Filodendron - problemy z liśćmi

[x-F-7]

Proszę dokładnei pooglądać listki i łodygi czy nei ma szkodników na nich?

[etkakcyk]

No cóż spróbujemy zachować ulistnienie, zawinęłam donicę w folię by mu zapewnić wilgoć. Może się uda. Co do warunków, rzeczywiście sugerowałam się mateczną rośliną która świetnie rosła od wschodniej strony ale w oddaleniu od okna. Co do pasożyta to oczywiście skoczogonki. No ale traktuję je jako dobrą wróżbę.

-- 24 lut 2015, o 22:28 --

nino dziękuję za odpowiedź. Rzeczywiście podlewając staram się lać po całej powierzchni ziemi nie tylko przy roślinie, niech korzenie pracują raczej nie wiem co z nim, może przez to że sadzonkę braliśmy w listopadzie. Podlewam raz w tygodniu, trochę zraszam, ogólnie stoi w otoczeniu roślin za ciepło też nie ma więcej jak 21 stopni przez zimę nie miał.

---24 lut 2015, o 22:32 ---

No i właśnie nie wiem co to za odmiana! Wolno rosła, ale nagle zeszłorocznego lata wystrzeliła o metr czy więcej w góre plus dzieciaczka u dołu. Zakochana jestem, jeszcze imperial red zakupiłam niech mam. ;)

[norbert76]

Napisz jak zawinęłaś donicę w folię? Całą wsadziłaś w worek foliowy, razem z rośliną?

[etkakcyk]

Tak, okryłam roślinę przezroczystą podziurkowaną folią.Oczywiście dół doniczki jest odsłonięty i odprowadza wodę w razie czego ;) Podobno to może pomóc młodej sadzonce w utrzymaniu wilgoci.
Jednak zastanawiałam się nad mateczną rośliną - ona stała w mocno wietrzonym pomieszczeniu, wręcz zimnym czasami, a rosła pięknie

[norbert76]

Wg mnie to nie jest najlepsze rozwiązanie. Roślina potrzebuje przepływu powietrza, wsadzając ją do worka uniemożliwiasz jej tego. W dodatku jest ryzyko pojawienia się pleśni. Najlepiej zrób tak, jak napisała Filigranowa - postaw roślinę na większym podstawki, wypełnionego keramzytem, to będzie o wiele lepsze rozwiązanie. A także postaw w takich samych warunkach, co roślina mateczna.

[rychoo]

Mam problem z filodendronem 'imperial red'. Na starszych liściach pojawiają się plamy jak na zdjęciach. Czy ktoś może wie z czym mam do czynienia i jak temu zaradzić? Roślina podlewana raz w tygodniu, jak ziemia przeschnie. Stanowisko - okno południowe. Ogólnie roślina wydaje się być w dobrej kondycji, wypuszcza liść za liściem. Tylko te plamy
W zeszłym roku miałem ten sam gatunek z innego źródła i były te same objawy. Obok 'imperial red' rośnie 'imperial green' i nie ma z nim żadnych problemów.



zbliżenie


i od spodu pod światło

[norbert76]

Odpowiedź możesz znaleźć w tym wątku powyżej, czyli to może być choroba grzybowa antraknoza, bardzo popularna wśród filodendronów. Druga możliwość, piszesz że stoi na południowym stanowisku, czyli Twój filodendron jest wystawiony na promienie słoneczne? Jeśli tak, może to być też poparzenie od słońca.

[etkakcyk]

Z tego co wiem, sadzonki wymagają wilgoci i wysokiej temperatury. Stąd worek. Po czasie stwierdzam że za bardzo się nim przejmowałam, filodendron ruszył z początkiem wiosny

[marioot]

Witam wie ktoś jaka to choroba i jak ją zwalczać?

[norbert76]

Wyjaśnienie masz w tym wątku.

[marioot]

Ok dzięki za odpowiedź. Czy ta choroba może przenieść się na inne rośliny (nie filodendrony) będące w tym samym pomieszczeniu, ale nie mające bezpośredniego kontaktu z rośliną? Czyli, czy wytwarza jakieś zarodniki przenoszone powietrzem?

[norbert76]

Choroby grzybowe mogą się przenosić na inne rośliny. Dobrze odseparować zarażoną roślinę, a resztę profilaktycznie też opryskać preparatem grzybobójczym.

[verri90]

Dzień dobry,
Dziś zauważyłam dziwne przebarwienia na moim filodendronie... Proszę o pomoc w identyfikacji co mu jest.
Zauważyłam pajęczynę na ziemi w doniczce... Jest to jakoś powiązane z tym co dzieje się z liśćmi?
Dziękuje serdecznie za pomoc.

[Nolinka]

A on nie ma za mokro? Może to jakaś choroba grzybowa.

[verri90]

Nie, nie podlewam go za często... Tak raz w tygodniu. Dwa razy dziennie delikatnie zraszam liście. Stoi w kącie pokoju, na wprost od okna południowo - wschodniego.
Chciałabym dzisiaj przesadzić roślinę, więc zobaczę korzenie.
Nie wiem czy to wirus, czy może szkodniki...
Wolałabym nie usuwać liści, bo zostanie ich bardzo niewiele