O tak wystawcy bardzo sumiennie przygotowują się do targów IPM, rośliny są z tuneli i szklarni, żeby stoisko było barwne i przyciągające wzrok. Niektórzy np. Delbard mają tylko róże cięte w dużych wazonach, u Harknessa kwiatów nie pamiętam, tylko nisko przycięte róże w doniczkach, za to pięknie nadrobili dużymi, barwnymi zdjęciami.Alutka102 pisze:![]()
Maszkarony okropne, mogą robić w ogrodzie za strachy na wróble i nie tylko. Skrzynki pocztowe nie w moim guście.
Róże kwitnące w doniczkach , chyba w cieplarnianych warunkach specjalnie pędzone na wystawę.
To są róże uprawiane w Afryce na kwiat cięty, nie są przypalone, taka ich uroda. Hodowla róż przeznaczonych na kwiaty cięte ma zupełnie inne cele niż w przypadku ogrodowych. Tutaj "dziwność" jak najbardziej pożądana.sweety pisze: Ale i i tak utknęłabym w różach... Choć te jakby przypalone (?)
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/ ... b179f75f34
mi się nie podobają. A nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiemtzn. że jakaś róża mi się nie podoba.
Mam nadzieję że uda się coś nowego wprowadzić, ale po wstępnych rozmowach teraz muszą nastąpić konkrety. Jak już będę wiedziała na 100%, wtedy będę się chwalićkogra pisze: Co jeszcze udało Ci się przywieść z tych targów ?

To chyba w szklarni musisz szykować, bo mówimy chyba o róży ciętej


Tak, dwie hale były z kwiatami ciętymi i innymi kwitnącymi. Zapach był rzeczywiście oszałamiający, czasem aż duszący, a hale ogromne!wisia7 pisze:O matko, ale cuuudne!!! A jaki musiał być zapach, aż czuję z ekranu, zazdroszczę tych widoków.
Szykuj miejsce w szklarni to róża ciętamirzan pisze:Podoba mi się pistacjowa z wronim gniazdem w środku i chętnie przygotował bym dla niej miejsce.
