Wiejski ogród Ewy cz.2

[karolacha]

No i właśnie tych opasanych kamieniami rabat zazdroszczę Tobie i innym. Ja nie mam i właśnie już nie jedną roślinkę Stasiu wykosił poza tym ciągle trawnik wchodzi na te rabaty i nie widać gdzie trawnik a gdzie rabata. A co się przy tym narobię żeby oczyścić ,to już moje Ale nie mam nawet widoków , musi być jak jest

[Kasiula17]

Ewuś rabatki dokończone czy nie i tak cudnie wyglądają a wielkość tra powalająca i cudnie wygląda

[Maska]

Ewuniu, ale masz cudnego kocurka wyczochraj go proszę. Ta fontanna trawowa wygląda imponująco, w ogóle masz takie dorodne rabaty jak w ogrodzie botanicznym
Dobrze się czuję w Twoim ogrodzie

[Ewakora]

Jadziu moje nie jedzą, tylko usiłują złapać. Straszne leniwce. Jeden potrafi godzinami siedzieć w karmniku i czekać na ptaszki. Złazi jak zgłodnieje.

Tereniu wcale nie takie piękne, ale odgrodzone. Trawki też już były porządnie podgryzione, ale jakoś dały radę.

Karolino, ale za to masz mobilne rabatki. W każdej chwili możesz coś dosadzić i powiększyć, a ja mam już ograniczone możliwości.

Marysiu wyczochram. Kociambry mam dwa, ale lesery z nich okrutne.
Dorodne rabaty? Maryś to tylko zdjęcia. w realu jest trochę inaczej, ale cieszę się że dobrze się czujesz w moim wirtualnym ogrodzie. Mam nadzieję, że i w tym realnym nie będzie Ci źle.

[Maska]

Ewuniu wierzę że będzie czy na zdjęciach są dwa kociambry czy jeden i ten sam
To ja proszę kiełbaskę

[Ewakora]

Marysiu to ten sam. Kiełbaskę? Nie ma sprawy.....w maju.

[Maska]

Ewciu a drugi kitek? maj już coraz bliżej Dobrej nocy, bo padam na twarz

[Ewakora]

Drugi innym razem.
Dobranoc.

[karolacha]

No koty nieprawdopodobnie cudne Widać ,że leniuszki, po prostu zwisa z ławki Ale jaki urok

[wsiania]

Dorodne rabaty? Maryś to tylko zdjęcia. w realu jest trochę inaczej

Taaaa, a świstak sobie siedzi i zawija Byłam u Ciebie co prawda u schyłku sezonu, ale wtedy wszystko było duże, wszystkiego było dużo i czuło się swoisty klimat Twojego ogrodu. Kręte alejki wśród traw i krzewów poprzetykanych różami i innymi kwiatami sprawiają, że człowiek się czuje jakby na chwilę przeszedł na drugą stronę lustra. Owszem, byłam u Ciebie przelotem, prawie biegiem, ale tego nie dało się nie zauważyć
A kocisko naprawdę leniwe, Lucek w takiej sytuacji pewnie wisiałby na kamiennej obudowie grilla i kombinował, jak by tu zdjąć jedną kiełbaskę nie parząc sobie łapy

[Kasiula17]

Ewo cudny widoczek a tek kotek jaki leniwy super miejscówka przy grillu dla kota czeka i myśli sobie kiedy ten pan odejdzie.

[JAKUCH]

Też już nie mogę sie doczekać pierwszego grilowania i otwarcia sezonu 2015 Cudna fota leniuszka http://images70.fotosik.pl/607/1036d47f111e1763med.jpg

[Ewakora]

Witam niedzielnym wieczorkiem.

Karolino ciągają się te moje zwierzaki po całym ogrodzie za mną, ale jak tylko mają okazję, to odpoczywają.

Aneczko tak Ci sie tylko wydawało.
Futrzak jest tak leniwy, że raczej będzie darł dzioba by mu podać,ale tego drugiego nie można zostawić samego w pobliżu.

Kasiu pan może odejść, a on się wspinał nie będzie. Jak jedzonko będzie gotowe, to się głośno upomni.

Jadziu ja mam grilla pod ręką i jak mamy ochotę, to i zimą kiełbaskę się upiecze. Młody właśnie planuje coś na przyszłą sobotę, to i starym rodzicom kiełbaskę upiecze.

Betinko zachwycaj się do woli, choć jak na mój gust, to nie bardzo jest czym. Ja z zazdrością , oczywiście pozytywną zerkam po cudzych pięknych ogrodach, ale wciąż sobie tłumaczę, że mój ogród ma być taki zwykły, wiejski.

Maryś obiecałam fotkę drugiego futrzaka, ale jakieś kiepskie znalazłam. Któraś forumka ma jego klona.

[Maska]

Ewciu wiem jak to jest jak się szuka jakiegoś zdjęcia wyobrażenie o kotku już mam! czarnulek z krawatką Obydwa słodziaki do wygłaskania Ale Ci wybujała cleome Zaczynają mi wychodzić pierwsze siewki i chyba jutro posieję te pomidorki, bo dzisiaj wypuściłam się z koleżankami Miłego wieczoru

[Ewakora]

Marysiu o Cleome w zeszłym sezonie zupełnie zapomniałam i nie posiałam, ale wiosną znalazłam siewkę na rabacie. Posadziłam ją do donicy i była ogromna. Teraz już nie wytrzymałam i wczoraj zapakowałam nasionka do ziemi. Fajnie jest znowu poczuć ziemię za paznokciami, a miałam nic nie siać.