ,że tak robi ,ale to jego problem ,ja też mielę jak potrzeba grzyby na mąkę grzybową w specjalnym do grzybów młynku do kawy ,właśnie do zup i sosów,ale zapomniałam o tym napisać,bo wszystko co robię wydaje mi się takie oczywiste i myślę ,że wszyscy to wiedzą
Iwonko,smacznego ,na pewno będziesz zadowolona
maiko,moje można trzyma 2-3 lata i nic się nie dzieje i jeszcze Ci powiem ,że jak gotuję te grzyby 20 minut to wlewam troszeczkę octu do wody ,(pół malutkiego kieliszeczka )z grzybami ,żeby utrzymały swój kolor,miło,że podobają sie piwonie,bo to moje ulubione,pozdrawiam

Maryniu,cieszę się że przyjęłaś zaproszenie i wpadłaś na chwilkę do ogrodu,to dopiero początek piwoniowych zbiorów,a może w tym roku zobaczymy dużo innych,zawsze marzyłam,żeby ogród był najbardziej naturalny,jeżeli tak go odbierasz to już się cieszę,dziękuję za miłe słowa,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie

Ewciu,dziękuję

Kasiu,4 piwonie to też coś ,gorzej jakby nic nie było



Beatko,piwonie już pokazują swoje kły ,to normalne i nic im się nie stanie,dobrej nocki

Gosiu,miło ,że podobają się piwonie,a co do grzybów,to nigdy nie wyrzucam ogonków,bo niby dlaczego to miałabym robić ,wokół mnie jest dużo grzybiarzy i nikt nic nie wyrzuca oprócz robaczywych ogonków i grzybów,ale znam jedną taką osobę ,która zbiera tylko kapelusze i bardzo się dziwiłam ,że tak robi ,ale to jego problem ,ja też mielę jak potrzeba grzyby na mąkę grzybową w specjalnym do grzybów młynku do kawy ,właśnie do zup i sosów,ale zapomniałam o tym napisać,bo wszystko co robię wydaje mi się takie oczywiste i myślę ,że wszyscy to wiedzą

Iwonko,smacznego ,na pewno będziesz zadowolona

maiko,moje można trzyma 2-3 lata i nic się nie dzieje i jeszcze Ci powiem ,że jak gotuję te grzyby 20 minut to wlewam troszeczkę octu do wody ,(pół malutkiego kieliszeczka )z grzybami ,żeby utrzymały swój kolor,miło,że podobają sie piwonie,bo to moje ulubione,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Ale niespodzianka,wszystkim odpisałam ,posyłam a tu tyle miłych wpisów,jak odpiszę to znowu będą piwonie ,ciąg dalszy
Marysiu,bardzo sie cieszę ,że pokochałaś piwonie ,to takie poczciwe stare ,babcine kwiatuszki,i właśnie dlatego tak je kocham,a jak jeszcze mogłam spowodować ,że i Ty je pokochałaś to już sukces mam wielki
,pozdrawiam gorąco i pięknych snów
Grażynko,każde są cudne ,te stare babcine są najpiękniejsze,więc pielęgnuj je z wielką troskliwością,pozdrawiam
Soniu,nawet się nie obejrzysz jak ten czas przeleci i jak się odwrócisz popatrzyć na swój ogród ,to nie uwierzysz ,jaki on duży i Twój,miło,że podobają Ci się moje ulubione piwonie,pozdrawiam i buziaczki
Justynko,to dopiero początek pokazu zaraz będą następne,pozdrawiam
Beatko,to prawda piwonia lubi słoneczko i prawda ,że kwiknie krótko,chociaż niektóre kwitną miesiąc,a co to jest w porównaniu z różą,ale ja bym się po prostu nie zamieniła i z nich nie zrezygnowała ,bo dla mnie to królowa kwiatów i zapachów,pozdrawiam i dobrej nocki
Helenko,dziękuję za mile słowa i zapraszam na dalszą część,pozdrawiam i buziaczki posylam
Marysiu,bardzo sie cieszę ,że pokochałaś piwonie ,to takie poczciwe stare ,babcine kwiatuszki,i właśnie dlatego tak je kocham,a jak jeszcze mogłam spowodować ,że i Ty je pokochałaś to już sukces mam wielki


Grażynko,każde są cudne ,te stare babcine są najpiękniejsze,więc pielęgnuj je z wielką troskliwością,pozdrawiam

Soniu,nawet się nie obejrzysz jak ten czas przeleci i jak się odwrócisz popatrzyć na swój ogród ,to nie uwierzysz ,jaki on duży i Twój,miło,że podobają Ci się moje ulubione piwonie,pozdrawiam i buziaczki

Justynko,to dopiero początek pokazu zaraz będą następne,pozdrawiam

Beatko,to prawda piwonia lubi słoneczko i prawda ,że kwiknie krótko,chociaż niektóre kwitną miesiąc,a co to jest w porównaniu z różą,ale ja bym się po prostu nie zamieniła i z nich nie zrezygnowała ,bo dla mnie to królowa kwiatów i zapachów,pozdrawiam i dobrej nocki


Helenko,dziękuję za mile słowa i zapraszam na dalszą część,pozdrawiam i buziaczki posylam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty cz. VI
Te Twoje piwonie są obłędne.
czy znasz nazwę tej białej z ostanich zdjęć?
Już nie mogę się doczekać kiedy zaczna kwitnąć, żeby się przekonać czy moje w ogóle będa miały kwiaty
czy znasz nazwę tej białej z ostanich zdjęć?
Już nie mogę się doczekać kiedy zaczna kwitnąć, żeby się przekonać czy moje w ogóle będa miały kwiaty
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7952
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz. VI
U Marty wszytko jest piękne
zdjęcie ze ścieżką jest śliczne .Piwonie to ulubione kwiaty mojej mamy .
Zdróweczka

Zdróweczka

Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VI
Martusiu nie dość że piękne, na ogół cudnie pachną to jeszcze są zdrowe. Nie spotkałam chorób piwonii, a może się mylę? Ich zapach nikogo nie drażni, każdemu się podoba. I każda ma swój urok
Pogoda kompletnie się popsuła i dzisiaj nic z planów ogrodowych raczej nie będzie
no to będziemy siać w domu. Miłej soboty i buziaczki przesyłam
p.s. przypominam się nieśmiało o instruktaż oprysków owocowych



p.s. przypominam się nieśmiało o instruktaż oprysków owocowych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Gosiu,te biała piwonie to Festiva Maxima ,każda piwonia musi kwitnąć ,może za głęboko posadzona ,a może były bardzo małe karpy i muszą narosnąć ,no i trzeba dokarmiać ,bo są żarłoczne,pozdrawiam
Alu,piwonie to i moje ulubione ,mają niepowtarzany wdzięk i urodę ,są po prostu zmysłowe,pozdrawiam i buziaczki
Marysiu,piwonie też potrafią zachorować od nadmiaru wody ,łapie je szara pleśń i to sie dzieje w extremalnych dla nich warunkach ,mnie się parę lat temu przy wielkich deszczach tak stało,ale cały ogród był wtedy zamieniony na staw i to przez dłuższy czas,,ale jeden oprysk w takiej sytuacji szybko je uleczy ,u mnie przygnębiająco ,ale nie pada,trochę sieję
,do ogrodu też by się zdało iść ,ale brak mi weny ,pozdrawiam i miłego dnia życzę 

Alu,piwonie to i moje ulubione ,mają niepowtarzany wdzięk i urodę ,są po prostu zmysłowe,pozdrawiam i buziaczki

Marysiu,piwonie też potrafią zachorować od nadmiaru wody ,łapie je szara pleśń i to sie dzieje w extremalnych dla nich warunkach ,mnie się parę lat temu przy wielkich deszczach tak stało,ale cały ogród był wtedy zamieniony na staw i to przez dłuższy czas,,ale jeden oprysk w takiej sytuacji szybko je uleczy ,u mnie przygnębiająco ,ale nie pada,trochę sieję


- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VI
Jeju ile kolorów




- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ogród Marty cz. VI
Piwoniowy zawrót głowy. Przecudne. Też ich trochę zakupiłam. Ale ile będę musiała czekać aż zakwitną to nie wiem. 

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Marty cz. VI
Śliczny ogród, wszystko zasadzone ze smakiem
.Miło popatrzeć na te bajkowe zdjęcia, coraz bardziej żałuję ,że nie mogę mieć piwonii.
Marto piszesz ,że u Ciebie ziemia zmarźnięta i do tego śnieg spadł.U mnie od co najmniej tygodnia temperatura na plusie (w nocy też) a śniegu już dawno nie widziałam. Dzisiaj posadziłam pierwsze zakupy, na działce wiosennie, aż miło. Do Ciebie wiosenka też na pewno niedługo zajrzy na dobre , choć takie piwoniowe wspomnienia rekompensują wszystko.

Marto piszesz ,że u Ciebie ziemia zmarźnięta i do tego śnieg spadł.U mnie od co najmniej tygodnia temperatura na plusie (w nocy też) a śniegu już dawno nie widziałam. Dzisiaj posadziłam pierwsze zakupy, na działce wiosennie, aż miło. Do Ciebie wiosenka też na pewno niedługo zajrzy na dobre , choć takie piwoniowe wspomnienia rekompensują wszystko.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VI
Marto, ja zakochałam się w twoich piwoniach
Szczególnie te pustaczki są pełne uroku i jeszcze krzewiaste..matko, ale wybór. Nie rozumiem jak można je nazwać starodawnymi czy babcinymi, przecież jest tyle odmian, które są właściwie nowe i właściwie warto mieć chociaż ze dwa egzemplarze
chociaż jak już ktoś kupi choć jedną tak na dwóch nie poprzestanie





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Mati,to jeszcze nie wszystkie piwonie w moim ogrodzie,zaraz będzie dalsza ich część
zapraszam
Aniu,to wszystko zależy jakie duże karpy kupiłaś,i sadzić musisz bardzo płytko,prawie na wierzchu,i zasilać odpowiednio,bo żarłoczne i ziemia ma być przepuszczalna
Beatko,u mnie śnieg jeszcze w kątach został,bo resztę deszcz wypłukał,ale śnieżyczki dzisiaj widziałam no i niespodzianka zakwitła ,czyli 4 ranniki,i nie pamiętałam ,że ich w tamtym roku zasadziłam
,a dlaczego nie możesz mieć piwonii,jak masz piaski ,to trzeba wykopać dziurę wszypać ziemi z worka ,albo wypełnić kompostem i gotowe miejsce pod piwonię,dziękuję za miłe słowa dotyczące mojego ogrodu,pozdrawiam
Sabinko,piwonie dawno były babcinymi kwiatami ,i odmian też było trochę ,ale nie było mody na nie ,a ja od początku je zbieram ,bo nigdy nie idę i nie szłam za modą ,tylko za tym co piękne,pozdrawiam i zapraszam na dalszy spacer wśród piwonii pozdrawiam

Aniu,to wszystko zależy jakie duże karpy kupiłaś,i sadzić musisz bardzo płytko,prawie na wierzchu,i zasilać odpowiednio,bo żarłoczne i ziemia ma być przepuszczalna

Beatko,u mnie śnieg jeszcze w kątach został,bo resztę deszcz wypłukał,ale śnieżyczki dzisiaj widziałam no i niespodzianka zakwitła ,czyli 4 ranniki,i nie pamiętałam ,że ich w tamtym roku zasadziłam


Sabinko,piwonie dawno były babcinymi kwiatami ,i odmian też było trochę ,ale nie było mody na nie ,a ja od początku je zbieram ,bo nigdy nie idę i nie szłam za modą ,tylko za tym co piękne,pozdrawiam i zapraszam na dalszy spacer wśród piwonii pozdrawiam

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Marty cz. VI
Nie wiem czy mody nie było,czy po prostu piwonie tak jak malwy,floksy były takie pospolite,ja mam dwa kolory piwonii tych babcinych w pełnym tego słowa znaczeniu,bo sadziła je babcia jak miała naszą działkę ,one mają najpiękniejszy zapach,lubię je w wazonie,kupiłam też 2 lata temu jakąś żółtą,niestety nie kwitła,chętnie zaprosiłabym więcej do swojego ogródka,ale nie mam miejsca