W oczekiwaniu na wiosnę zaczęłam przeglądać zdjęcia z zeszłego sezonu. Znalazłam całkiem sporo takich, których jeszcze nie pokazywałam. Nie są to zdjęcia z najbardziej obfitego okresu kwitnienia, ale z jego początku. Tak trochę przewrotnie chcę je jednak pokazać
...Te zdjęcia przypominają mi jak piękna może być wiosna i maj... i zaczynające swój pokaz najpiękniejsze z kwiatów - Róże
Na początek chcę pokazać Alchymist
Ta fotka jest z 12 czerwca 2013 r, tak pięknie wtedy kwitła.
To zdjęcie z czerwca 2014 r... mimo łagodnej zimy trochę przemarzła i musiałam część pędów obciąć, co miało wpływ na mniejsze kwitnienie.
Mam nadzieję, że nie wyskoczą jakieś duże mrozy i przeżyje tę zimę dobrze. Bardzo przez lato się rozrosła i wszystko wskazuje na to, że da pokaz jakiego jeszcze nie było
Sabinko to zdjęcie tych kwiatków, o które pytałam u Ciebie

...Czy są to te same kwiaty?
I jeszcze kilka wczesnych zdjęć z maja
A tutaj pierwszy, dziwny kwiat
Otello z początku czerwca
Abraham Darby
Pierwsze kwiaty mają niesamowity urok i tak bardzo cieszą...Tęsknię już za takim widokiem
Sabinko 
chyba Cię ściągnęłam telepatycznie

...właśnie wrzuciłam zdjęcie tych różowych kwiatków.
Będę Cię kusiła Alexandrą...bo ona jest piękna...skuś się, skuś, a zakochasz się w niej jak tylko zobaczysz ją na ' żywo '...a jak powąchasz to już....
Trochę mnie pocieszyłaś, że liliowcom nic nie będzie. Alexander to kanadyjka, więc jej nawet silny mróz nie zaszkodzi, ale inne róże, te mniej odporne

Może już nie będzie jakiś większych mrozów. U mnie po śniegu nie został nawet ślad. Teraz wszystko ma znów gadzi kolor - jak trafnie określiła Jagoda.
Ewa 
Ballade jest młoda. Ma w tej chwili ok. 40 cm, może 50 cm..nie mierzyłam jej. Rośnie na słońcu, ale nie przez cały dzień.
Właśnie z Bonicą to dziwnie trochę. Jak pisałam jedna u mnie całkowicie zdrowa, druga wręcz odwrotnie. I kto zrozumie o co chodzi? Nowsza łapie plamy, starsza zdrowa....przewrotne jak kobiety
Artemis też u mnie zdrowiutki, ale na niego to chyba nikt nie narzeka. To zdrowa odmiana
Alexio 
to super...już się cieszę

...A może jeszcze którejś mam życie ratować

...to wiesz, że ja bardzo chętnie.