Moje storczykowo - Jeanne

[Storczykowa]

tak, to Dendrobium phalaenopsis.

a pędy na Phal. cudne i sporo ich. u mnie jest kilka, ale jeszcze za małe, by je sfocić. tylko 1 jest duży (50 cm)

[Jeanne]

Dusia, dzięki za identyfikację
a ten twój pęd nie ma jeszcze pączków to gigant będzie

[Storczykowa]

Dusia, dzięki za identyfikację
a ten twój pęd nie ma jeszcze pączków to gigant będzie

coś już się na końcu zaczyna pojawiać (łuski, z których wyrosną pączki), ale pączki są jeszcze strasznie maleńkie, jeszcze nie wyszły z łusek. rośnie też odgałęzienie z węzła. pędzik już się na końcu ładnie wygiął, może będzie się tak ślicznie zwieszać jak przy poprzednim kwitnieniu.

[joannna]

gratulacje
tyle nowych pędów ,będzie kolorowo u Ciebie

[Wanda]

Ojojojoj! Ale pędzików! Będziesz miała wspaniałe kwitnienia!

[bobi]

fantastycznie rewelacyjnie wspaniale

... chyba trochę zazdroszczę

[Jeanne]

Joasiu, Wando, dziękuję za odwiedziny, i pochwały teraz wszystkie musimy cierpliwie czekać aż pojawią się kwiaty, a to troooochę potrwa jeszcze

Basiu, nie masz czego zazdrościć, naprawdę u Ciebie też jest pięknie, masz kilka cudnych "drzew" których z kolei ja zazdroszczę nie wspominając o innych cudeńkach

A jeśli chodzi o ilość pędów to faktycznie trochę ich jest, będzie kolorowo ale póki co samo zielsko tylko jeden biały kwitnie, no i jeden kwiat "mućki" (ma jeszcze jeden pączek, ale coś baaaardzo wolno rośnie ). Pewnie w okolicach Bożego Narodzenia zakwitną, no różowy mam nadzieję wcześniej, może już za około miesiąc

[sonia]

Jeanne ja tu błądzę myślami przy Twoim pleione a Ty tu takie wspaniałości pokazujesz cieszę się razem z Tobą, bo u mnie jest podobnie, tylko fotek nie robię z lenistwa

[Jeanne]

Soniu, o pleione zapomniałam całkiem tzn rośnie sobie w ogrodzie (nie ma w tej chwili już liści), zostawię je na zimę pod ściółką, zobaczymy czy przeżyje, podobno w naszym klimacie zimuje spokojnie może zakwitnie na wiosnę, ciekawa jestem jakie ma kwiaty
A do fotek Dziewczyny mnie zmobilizowały, bo też jakoś się zebrać nie mogłam

[sonia]

Jeanne moim storczykom dobrze zrobiło, gdy przestałam je codziennie gnębić, a i rzadsze podlewanie też korzeniom na zdrowie wyszło więc pewnie i Twoje pleione w przyszłym roku pokaże swoje wdzięki
tak patrzę na aukcjach internetowych na storczyki ogrodowe, ale coś mnie powstrzymuje przed zakupem, może jeszcze nie dojrzałam do takich zakupów

[Storczykowa]

Joasiu, Wando, dziękuję za odwiedziny, i pochwały teraz wszystkie musimy cierpliwie czekać aż pojawią się kwiaty, a to troooochę potrwa jeszcze

Basiu, nie masz czego zazdrościć, naprawdę u Ciebie też jest pięknie, masz kilka cudnych "drzew" których z kolei ja zazdroszczę nie wspominając o innych cudeńkach

A jeśli chodzi o ilość pędów to faktycznie trochę ich jest, będzie kolorowo ale póki co samo zielsko tylko jeden biały kwitnie, no i jeden kwiat "mućki" (ma jeszcze jeden pączek, ale coś baaaardzo wolno rośnie ). Pewnie w okolicach Bożego Narodzenia zakwitną, no różowy mam nadzieję wcześniej, może już za około miesiąc

u mnie też jest trochę pędzików, biały może za niecały miesiąc zakwitnie, a pozostałe, te, co mają jeszcze maleńkie pędy, nie wcześniej niż za 3 miesiące. ten 50 cm pęd na białym wyrósł na początku sierpnia, powoli będzie zawiązywał pąki, ale jeszcze w tym miesiącu nie zakwitnie.

[monisia]

U mnie pędy też coraz większe niestety nie moge oglądać ich na codzień ponieważ sie przeprowadziłam, na razie zabrałam ze soba tylko sabotka, i mój ostatni prezent, prawdopodobnie jest to miltassia, i mam podopieka biłego phalaenopsisa mojego chłpaka, mam nadzieje, że uda mi sie go doprowadzic do kwitnienia, chociaz może byc trudno gdyż nie był naważony A co do mojego Pphiopedilum to sa 2 paki, każdego dnia coraz większe

[Storczykowa]

U mnie pędy też coraz większe niestety nie moge oglądać ich na codzień ponieważ się przeprowadziłam, na razie zabrałam ze soba tylko sabotka, i mój ostatni prezent, prawdopodobnie jest to miltassia, i mam podopieka biłego phalaenopsisa mojego chłpaka, mam nadzieje, że uda mi się go doprowadzic do kwitnienia, chociaz może być trudno gdyż nie był naważony A co do mojego Pphiopedilum to sa 2 paki, każdego dnia coraz większe

to czemu nie zabrałaś storczyków? ja bym nie wytrzymała, gdybym była daleko od moich storczyków. a moje też nie były nawożone, a pędy puszczają.

[monisia]

No ten na razie jest leniwy, a zabrałam tego najukochańszego i powoli powoli zabiore resztę

[bobi]

... Basiu, nie masz czego zazdrościć, naprawdę u Ciebie też jest pięknie, masz kilka cudnych "drzew" których z kolei ja zazdroszczę nie wspominając o innych cudeńkach

Dziękuję

Jeanne, moja zazdrość jest podszyta przewrotnością , bo wszystko, co może (z racji cyklu: kwitnienie - odpoczynek - wzrost - nowe kwitnienie) mieć pędy ... ma je
Moje storczyki są u mnie krótko i większość z nich jeszcze kwitnie.
Młodych pędów natomiast zawszeć mało, bo to takie radosne i optymistyczne widoczki ... brrrr ... nie cierpię zbliżającej się szrości, krótkich dni i zimna