Wycinka drzew na mojej posesji.

[Pawel91]

Witam serdecznie,
za domem posiadam dość spory kawałek trawnika - na jego końcu nie żyjący już mój dziadek posadził ok. 15 lat temu kilkanaście drzew (modrzewie, sosny, brzozy).
Chciałbym je teraz wyciąć i przeznaczyć na opał (w swoim domu), a na ich miejsce posadzić nowe drzewa (same brzozy).
Czy w takim przypadku będę musiał zapłacić za wycinkę drzew ?
Czy waszym zdaniem zgoda na wycinkę zostanie mi przyznana ?

[Mariola54]

Najlepiej udaj się do Ochrony Środowiska.
Oni wszystko Ci wytłumaczą.

[arameic]

W zeszłym roku byłam w podobnej do Ciebie sytuacji, z tą jedną różnicą, że wraz z mężem zakupiliśmy działkę pod budowę domu, a na niej kilkanaście drzew (świerki i sosny), z których kilku musieliśmy się pozbyć. Napisaliśmy pismo do urzędu gminy z prośbą o zezwolenie na wycinkę drzew, dołączyliśmy do pisma szkic działki, na którym naniesione były te drzewa oraz dokumentację fotograficzną każdego z drzew oddzielnie z zaznaczonymi jego gabarytami. Pismo z pozwoleniem na wycięcie otrzymaliśmy po około 3 tygodniach, zaprosiłam do pomocy brata z piłą mechaniczną i wspólnie pozbyliśmy się przeszkadzających kilku świerków. Nie było żadnych utrudnień ze strony gminy.

[Pawel91]

A jak z opłatami ?
Płaciłaś coś ?
Na internecie czytałem, ze zgodnie z ustawą za każdy cm pobierana jest opłata zależna od wieku drzewa i jego rodzaju (ustawa dzieli drzewa na 4 kategorie) i wynosi od kilku zł do ponad stu za KAŻDY CM obwodu

[arameic]

Nic nie płaciłam. Wszystko odbyło się za darmo i całkiem sprawnie.

[Karo]

Paweł zapraszam Cię do istniejącego już w tej sprawie wątku. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... hilit=kary
Poznasz przepisy, wszelkie kruczki i konsekwencje związane z tym zagadnieniem.