Tolinka i róże
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Beatko kulkę robi się bardzo prosto ,jeżeli nie masz zbyt dużo witek kulka może być mała ,ale i tak będzie ładnie zdobić rabatkę.Ja zawsze miałam problem co zrobić z winobluszczem ,który właził nieubłaganie na wszystkie przyległe rośliny i oplatał je swoimi mackami,zawsze było go tyle że nie mieścił go śmietnik od kiedy znalazłam dla niego przeznaczenie mogłoby go być więcej
Annes widzę że u ciebie też różyczki nie ucierpiały namawiam cię więc do kulkowania
Alexia moje cudo na patyku ma już obeschnięte pąki ,ale nie poddam się będę o nią walczyć
Lucynko nie,nie łapki trzymam póki co z dla od róż ,póki co oporządzam te roslinki na które już czas.Czytałam u Ciebie o twoich doświadczeniach no ale my tak czasami mamy jak czegoś nie schrzanimy to się nie nauczymy ile ja takich błędów popełniłam...nie zliczę
Małgosiu róże tnie się jak kwitną forsycje ,no to mamy jeszcze troszkę czasu ,na razie forsycja ma całkiem ścisłe pąki W sobotę ściełam parę gałązek do wazonu,zanim zakwitnie w ogrodzie będzie cieszyć oko w domku
Wyglądając słonka parę wspomnień letnich
La Reine Victoria
moja ukochana
[/URL]
NN kupiona jako Laguna jest przecudna będę w tym roku bacznie ją obserwować może pomożecie znaleźć mi jej prawdziwe imię
Annes widzę że u ciebie też różyczki nie ucierpiały namawiam cię więc do kulkowania
Alexia moje cudo na patyku ma już obeschnięte pąki ,ale nie poddam się będę o nią walczyć
Lucynko nie,nie łapki trzymam póki co z dla od róż ,póki co oporządzam te roslinki na które już czas.Czytałam u Ciebie o twoich doświadczeniach no ale my tak czasami mamy jak czegoś nie schrzanimy to się nie nauczymy ile ja takich błędów popełniłam...nie zliczę
Małgosiu róże tnie się jak kwitną forsycje ,no to mamy jeszcze troszkę czasu ,na razie forsycja ma całkiem ścisłe pąki W sobotę ściełam parę gałązek do wazonu,zanim zakwitnie w ogrodzie będzie cieszyć oko w domku
Wyglądając słonka parę wspomnień letnich
La Reine Victoria
moja ukochana
[/URL]
NN kupiona jako Laguna jest przecudna będę w tym roku bacznie ją obserwować może pomożecie znaleźć mi jej prawdziwe imię
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9814
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże
Mary Rose wygląda upajająco. Chyba już o tym pisałam, że nabyłam droga kupna jesienią i chyba dobrze ja posadziłam, bo przy Variegata di Bologna. Pokrój maja podobny, ale zanim moja urośnie, to jeszcze poczekam
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże
Tolinko czy Twoja Mary Rose jest taka pastelowo różowa, czy ma intensywny kolor różu? Wszyscy bardzo ją chwalą a ja nie mogę się przekonać do niej ze względu na ten intensywny kolorek. U Ciebie jest bardziej pastelowa, czy to tylko aparat taki kolorek pokazuje.
Napisz mi cos o niej
Napisz mi cos o niej
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Annes to nie Laguna z taką nazwą ją kupiłam,ale nie żałuję ,bo dziewczyny na forum narzekały na Lagunę,a ja na moją nie mam powodów narzekać,rośnie pięknie ,zdrowiutka nic jej nie łapie,a jak zakwitnie ,to trudno oprzeć się jej urokowi
Monika twoje podejrzenia mogą być trafione , muszę poszukać i poczytać o niej
Miłeczko dobrze że Marysię nabyłaś to pięknotka w każdym calu i wcale długo nie czekałam żeby urosła zdjęcie jest z lata to jej drugi rok u mnie, a jesienią wypuściła dłuuuugaśne pędy, z racji ciepłej zimy gałązki zielone ,więc niewiele będę ją ciąć tylko lekko przygnę ,bo wtedy lepiej kwitnie,oj będzie się działo
Daysy Mary Rose....pąki i mało rozwinięte kwiaty są różowe ,ale nie nazwałabym to intensywnym różem w miarę rozkwitu kolor jest jaśniejszy,według mnie bardzo ładny,nie krzykliwy spokojny.Jeżeli nie chcesz jej kupić to dalej nie czytaj
To piękna róża!! i wcale mnie nie dziwi że wszyscy ją chwalą ;:215to róża którą warto mieć, ładnie rośnie ,dość szybko się krzewi ,kwitnie prawie bez przerwy,aż do mrozów miała kwiaty, co prawda pierwsze kwitnienie jest najpiękniejsze,ale później też jest na co popatrzeć,kwiat piękny w formie ,mocno pachnący,delikatny ,u mnie zimuje pod kopczykiem ,ale jeszcze nie było mroźnej zimy odkąd ją mam więc mogę być nie wiarygodna,zdrowiuteńka! u mnie rośnie w pól cieniu i chyba jej tam dobrze,ja tę różę ajlowiu
Ja w zasadzie wrzucam zdjecia róż które najbardziej lubię i polecam ,bo nie wszystkie panienki pokazałam na forum i nie wszystkich mam zdjęcia obecnie mam ok 100 gatunków róż jednak nie wszystkie zachwycają ,bo albo jeszcze młode krzaczki,albo...po prostu są do wymiany i chyba dojrzałam już do tego żeby się ich pozbywać,bo jest jeszcze tyle pięknych odmian że szkoda miejsca
Monika twoje podejrzenia mogą być trafione , muszę poszukać i poczytać o niej
Miłeczko dobrze że Marysię nabyłaś to pięknotka w każdym calu i wcale długo nie czekałam żeby urosła zdjęcie jest z lata to jej drugi rok u mnie, a jesienią wypuściła dłuuuugaśne pędy, z racji ciepłej zimy gałązki zielone ,więc niewiele będę ją ciąć tylko lekko przygnę ,bo wtedy lepiej kwitnie,oj będzie się działo
Daysy Mary Rose....pąki i mało rozwinięte kwiaty są różowe ,ale nie nazwałabym to intensywnym różem w miarę rozkwitu kolor jest jaśniejszy,według mnie bardzo ładny,nie krzykliwy spokojny.Jeżeli nie chcesz jej kupić to dalej nie czytaj
To piękna róża!! i wcale mnie nie dziwi że wszyscy ją chwalą ;:215to róża którą warto mieć, ładnie rośnie ,dość szybko się krzewi ,kwitnie prawie bez przerwy,aż do mrozów miała kwiaty, co prawda pierwsze kwitnienie jest najpiękniejsze,ale później też jest na co popatrzeć,kwiat piękny w formie ,mocno pachnący,delikatny ,u mnie zimuje pod kopczykiem ,ale jeszcze nie było mroźnej zimy odkąd ją mam więc mogę być nie wiarygodna,zdrowiuteńka! u mnie rośnie w pól cieniu i chyba jej tam dobrze,ja tę różę ajlowiu
Ja w zasadzie wrzucam zdjecia róż które najbardziej lubię i polecam ,bo nie wszystkie panienki pokazałam na forum i nie wszystkich mam zdjęcia obecnie mam ok 100 gatunków róż jednak nie wszystkie zachwycają ,bo albo jeszcze młode krzaczki,albo...po prostu są do wymiany i chyba dojrzałam już do tego żeby się ich pozbywać,bo jest jeszcze tyle pięknych odmian że szkoda miejsca
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże
Tolinko dzięki bardzo za opis Mary Rose, rozwiałaś moje wątpliwości, przeczytałam do końca i już ich nie mam. Myślę, że dojrzałam do jej kupna, tylko muszę się jeszcze zastanowić nad miejscem dla niej. Czy u Ciebie to wysoki krzew
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11701
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tolinka i róże
Tolinko jak to Laguna słaba? Ja ją właśnie zamówiłam
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 4 sty 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polski biegun ciepła
Re: Tolinka i róże
Maryśka potwierdzam śliczna z kwiatów, bo krzaczek to u mnie nie rewelacja może dlatego, że rośnie w najuboższej części działki .
Pozdrawiam Lucyna
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże
Daysy u mnie Marysia ma teraz pędy ok.1,5m w R podają że dorasta do 1,2m ,moja jakby troszkę wyrośnięta
Annes czytałam że przemarza i że nie lubi południowej wystawy ,ale sporo osób ją ma ,więc chyba nie jest tak źle
Lucynko prawda że piękna a jak długo jest u Ciebie?
Dzisiaj wpadłam tylko na chwilkę do C no ale działu ogród jakoś nie potrafię ominąć no i oczywiście z pustymi łapkami nie wyszłam ,ale baaardzo się dyscyplinowałam co zresztą widać
mam nadzieję że odmiany będą zgodne ,bo bardzo chciałam mieć Cafe Au Lait podziwiałam ją z bijącym sercem w Waszych ogrodach w zeszłym roku zamówiłam ale nie dostałam,nie wiem jak będzie w tym ,ale już mam ta druga bardzo się do mnie uśmiechała ,więc nie miałam serca jej nie wziąć ,zresztą ja uwielbiam takie bladawce
Annes czytałam że przemarza i że nie lubi południowej wystawy ,ale sporo osób ją ma ,więc chyba nie jest tak źle
Lucynko prawda że piękna a jak długo jest u Ciebie?
Dzisiaj wpadłam tylko na chwilkę do C no ale działu ogród jakoś nie potrafię ominąć no i oczywiście z pustymi łapkami nie wyszłam ,ale baaardzo się dyscyplinowałam co zresztą widać
mam nadzieję że odmiany będą zgodne ,bo bardzo chciałam mieć Cafe Au Lait podziwiałam ją z bijącym sercem w Waszych ogrodach w zeszłym roku zamówiłam ale nie dostałam,nie wiem jak będzie w tym ,ale już mam ta druga bardzo się do mnie uśmiechała ,więc nie miałam serca jej nie wziąć ,zresztą ja uwielbiam takie bladawce
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11701
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tolinka i róże
Dalie znakomite,kiedyś miałam Cafe,ale pewnej zimy zapomniałam jej zabrać do piwnicy i zgniła,ma ogromne kwiaty
Laguna zamówiona,no zobaczymy jak będzie rosła...
Laguna zamówiona,no zobaczymy jak będzie rosła...
-
- 200p
- Posty: 263
- Od: 4 sty 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polski biegun ciepła
Re: Tolinka i róże
Tolinko , moja marysia ma około 4-5lat i jest jedną z pierwszych róż na działce . Kupiłam ją w kartoniku w ogrodniczym jako angielską różową . Biorąc pod uwagę jałowiznę w której rośnie , to kwitnie wyjątkowo obficie mimo ,że nie przekracza pół metra.
Pozdrawiam Lucyna
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże
Tolinko dalie kupiłaś śliczne Widzę, że nie tylko ja mam słabą wolę i nie mogę obojętnie przejść obok działu ogrodowego
Chciałam zapytać ile lat ma Twoja Mary Rose?
Bardzo ładny krzaczek
Swoją też posadziłam w półcieniu i widzę, że jej to służy. Mimo młodego wieku obficie kwitła...ma wigor. Mam nadzieję, że Winchester Cathedral odziedziczył jej cechy i też mnie nie zawiedzie.
Chciałam zapytać ile lat ma Twoja Mary Rose?
Bardzo ładny krzaczek
Swoją też posadziłam w półcieniu i widzę, że jej to służy. Mimo młodego wieku obficie kwitła...ma wigor. Mam nadzieję, że Winchester Cathedral odziedziczył jej cechy i też mnie nie zawiedzie.