Dziki zakątek

[renzal]

Zakochałam się w kuchni marokańskiej, a tam masę smacznych i zdrowych rzeczy, tylko H nie zadowolony bo przypraw dużo.

[Rozana]

Zwykle mężczyzni lubią lepiej przyprawione, ja przynajmniej z takimi się spotkałam. Ja w ogóle wolę nietypowe jedzonka. Ostatnio jem dużo więcej warzyw owoców, zupy lubię zagęszczane zblendowanymi warzywami, bądz soczewicą itp. Od nadmiaru białej mąki mój żółądek zaczął strajkować, więc zmieniam sposób żywienia, poznaję nowe smaki.

[acia1065]

Bez czarny o tej porze zbieram (korę) na herbatkę odchudzającą - także w marcu, potem baldachy kwiatów smażone (podobnie jak akacja), albo na pyszny syrop. a dojrzałe owoce na sok i wino - pyszności. Ciecierzycę poznałam we Włoszech - ostatnio zrobiłam z niej pyszny farsz do pieczonych pierogów, zupa też z niej pyszna!

[Rozana]

Ja muszę schudnąć w końcu . Kilka kg ubyło dzięi diecie, ale trzeba więcej zrzucić. Dołożę ruch i może zlecą te kg . Z jedzonka też polecam soczewicę, ma dużó białka. Czerwona mi najlepiej smakuje, robię z nią zupkę z duszona cebulką, papryką , w sumie według uznania. Soczewica taka sycąca jest, a cieciorka zresztą też.

[kasia100780]

Rozana ja też muszę schudnać, najlepiej z 10 kg, dlatego czekam z niecierpliwością na własne warzywka i owoce...

Lojka nie bój się robić przetworów z czarnego bzu.. ja robię od kilku lat: syrop z kwiatów, sok na zimę z liśćmi wiśni, plus inne np. miód z mniszka, syrop z sosny i odpukać nie chorujemy w ogóle
Na działce też specjalnie nie wycinałam krzewów czarnego bzu, więc będę miała ekologiczne soczki, z daleka od ulic i spalin

[cyma2704]

Martuś, jak masz dużo wody, to rów zdecydowanie poprawi Ci sytuację. Ja też eksperymentuję w kuchni, również od dwu lat piekę chleb na zakwasie, nie kupuję żadnego pieczywa.

[Rozana]

Soniu, ja kupuję teraz nową kuchenkę, w starej niewiele mi wychodzi. A stary gazowy piekarnik albo pali , albo w nim nic nie wyrasta. Biszkopt opanowałam a resztę nie bardzo Planuję piec sobie chlebki, bo prawie teraz nie jem pieczywa. W Anglii miałam piekarnik z termoobiegiem i super mi wszystkie wypieki wychodziły. A ja lubię piec.

[Malvy]

Szczęściara z Marty, ja z babki piaskowej nawet z paczki potrafię zrobić zakalec za to drożdżowe, kruche i inne takie nie ma najmniejszego problemu. Też piekłam chleb Soniu, jak miałam więcej czasu, ale bez zakwasu, dostałam przepis na drożdżowy, ale smakował jak ten na zakwasie , piekłam żytnie i półpszenne i bułeczki faszerowane kapustą z grzybami
A ze wspomnianego czarnego bzu co roku robię nalewki (konsumenci twierdzą że pyszne ), wina nie próbowałam robić, bo wydawało mi się, że to za dużo uwagi potrzebuje a ja warunki miałam marne do przechowywania butli. może w następnych latach?

Od kasia100780 chętnie dowiedziałabym się jak zrobić dobry syrop z sosny

[Rozana]

Ale biszkopty to raczej wychodzą . Ja muszę chyba robić już powoli zakwas . We wtorek będzie kuchenka, i trzeba tylko zadzwonić do faceta , który podepnie. I voila.

[Malvy]

Życzę udanych wypieków Marto będę musiała zadowolić się marzeniem o biszkopcie jaki piekła moja Babcia w prodiżu (innych dobrych biszkoptów nie miałam okazji próbować ) Twojego nie próbowałam, ale pewnie też jest świetny

[Rozana]

Ja mam fioła nad ciastami o smaku orzechowy, kawowym, tiramisu itp. Ale lepiej jakbym nie za często piekła. Ale czasem trzeba.

[Malvy]

Uwielbiam kawowe ciasta, choć tiramisu i cytrynowym nie odmówię a piec trzeba, to o wiele zdrowsze niż kupne (gdzie nawet w najlepszych cukierniach nie wiadomo co wkładają), a jak zdrowsze, no to można częściej

[Rozana]

Ja piekę na niedzielę torcika. Upiekłam właśnie jeden biszkopt kakaowy , a drugi o smaku cappuchino. Jutro będę robić masę i ozdabiać, Oby wyszedł. Trzymaj kciuki. I jutro do fryzjera idę, w końcu się zebrałam .

[mati1999]

Nie wiem czemu ale uwielbiam te kawowe, karmelowe ,orzechowe ciasta i teraz będę ciagle o tym myslał Ja też jutro do fryzjera (dzisiaj)

[barjed5251]

Byłam,obejrzałam ,czekam na więcej zdjęc.Masz fajny domek,uwielbiam domki ze starej,czerwonej cegły.