Ewciu pewnie,że lepiej żartować niż chorować. Tylko czy siewka będzie miała takie same kwiatuszki?
To pilnuj u Ani tych siewek. Jedna dla mnie.
Ewuniu z wczesnowiosennych kwiatuszków coś się pokazało. Pojedyncze krokusy kwitną, bo pewnie były płycej wsadzone,ale już i w kępkach będą kwitły niedługo. Iryski żyłkowane też lada dzień.
Inne wychodzą i w pąkach, ale stoją w miejscu. Porównywałam zdjęcia z zeszłego roku i krokusy podobnie wychodziły.
Zanko to tylko przedwiośnie. Prawdziwa zbliża się powolnymi kroczkami. Zapraszam, bo będzie co oglądać.
Marysiu ranniki kiedyś miałam ładną kępę. Nawet lubiły się też wysiać.Niestety od kilku lat nie widziałam już ani jednego. Te kupiłam w doniczce wiosną zeszłego roku i te trzy, bo tyle ich było zakwitły. Z takiej ilości kępki nie będzie,ale dobrze ,że znów je mam. Mam też jednego pełnego.
Marysiu one giną a te co Ci zakwitły i znalazłaś w innym miejscu to pewnie się wysiały. Teraz je wykop i daj w w jedno miejsce. To są tak małe cebulki,że mogłaś je przy pieleniu wyrzucić. Gryzonie nimi nie za bardzo sobie pojadły.
Aniu pewnie ,że mam. Dla Ciebie ranniki z 14.02. 15 w pączkach.
A to rannik zimowy pełny. Czekam kiedy zakwitnie, bo długo jest w pączku.
Iryski lada dzień zakwitną.