Róże u Doroty...2015
Re: Róże u Doroty...2015
Dosia Alchymist fantastyczny tylko potrafi wyprodukować takie łapy,że cały ogródek (mój oczywiście) byłby tylko jego.
Zastanawiasz się nad Tradescantem-jak będzie to ładna sadzonka to oczywiście bierz bo to zachwycająca róża.Ja mam 2 lata ale sadzonka byla tak licha, że nie oczekiwałam nic dobrego.Jednak rośnie i wydala 2-3 kwiaty w ub.roku.Szkoda mi jednak miejsca na takie mizerotki-jeszcze ma ten sezon na poporawę.
Zastanawiasz się nad Tradescantem-jak będzie to ładna sadzonka to oczywiście bierz bo to zachwycająca róża.Ja mam 2 lata ale sadzonka byla tak licha, że nie oczekiwałam nic dobrego.Jednak rośnie i wydala 2-3 kwiaty w ub.roku.Szkoda mi jednak miejsca na takie mizerotki-jeszcze ma ten sezon na poporawę.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty...2015
Mam Bonicę, nawet kilka sztuk....ale tak ją pokazałaś, że dostrzegłam w niej potencjał, bo pomimo ukłonu w stronę jej żelaznego charakteru, jakoś mnie nie zachwyciła.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko
zamówiłam Super Dorothy i jak już będzie u mnie rosła to będzie mi przypominać o Tobie.
Myślałam najpierw o takiej piennej ale jednak nie ryzykuję i myślę , że taka zwykła lepiej będzie mi rosła.
Puszczę ją na obelisku i mam nadzieję na burzę kwiatków.
Jeszcze trochę i będzie się działo.



Myślałam najpierw o takiej piennej ale jednak nie ryzykuję i myślę , że taka zwykła lepiej będzie mi rosła.
Puszczę ją na obelisku i mam nadzieję na burzę kwiatków.

Jeszcze trochę i będzie się działo.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty...2015
Byłam dzisiaj na ogródku i już pokazały się śnieżynki wylazły spod śniegu nie mogąc się już doczekać ,żeby śnieg się stopił 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże u Doroty...2015
Witaj Dorotko Gdzieś mi się zagubiłaś
Przejrzałam nowy wątek. Jestem pod wrażeniem Twoich róż i nowych planów. Nowy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Jestem bardzo ciekawa nowej rabaty.
Great North Eastern Rose mnie zachwyciła, aż szkoda że nie mam wolnego miejsca. I tak już bez opamiętania zamówiłam 3 Lavender Ice i nie wiem nadal gdzie je posadzę

Przejrzałam nowy wątek. Jestem pod wrażeniem Twoich róż i nowych planów. Nowy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Jestem bardzo ciekawa nowej rabaty.
Great North Eastern Rose mnie zachwyciła, aż szkoda że nie mam wolnego miejsca. I tak już bez opamiętania zamówiłam 3 Lavender Ice i nie wiem nadal gdzie je posadzę

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, pytalas u An-ki o stanowisko dla Lavender Ice... , ona lubi ciepelko i sloneczko. Mimo , ze kolor podobny do Novaliska, nie przypala sie... To taki maly piecuch .


https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Witajcie
Ostatnie dwa dni były prawdziwie wiosenne...Ciepłe, słoneczne, optymistyczne. Co prawda noce u nas są z kilkustopniowym mrozem, ale wiosna już lada moment
W tym tygodniu zapłaciłam już za róże u naszej Kamili. Przynajmniej mam spokój i nic mnie nie będzie kusiło. Pozostało jeszcze zamówienie w F, ale tutaj może jeszcze z jedna panna wpadnie do koszyka, więc się wstrzymałam z zapłatą
Byłam dzisiaj w A i trudno było mi ominąć stanowisko z ofertą wiosenną. Pojawiły się w dużych ilościach dalie - i tak ceny od 2 zł z groszami do kilku zł. Dzielnie ominęłam, poszłam dalej i tam już żadną siłą nikt by mnie nie odciągnął. W sprzedaży są już cebule lilii orientalnych na sztuki. Cena za cebulkę 1,49 zł. Były w pięciu kolorach...i tak bogatsza o 15 cebul wyszłam usatysfakcjonowana
. Dodając wcześniej już zamówione w L..lu kolekcja powiększy się w tym roku dość znacznie. Wiosną dokupię jeszcze u nas na rynku. Mam nadzieję w tym roku na niezły spektakl liliowy
. Oj, wzięło mnie coś na lilie i dalie.
Alexio
będę w takim razie dzielnie broniła Twoich róż przed egzekucją
Cieszę się, że Lavender Ice lubi słońce, bo swoją posadziłam właśnie na mocno nasłonecznionym stanowisku.
Jadziu
bardzo dziękuję za zidentyfikowanie firletki smółkowej. Jej nazwę zapisuję do kajetu, żeby mi nie uciekła z pamięci.
Widziałam Twoje śnieżynki. U mnie jeszcze nie wyszły, a może nie wyjdą wcale, bo w tym miejscu zawzięcie buszował kret
Madziu jeśli chodzi o Red Leonardo, to dobrze by było żeby miał też trochę wytchnienia. Myślę, że optymalnie słońce do godz.16, wtedy będzie ok. i kwiaty dłużej się utrzymają.
W tym roku dokupię jeszcze kilka tych balkoników i spróbuję okiełznać też hortensje. Niektóre mają tendencję do pokładania się. Balkoniki postawią je do pionu
Alchymist to potężna róża i potrzebuje dużo miejsca, ale tego u Ciebie jest dużo
Leonardo da Vinci


Majeczko
Cieszę się, że mogę poprawić Ci humor. Gdy wchodzę do Twojego królestwa, to wiem, że uśmiech zaraz zagości na mojej twarzy. Twoje umilacze ładują akumulatory na kilka dni.
Może mroźne noce przystopują trochę zapędy róż i nie zbudzą się za szybko...Chociaż Winchester Cathedral wypuściła maleńkie listeczki
....Niech już przyjdzie wiosna...
Sabinko już wiem, że to ona. Jadzia mi podała jej nazwę.
Swoją mam od kilku lat - to wielka kępa. Ona zimuje bez problemu
Lucynko Nie ma za co, ale podziękowania należą się Alexi
Po Twoim wpisie zaczęłam grzebać w necie...I chyba masz rację. Moja nie ma tak mocno napakowanych kwiatów. Ciekawe w takim razie kto ona?
Poniżej zdjęcie kwiatu w zbliżeniu. Może ktoś podpowie co to za róża?
Domniemany Alchymist

Jolu z przyjemnością będę ją oglądała u Ciebie. Jak się sprawdzi, to na jesieni ją zamówię
Ballade ma jasno różowe kwiaty. Te ciemniejsze, z ' łatką' są z późnej jesieni. Chyba zimne noce spowodowały taki kolor tych ostatnich kwiatów...Ale masz rację, jak się jej przyjrzeć to faktycznie wygląda na inną. Jednak zapewniam Cię, że to na pewno ta sama róża
Moniś
U nas tak ślicznie było w piątek i w sobotę. Dzisiaj już niestety nie. I na dodatek znów zrobiło się zimno, ale masz rację, już coraz bliżej do wiosny
Kilka wiosennych zdjęć
Tak wyglądała Friendship tuż przed rozwinięciem kwiatów....i jak tu nie czekać z niecierpliwością na nasze kochane róże?

Pierwszy kwiat Comte de Chambord

NN, która miała być Zephirine Drouhin, ale nią nie jest.

Bernstein Rose..też pierwszy kwiat

Energetyczny, taki ciepły kolor Sekel

Za chwilę ciąg dalszy odpowiedzi.

Ostatnie dwa dni były prawdziwie wiosenne...Ciepłe, słoneczne, optymistyczne. Co prawda noce u nas są z kilkustopniowym mrozem, ale wiosna już lada moment

W tym tygodniu zapłaciłam już za róże u naszej Kamili. Przynajmniej mam spokój i nic mnie nie będzie kusiło. Pozostało jeszcze zamówienie w F, ale tutaj może jeszcze z jedna panna wpadnie do koszyka, więc się wstrzymałam z zapłatą

Byłam dzisiaj w A i trudno było mi ominąć stanowisko z ofertą wiosenną. Pojawiły się w dużych ilościach dalie - i tak ceny od 2 zł z groszami do kilku zł. Dzielnie ominęłam, poszłam dalej i tam już żadną siłą nikt by mnie nie odciągnął. W sprzedaży są już cebule lilii orientalnych na sztuki. Cena za cebulkę 1,49 zł. Były w pięciu kolorach...i tak bogatsza o 15 cebul wyszłam usatysfakcjonowana


Alexio


Cieszę się, że Lavender Ice lubi słońce, bo swoją posadziłam właśnie na mocno nasłonecznionym stanowisku.
Jadziu

Widziałam Twoje śnieżynki. U mnie jeszcze nie wyszły, a może nie wyjdą wcale, bo w tym miejscu zawzięcie buszował kret

Madziu jeśli chodzi o Red Leonardo, to dobrze by było żeby miał też trochę wytchnienia. Myślę, że optymalnie słońce do godz.16, wtedy będzie ok. i kwiaty dłużej się utrzymają.
W tym roku dokupię jeszcze kilka tych balkoników i spróbuję okiełznać też hortensje. Niektóre mają tendencję do pokładania się. Balkoniki postawią je do pionu

Alchymist to potężna róża i potrzebuje dużo miejsca, ale tego u Ciebie jest dużo

Leonardo da Vinci


Majeczko

Może mroźne noce przystopują trochę zapędy róż i nie zbudzą się za szybko...Chociaż Winchester Cathedral wypuściła maleńkie listeczki

Sabinko już wiem, że to ona. Jadzia mi podała jej nazwę.
Swoją mam od kilku lat - to wielka kępa. Ona zimuje bez problemu

Lucynko Nie ma za co, ale podziękowania należą się Alexi

Po Twoim wpisie zaczęłam grzebać w necie...I chyba masz rację. Moja nie ma tak mocno napakowanych kwiatów. Ciekawe w takim razie kto ona?
Poniżej zdjęcie kwiatu w zbliżeniu. Może ktoś podpowie co to za róża?
Domniemany Alchymist

Jolu z przyjemnością będę ją oglądała u Ciebie. Jak się sprawdzi, to na jesieni ją zamówię

Ballade ma jasno różowe kwiaty. Te ciemniejsze, z ' łatką' są z późnej jesieni. Chyba zimne noce spowodowały taki kolor tych ostatnich kwiatów...Ale masz rację, jak się jej przyjrzeć to faktycznie wygląda na inną. Jednak zapewniam Cię, że to na pewno ta sama róża

Moniś


Kilka wiosennych zdjęć
Tak wyglądała Friendship tuż przed rozwinięciem kwiatów....i jak tu nie czekać z niecierpliwością na nasze kochane róże?

Pierwszy kwiat Comte de Chambord

NN, która miała być Zephirine Drouhin, ale nią nie jest.

Bernstein Rose..też pierwszy kwiat

Energetyczny, taki ciepły kolor Sekel

Za chwilę ciąg dalszy odpowiedzi.
- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Róże u Doroty...2015
Co róża to piękniejsza. Niesamowita paleta barw i kształtu płatków.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
cd.
Aniu an-ka właśnie to chyba nie jest Alchymist
Może zerknij i się wypowiedz, bo Ty go masz i będziesz wiedziała. Na poprzedniej stronie jest zdjęcie kwiatu w zbliżeniu. Nawet jeśli to nie ta róża, to fakt, że miejsca i tak potrzebuje bardzo dużo. Rośnie jak na drożdżach, zarówno w szerokość jak i wysokość.
Tradescant zostawiam na jesień. Popatrzę na nią u Ciebie, u Jadzi i jeśli spotkam ją jeszcze u kogoś to poobserwuję. U mnie też nie ma miejsca na marudy
Małgosiu Bonicę lubię za ten ogromny wigor i za to, że nie sprawia żadnych problemów. Czasami nawet o niej zapominam, bo starsza rośnie w takim miejscu, że rzadko koło niej chodzę
Krysiu
Mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona
To piękna, zdrowa róża. Rośnie dość wolno, ale ja lubię te wolniej rosnące, bo z wielkoludami nie bardzo umiem sobie poradzić. Obelisk to dobry pomysł, bo ona ma dość wiotkie pędy. W ten sposób nie będzie leżała na ziemi, tylko ładnie można ją opleść i wtedy dobrze wygląda.
Elmshorny



Moniko Soczewka
Najważniejsze, że mnie odnalazłaś
Plany są, sił nabrałam przez całą zimę, tylko wiosny nam już trzeba
Na razie niewiele mogę zdziałać. Ziemia zmrożona, nawet trawnika nie mogę ruszyć
Nadal myślę nad obsadzeniem tej podwyższonej rabaty
Co prawda część roślin już tam rośnie - między innymi dwie hortensje, kilka żurawek, jakieś hosty...coś tam mi się powoli układa w głowie, ale chciałabym ją rozjaśnić. Tym bardziej, że róże tam posadzone dadzą tło dla tych niższych angielek. Na pewno posadzę również Austinki...to ma być w całości taka angielska rabata. Jestem bardzo ciekawa jak to będzie wyglądało...Jak coś się nie sprawdzi, to będę przesadzać
Nie po raz pierwszy i nie ostatni
Chociaż bardzo bym chciała, aby ten plan wypalił.
Great North jest
Ma takie ślicznie pofalowane płatki.
Zamówiłaś trzy sztuki Lavender I
Ta róża zapowiada się na hit tego sezonu. Będzie co podziwiać,... w wielu ogrodach zagości.
Alexio to super.
Anuleczko właśnie ze względu na taką różnorodność barw i kwiatów róże nazywamy królowymi i za to je
Kilka letnich wspomnień.
Maria Teresa...nie mylić z Mariatheresia

Mary Rose



Piano

Rabata


Aniu an-ka właśnie to chyba nie jest Alchymist

Tradescant zostawiam na jesień. Popatrzę na nią u Ciebie, u Jadzi i jeśli spotkam ją jeszcze u kogoś to poobserwuję. U mnie też nie ma miejsca na marudy

Małgosiu Bonicę lubię za ten ogromny wigor i za to, że nie sprawia żadnych problemów. Czasami nawet o niej zapominam, bo starsza rośnie w takim miejscu, że rzadko koło niej chodzę

Krysiu


Elmshorny



Moniko Soczewka


Plany są, sił nabrałam przez całą zimę, tylko wiosny nam już trzeba


Nadal myślę nad obsadzeniem tej podwyższonej rabaty



Great North jest

Zamówiłaś trzy sztuki Lavender I

Alexio to super.
Anuleczko właśnie ze względu na taką różnorodność barw i kwiatów róże nazywamy królowymi i za to je

Kilka letnich wspomnień.
Maria Teresa...nie mylić z Mariatheresia

Mary Rose



Piano

Rabata


- Anuleczka
- 500p
- Posty: 957
- Od: 25 sty 2015, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Róże u Doroty...2015
Już nie mogę się doczekać kiedy moje przyjadą i rozgoszczą się w ogrodzie. Oby tez mi tak pięknie kwitły.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Wczoraj pochodziłam trochę po ogrodzie, zrobiłam pomiary. Przymierzamy się z M do systemu nawadniania kropelkowego. Po ubiegłorocznej suszy stwierdziłam, że nie dam rady podlewać ręcznie ponad 150 róż. W tym roku zrobimy na próbę jedną największą rabatę...i zobaczymy jak się to sprawdzi. Co prawda nieco mój zapał ostudził gruby wąż, z którego mają odchodzić pod każdą różę kroplowniki
...Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego grubasa na rabacie
Może uda się od grubego poprowadzić takie cieńsze... Na razie badamy temat, czytamy i pytamy fachowców. Wczoraj oglądałam to ustrojstwo na żywo. Technicznie jest to dość proste rozwiązanie, ale ilość róż powoduje, że nie chciałabym chodzić po tym wszystkim i nie bardzo mi się to podoba. Można to przykryć korą, ale jesienią i tak ją wygrabiam wraz z liśćmi. Jest bardzo możliwe, że coś uszkodzę. Pod ziemią nie zakopiemy, bo ciągle coś przesadzam i tym bardziej mogę coś przeciąć szpadlem. Trochę mnie wszystko to przeraża
Anuleczko już chyba wszystkie tak mamy, że im bliżej wiosny, tym trudniej usiedzieć na miejscu
. Też lubię moment jak przychodzi paczka z różami. I ta ciekawość, co tam jest zapakowane, jak wyglądają sadzonki....
Twoje różyczki na pewno będą pięknie kwitły. Daj im dobrego jedzonka w dołek,a nie zawiodą i będą cieszyć oczy
Na miły wieczór kilka wspomnień - Clair Renaissance



William Shakespeare


Gruss an Aachen





Anuleczko już chyba wszystkie tak mamy, że im bliżej wiosny, tym trudniej usiedzieć na miejscu

Twoje różyczki na pewno będą pięknie kwitły. Daj im dobrego jedzonka w dołek,a nie zawiodą i będą cieszyć oczy

Na miły wieczór kilka wspomnień - Clair Renaissance



William Shakespeare


Gruss an Aachen


Re: Róże u Doroty...2015
Ale ze mnie gapa-dopiero dziś zauważyłam, że jest już Twój nowy wątek. Miałam więc do nadrobienia 10 stron.
Dziękuję Ci za przegląd w poprzednim wątku, bardzo pomógł mi w wyborze. Umiesz zarazić różyczkową chorobą.
Teraz przymierzam się do założenia swojego wątku. Część róż już od jesieni w ziemi (4 x Aspirynki, 3x Ascott, Aleksander Mac Kenzie, New Imagine). Co do pozostałych mam mętlik w głowie. Tyle jest pięknych róż a ogródek mam maleńki.
Najbardziej jednak obawiam się tego, że F mijam 2 razy w miesiącu, poza tym na tej trasie są takie szkółki że obawiam się bankructwa.
Dziękuję Ci za przegląd w poprzednim wątku, bardzo pomógł mi w wyborze. Umiesz zarazić różyczkową chorobą.
Teraz przymierzam się do założenia swojego wątku. Część róż już od jesieni w ziemi (4 x Aspirynki, 3x Ascott, Aleksander Mac Kenzie, New Imagine). Co do pozostałych mam mętlik w głowie. Tyle jest pięknych róż a ogródek mam maleńki.
Najbardziej jednak obawiam się tego, że F mijam 2 razy w miesiącu, poza tym na tej trasie są takie szkółki że obawiam się bankructwa.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko
ale odczujesz ulgę, jak już będziesz miała z głowy podlewanie.
W tym czasie będziesz mogła zająć się innymi sprawami a rośliny będą miały dość wody.
Mam położony taki wąż kroplujący o średnicy 16 mm. Czy to jest gruba rura, chyba nie. Ty masz chyba mieć trochę inną technologię z uwzględnieniem kroplowników pod każdą różę. Ja mam tylko takie haczyki , którymi mocowałam ten wąż do podłoża.
Do tego trochę złączek i rozgałęźników i już woda się leje sama.
Chyba też już zapłacę za róże, żeby mnie już nie kusiły.



W tym czasie będziesz mogła zająć się innymi sprawami a rośliny będą miały dość wody.
Mam położony taki wąż kroplujący o średnicy 16 mm. Czy to jest gruba rura, chyba nie. Ty masz chyba mieć trochę inną technologię z uwzględnieniem kroplowników pod każdą różę. Ja mam tylko takie haczyki , którymi mocowałam ten wąż do podłoża.
Do tego trochę złączek i rozgałęźników i już woda się leje sama.
Chyba też już zapłacę za róże, żeby mnie już nie kusiły.


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty...2015


Może poddam Ci inne rozwiązanie zamiast rozprowadzać tyle węży

Jeżeli blisko rabat z różami zrobicie punkty poboru wody na szybkozłączkę, to podlewanie będzie pikuś.

Mam kilka ujęć wody na ogrodzie do których podłączam krótki wąż... nie muszę się męczyć z jego taszczeniem.
Te ujęcia są poprowadzone przez trawnik na głębokość szpadla. Nie ma śladu po nich. Jednocześnie mogę korzystać aż z trzech
ujęć. Co mi to daje..... szybko podlewam, to co chcę....

Róże podlewam kładąc otwarty wąż, nawadniam poszczególne fragmenty rabat.
Idzie mi , to szybko... tylko przekładam końcówki węża, a w międzyczasie zdejmuję płatki przekwitających róż i usuwam
chwaściorki .............. jak je zauważę....

- beatris
- 200p
- Posty: 434
- Od: 16 mar 2008, o 15:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin / Międzylesie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko dziekuje za sliczne zdjecie Gruss an Aachen, juz ja zamowilam
Alchymista kwiaty bedziemy porownywac, ja mam go dopiro jeden sezon i chyba jednym kwitkiem kwitl.

Alchymista kwiaty bedziemy porownywac, ja mam go dopiro jeden sezon i chyba jednym kwitkiem kwitl.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde