Pod Jesionem cz. 4

[cyganka77]

W bloku miałam 3 parapety (2 maleńkie) + szklarenkę, tutaj mam do użycia 12 parapetów (ale stoją na nich kwiaty) i szklarenkę i też nie wiem, czy znów nie zastawię stołu w salonie , a jeść będziemy na podłodze.

[renzal]

Ja dzięki szklarenkom (2 x trzypółkowe i 2 x czteropółkowe) znacznie zwiększyłam powierzchnię pod wysiewy, bo później sadzonki i tak na podłodze stoją...

[Szamanka]

Renatko,
fajne zakupy lato zapowiada się pięknie i kolorowo
budleja jest bardzo fotogeniczna (chyba trafi na listę moich chciejstw), nie potrafię sobie wyobrazić na niej kilkudziesięciu motyli następnym razem cykaj zdjęcia

[Maska]

To z czego ja się cieszę ? mam jedną szklarenkę i jeden parapet, no może jak z drugiego zdejmę doniczki to 2

[renzal]

Szamanko! Budleje gorąco polecam! Kwitła kilka tygodni!



Marysiu! Ale Ty znacznie rozsądniejsza jesteś... Dwie mam zaplanowane...ale, gdzie wstawić te większe?....

[Maska]

Reniu schlebiasz mi, ale nic z tego ja raczej się boję, że mnie z domu wyrzucą, bo nie mam takiego M tolerancyjnego, o nie
Moja ma cztery półki i jeszcze jej nie złożyłam

[renzal]

Marysiu! Ty popatrz! Ta ma trzy... to te czteropółkowe jeszcze 0,5 m w górę... Ja tych dużych nawet z pudełka nie wyjęłam, a to zdjęcie zeszłoroczne, więc i małe do zmontowania...

[plocczanka]

Budleje - świetne, bo mnóstwo motylków przyciągają. U mnie, niestety, nie chcą się zadomowić. Trzy razy sadziłam, a one po zimie ginęły, więc sobie odpuściłam.
Teraz dla motylków wysiewam jednoroczny heliotrop. Wymaga on sporo zachodu, ale ja też lubię jego zapach.

[renzal]

Ja go jeszcze nigdy nie siałam i chyba w tym roku też się nie załapie na listę, bo nasionek nie mam. Może i lepiej, że nie mam...

[Marginetka]

Piękne budleje. Moje w sezonie również oblepione motylami.
Na zimę okrywam je kopcem z kompostu i kapturem z włókniny. Tylko, że u mnie zimno i wietrznie.
Heliotrop bardzo polecam.
W ubiegłym roku kupiłam dwie sadzonki na Kobylińskiego i mam nadzieję, że mi przezimowały w ganku. Obłędnie pachnie wanilią.

[renzal]

A ja swoje zostawiłam prawie bez okrycia! Niech sobie radzą...Nie mam możliwości okrywać wszystkiego...

[nifredil]

Renatko, patrzę na twoje szklarenki i aż mnie śmiech bierze, bo wyobraziłam sobie jak pokazuję to mężowi i mówię, że od dzisiaj na parapetach stawiam TO Chyba by mnie z domu przepędził. Juz ostatnio narzekał, że znowu okna normalnie nie można otworzyć
Ja swoje budleje też kopczykuję i dodatkowo owijam włókniną A heliotrop właśnie mi wschodzi, a bałam się, że nic z niego nie będzie

[Marginetka]

Mogę podpisać się pod słowami Sabinki
Mam sypialnię 37 mkw. i w sezonie rozstawiam tu dwa wielkie stoły na rozsady. Oczywiście muszę przykręcić na noc ogrzewanie i wtedy mój biedny mąż idzie (mamrocząc pod nosem jakieś czułe słowa w moim kierunku) spać na kanapę w salonie.

[renzal]

U mnie te szklarenki stoją w salonie... Tylko nowi ludzie dziwią się na widok zastawionych sadzonkami podług... W zeszłym roku były wręcz komentarze: a co tak pusto...

[renzal]

Zrobiłam mały remament w nasionach kwiatów (bez warzyw, ziół, traw i prezentów) tylko takie "sklepowe".
Zdecydowanie muszę chodzić do sklepu z listą tego co mam i tego co chcę!
Biorąc nawet pod uwagę, że część kwiatków się powtarza lub jest w kilku odmianach i tak mam tego za dużo!
Tylko część wysieję bezpośrednio do gruntu....