
Ja kupuję go już w doniczce u swoich sąsiadów ktorzy mają szklarnie z kwiatami. Już drugi rok go kupuję i jestem bardzo zadowolona gdyż długo sie trzyma a jak ogony robią sie taki brazowawe / choc też to niezle wygląda/ to obrywam i nowe mniejsze odrastają. U mnie jest pełne słonce prawie cały dzień i wytrzymuje oraz czasami zaleje bo kapie z daszku i też dużych zmian nie ma. Te ogony nie więdną tylko brązowieją / ale trzeba podlewać doniczkę/.

Jeśli chodzi o malwy to te z ubiegłego roku to te same z przed dwóch lat. Z tym,że już były mniej okazałe. Ale są też samosiejki. Ja też zbieram nasiona i dosiewam. A ta malwa co na zdjęciu wygląda na bladoróżowa to tak naprawdę ma piękny kolor jasno łososiowy. U mnie też liście malw brązowieją dlatego zawsze sadze je w tyle ogródków.

Jolu jeśli chodzi Ci o ten kwiatek bordowy to z nasion wysiany bezpośrednio do gruntu floks wielokwiatowy niski jednoroczny i a to jego samosiejki.
serdecznie pozdrawiam wszystkie Panie Bożena