Danusia Mój ogród cz.4

[iwona0042]

Danusiu jak Ci zazdroszczę, mnie Adaś nawet zawieźć nie chce, bo jak twierdzi, wie jak to się skończy, a ja chociaz popatrzeć bym chciała

[mewa]

Piękna to fakt ale jakby mi nad głową tak polatała to nie wiem jakby skończyła

[Beaby]

Danusiu - wiesz, że tak, że Twoje rady są bardzo pomocne i to bardzo często

[Tacca]

Iwonko, wiem jak mogą łapki swędzieć.
Ewuś ja się takich stworzeń nie boję, od dziecka mnie fascynują.
Beatko

Moje przedszkole ma się coraz lepiej. Ze szklarni jestem mega zadowolona, maluszek ale bardzo przydatna, część papryczek na dzień wystawiam na stojak. Słonko ładnie świeci, w szklarni w dzień mam 25 st, muszę lekko drzwi uchylać. Większość jednak stoi w domu. Za dużo zachodu z wynoszeniem.





Ponownie zabrałam się za ukorzenianie; kiwi dwupienna, hortensje bukietowe, róża pnąca, pigwa.



W ogrodzie robi się wiosennie. Nowa rabata.

[Tulap]

Na tej nowej rabacie to chyba teraz nic nie wsadzałaś?

[iwona0042]

Danusia Ty już działasz a ja dalej w domu, sama nie mogę jechać, a Adasia połamało, normalnie wszystko nie tak Danusiu z tymi chorobami

[Tacca]

Tulap,Ta rabatę robiłam 2 dni temu.
Iwonko, 3 godziny coś robię i 3 muszę odpoczywać, nie ma lekko.

[mewa]

No kochana ależ Ci "zazdraszczam" tego działania

[Maska]

Danusiu jakie radosne przedszkole i te patyczki Jakie kiwi dwupienne ukorzeniasz?
A rabatka przycięta i uporządkowana. No tak ale jak się ma pogodę i można do późna siedzieć w ogrodzie to jest czas na wszystko

[karolacha]

Jakie masz już duże pomidory A sadzonki z patyczków super powiedz, kiedy cięłaś te patyczki i kiedy wstawiłaś do ziemi? czy były wpierw w wodzie ? Nie mam z tym doświadczenia a widzę ,że warto, że pięknie rosną patyczki

[Tacca]

Ewa, jeszcze chwilka i wszyscy będziemy grzebać w ziemi, aż korzonki będą bolały.
Marysiu, W ogrodzie siedzę cały dzień ale robię na raty, pogoda rzeczywiście piękna. Przecież dopiero luty się kończy a moje papryki i pomidorki grzeją się na słonku w szklarni i mają+ 25. Pytasz o kiwi, to odmiana Kokuawa. Trochę ukorzeniam i trochę gałęzi przygięłam i obsypałam, zobaczymy co wyjdzie.
Karolinko, patyczki cięłam pod koniec stycznia, na kiwi już za późno ale inne chyba można, ja jeszcze dziś natnę trochę patyczków róży pnącej.

[Tacca]

Laur

[Tulap]

Jakie wielgachne pąki powojnika

[karolacha]

No i jak tak w styczniu nacięłaś to od razu do ziemi ?
masz śliczną różę miniaturkę różową A chryzantemy przetrwały ? Jest U ciebie co oglądać, oglądam znowu od początku

[iwona0042]

No to będzie się działo, ja ciągle czekam, może jutro albo w niedziele pojedziemy, to natnę patyczków Budlei i figi