
Ogród Ignis05 część 6
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Bonica śliczna,miałaś szczepioną czy wyprowadzoną na pniu?


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Asiu
, jak wcześniej napisałam , kupiłam Bonicę szczepioną na pniu na pierwszych targach na Renku.
Ale wyprowadzanie róży na pniu to może jest fajny pomysł.


Ale wyprowadzanie róży na pniu to może jest fajny pomysł.


- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 część 6
witaj Krysiu,
Ja u siebie różami i ty - to się zgadałyśmy.
Sama mam Bonice - bo widzę , że i o niej rozmowa - u mnie sprawuje się znakomicie, bezproblemowa rośnie już 4 rok. Podobnie jak Leonardo da Vinci ale ta druga to ma ciemniejszy odcień różu.
Rozmawiałyście o tych różach na spotkaniu, że i mnie ochota naszła, muszę przejrzeć stronę
Twoje różane zakątki jak zawsze zachwycają.
Warta uwagi jest ta róża Lykkefund.
Ja u siebie różami i ty - to się zgadałyśmy.
Sama mam Bonice - bo widzę , że i o niej rozmowa - u mnie sprawuje się znakomicie, bezproblemowa rośnie już 4 rok. Podobnie jak Leonardo da Vinci ale ta druga to ma ciemniejszy odcień różu.
Rozmawiałyście o tych różach na spotkaniu, że i mnie ochota naszła, muszę przejrzeć stronę

Twoje różane zakątki jak zawsze zachwycają.
Warta uwagi jest ta róża Lykkefund.
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Heyka Krysiu
Swoją posadziłam jesienią.Kupiłam u Gloriadei i chcę poprowadzić na pniu 


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Ignis05 część 6
Szukając ciekawych , odpornych róż, bo już trochę byłam zorientowana, czego chcę, trafiałam na zdziwione
i nieco zirytowane miny sprzedających. Większość chciała mi sprzedawać róże czerwone, żółte itp ale bez nazw.
Czasami trafiałam na takie perełki jak angielki Austina w centrach handlowych.
Jednak najciekawsze i historyczne zamawiałam w szkółce Rosarium P.Chodun czy u Petrivic'a z Serbii (zbiorowe zamówienie organizowane przez Sev'a z naszego forum).
Teraz to już oczywiste, że tak zamawiamy róże w szkółkach niemieckich, angielskich czy francuskich.
Ale wtedy to było duże przedsięwzięcie.
Krysiu
przypomniałaś mi te czasy
Czytając te wspomnienia.... pomyślałam sobie, ile nauczyłyśmy się dzięki temu forum
A, zobacz jak wolny rynek zaczął nadążać za naszymi marzeniami
Dziś mamy to co chcemy .... i to jest to
Wiesz, o czym jeszcze pomyślałam...
sadząc iglaczki nie zdawałam sobie sprawy jak one potrafią
się rozrosnąć
U Ciebie też jest gąszcz iglaczkowy 
i nieco zirytowane miny sprzedających. Większość chciała mi sprzedawać róże czerwone, żółte itp ale bez nazw.
Czasami trafiałam na takie perełki jak angielki Austina w centrach handlowych.
Jednak najciekawsze i historyczne zamawiałam w szkółce Rosarium P.Chodun czy u Petrivic'a z Serbii (zbiorowe zamówienie organizowane przez Sev'a z naszego forum).
Teraz to już oczywiste, że tak zamawiamy róże w szkółkach niemieckich, angielskich czy francuskich.
Ale wtedy to było duże przedsięwzięcie.

Krysiu



Czytając te wspomnienia.... pomyślałam sobie, ile nauczyłyśmy się dzięki temu forum

A, zobacz jak wolny rynek zaczął nadążać za naszymi marzeniami

Dziś mamy to co chcemy .... i to jest to

Wiesz, o czym jeszcze pomyślałam...

się rozrosnąć


- masakra0888
- 200p
- Posty: 319
- Od: 5 paź 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świetokrzyskie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witaj ale wielkie rabaty u Ciebie bardzo ładne . Ciekawa ściana z żywopłotu 

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Ale Ty masz róże dziewczyno
O Bonice piszesz jakby w przeszłości, nie ma jej ?
miałam kilka róż na pieńku z Węgier, Stasiu mi przywiózł, ale długo nie pożyły

miałam kilka róż na pieńku z Węgier, Stasiu mi przywiózł, ale długo nie pożyły

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu, napisałaś, że na początku swojej przygody z różami kupowałaś je w okolicznych ogrodniczych...to samo ja
Wszystkie chyba zaczynałyśmy naszą przygodę z różami właśnie od takich zakupów i często te róże były bezimienne. Mam u siebie z takich zakupów Goldstern, Queen Elizabeth, Bonica, Amadeusy... i jeszcze kilka by się znalazło. Dzięki albumom różanym i FO udało mi się wszystkie zidentyfikować i już nie są tylko różowe, żółte, czerwone.... Kiedyś nazwy nie miały dla mnie znaczenia, teraz jest to dla mnie ważne. W obecnej chwili nierozpoznane mam trzy róże...Myślę, że i te uda mi się w końcu nazwać
Mam pytanie o Flammentanz...Czy nadal rośnie u Ciebie przy tarasie? Bo ta na zdjęciach wygląda zjawiskowo


Mam pytanie o Flammentanz...Czy nadal rośnie u Ciebie przy tarasie? Bo ta na zdjęciach wygląda zjawiskowo

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witaj, Krysiu. Gdy ostatnio u Ciebie gościłam, oglądałam różę Lykkefund i ochoczo wpisałam ją na swoją listę, mimo że stale pamiętałam, iż jest to wielka różyca. Sądziłam jednak, że zanim nadejdzie wiosna, znajdę jej godne miejsce. No i pzyszedł dzień złożenia ostatecznego zamówienia. I nagle zamiast Lykke... zamówiłam Stanwel Perpetual. A zadecydowała informacja, że ta SP powtarza kwitnienie. I tym sposobem jedna biała zastąpiła drugą 
Twoje róże przy pergoli wyglądają wzorcowo i zachęcają do wzmożonych zakupów

Twoje róże przy pergoli wyglądają wzorcowo i zachęcają do wzmożonych zakupów

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witam
Dzisiaj tak pięknie świeci u nas słońce, że wiosnę wprost czuć w powietrzu.
Nawet z rana kos chyba śpiewał już jakby wiosennie.
Dzisiaj przypomnę sobie i Wam, jak to kiedyś było ....
Kolejne lata , kiedy urządzaliśmy nasz ogród, to był czas podróży do ogrodów w Niemczech i na północ Francji.
Pisałam o tym w swoich poprzednich wątkach.
Tutaj opisywałam ogrody w Niemczech :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=378
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=406
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=448
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=924
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=966
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=980
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1036
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1050
a tutaj - ogrody we Francji :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=364
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=392
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1022
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1064
.
Najpiękniejsze dla mnie były jednak ogrody osób prywatnych. Wielkie parki były takie wyobcowane.
W ogrodach prywatnych czuło się osobę, która go tworzyła.
Kiedy na forum zaczęliśmy się spotykać i bywać w naszych ogrodach to dopiero były doznania.
Widać było, jak różne są nasze ogrody, tak jak różni są ich właściciele.
Kiedy poznawałam te ogrody docierało do mnie jakie braki mam w swoim ogrodzie.
Pomyślałam, że najpierw muszę zrobić w nim porządek, tak, żeby nadawał się do pokazania.
Wielkie wrażenie wywarł na mnie ogród Eli Elam.
Kiedy weszłam do tego ogrodu poczułam się jak w bajce, jak Alicja w krainie czarów.
Ogród tak różny od mojego, taki pełen wspaniałych, bujnych i ciekawych roślin.
Zadbany w każdym szczególe i pełen fantastycznie przemyślanych zakątków.
Tam poczułam, że ten ogród działa na mnie wprost kojąco. Jakby mnie otulał.
Tutaj można zobaczyć moje zdjęcia z ogrodu Eli :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=84
W ogrodzie Izy izaziem zaskoczył mnie ogrom Jej wspaniałej rabaty bylinowej oraz dojrzewające brzoskwinie.
U mnie nowo posadzone drzewko brzoskwiniowe nie przetrwało do wiosny.
Ogród Jagody JagiS jest romantyczny, pełen niespodzianek. Jagoda tworzy tam piękne rabaty a Jej róże, mam wrażenie, kwitną bardziej ochoczo niż u mnie.
No i ogród Ali a-nie. Widać, że Ala ma w genach dobry wzorzec a do tego wielki talent do malowania ogrodu kolorami. Ogród Ali położony jest na skraju wielkiego lasu, co dodatkowo daje wspaniałe tło dla Jej roślin.
W poprzednich latach odwiedziłam też hurtem działki Marysi Amby i Grażynki Grazia , położone wśród lasów nad jeziorem. Zaskakująco zadbane, jak na ogrody tak oddalone od domów. Pełne wspaniałych, często kolekcjonerskich roślin.
Linków do ostatnio wspominanych ogrodów nie podaję, bo są to znane ogrody z naszego forum.
Przy okazji takich spotkań bardzo wiele nauczyłam się od moich koleżanek o potrzebach roślin, o sposobach radzenia sobie z opanowaniem różnych chorób i szkodników ogrodowych. Podpatrywałam wspaniałe kompozycje na rabatach i oczywiście wszędzie było łopatkowanie
.
Teraz muszę już kończyć. W następnym poście , może wieczorem , odpowiem przemiłym gościom.


Dzisiaj tak pięknie świeci u nas słońce, że wiosnę wprost czuć w powietrzu.
Nawet z rana kos chyba śpiewał już jakby wiosennie.
Dzisiaj przypomnę sobie i Wam, jak to kiedyś było ....

Kolejne lata , kiedy urządzaliśmy nasz ogród, to był czas podróży do ogrodów w Niemczech i na północ Francji.
Pisałam o tym w swoich poprzednich wątkach.
Tutaj opisywałam ogrody w Niemczech :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=378
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=406
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=448
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=924
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=966
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=980
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1036
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1050
a tutaj - ogrody we Francji :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=364
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=392
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=910
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1022
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1064
.
Najpiękniejsze dla mnie były jednak ogrody osób prywatnych. Wielkie parki były takie wyobcowane.
W ogrodach prywatnych czuło się osobę, która go tworzyła.
Kiedy na forum zaczęliśmy się spotykać i bywać w naszych ogrodach to dopiero były doznania.
Widać było, jak różne są nasze ogrody, tak jak różni są ich właściciele.
Kiedy poznawałam te ogrody docierało do mnie jakie braki mam w swoim ogrodzie.
Pomyślałam, że najpierw muszę zrobić w nim porządek, tak, żeby nadawał się do pokazania.
Wielkie wrażenie wywarł na mnie ogród Eli Elam.
Kiedy weszłam do tego ogrodu poczułam się jak w bajce, jak Alicja w krainie czarów.
Ogród tak różny od mojego, taki pełen wspaniałych, bujnych i ciekawych roślin.
Zadbany w każdym szczególe i pełen fantastycznie przemyślanych zakątków.
Tam poczułam, że ten ogród działa na mnie wprost kojąco. Jakby mnie otulał.
Tutaj można zobaczyć moje zdjęcia z ogrodu Eli :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=84
W ogrodzie Izy izaziem zaskoczył mnie ogrom Jej wspaniałej rabaty bylinowej oraz dojrzewające brzoskwinie.
U mnie nowo posadzone drzewko brzoskwiniowe nie przetrwało do wiosny.
Ogród Jagody JagiS jest romantyczny, pełen niespodzianek. Jagoda tworzy tam piękne rabaty a Jej róże, mam wrażenie, kwitną bardziej ochoczo niż u mnie.

No i ogród Ali a-nie. Widać, że Ala ma w genach dobry wzorzec a do tego wielki talent do malowania ogrodu kolorami. Ogród Ali położony jest na skraju wielkiego lasu, co dodatkowo daje wspaniałe tło dla Jej roślin.
W poprzednich latach odwiedziłam też hurtem działki Marysi Amby i Grażynki Grazia , położone wśród lasów nad jeziorem. Zaskakująco zadbane, jak na ogrody tak oddalone od domów. Pełne wspaniałych, często kolekcjonerskich roślin.
Linków do ostatnio wspominanych ogrodów nie podaję, bo są to znane ogrody z naszego forum.
Przy okazji takich spotkań bardzo wiele nauczyłam się od moich koleżanek o potrzebach roślin, o sposobach radzenia sobie z opanowaniem różnych chorób i szkodników ogrodowych. Podpatrywałam wspaniałe kompozycje na rabatach i oczywiście wszędzie było łopatkowanie

Teraz muszę już kończyć. W następnym poście , może wieczorem , odpowiem przemiłym gościom.

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu, z wielką przyjemnością przejrzałam linki i wspomnienia poprzednich lat.
Archiwalne fotki namacalnie ukazują jak wiele zmian zaszło w naszym życiu i w naszych ogrodach i ile potrafimy się nauczyć, odwiedzając zaprzyjaźnione ogrody, słuchając rad i wskazówek ułatwiających opiekę nad roślinami.


Archiwalne fotki namacalnie ukazują jak wiele zmian zaszło w naszym życiu i w naszych ogrodach i ile potrafimy się nauczyć, odwiedzając zaprzyjaźnione ogrody, słuchając rad i wskazówek ułatwiających opiekę nad roślinami.


Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu
wielkie dzięki za miłe słowa o moim ogrodzie. Pochwała właścicielki jednego z najpiękniejszych ogrodów na forum ma swoją wartość.
wielkie dzięki za miłe słowa o moim ogrodzie. Pochwała właścicielki jednego z najpiękniejszych ogrodów na forum ma swoją wartość.
Pozdrawiam Ela
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17394
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 6

To prawda, ja też nie dawno przeglądałam zdjątka swoje i zobaczyłam nie tylko ładne kwiatuszki ale i zmieniający się ogród.
To dzięki fotkom mamy ogrodową kronikę.W tym roku będę czaka z niecierpliwością na nowe roślinki a raczek kwiaty z nowych roślinek, które kupiłam w tamtym roku.tak jak kilka powojników, które jeszcze mi nie kwitły, róze ,kilka liliowców i i coś tam jeszcze.
Ale i roślinki większe mam nadzieję ,że wszystko nam dobrze przezimuje.chociaż śniegu to u mnie nie ma.

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu - zajrzałam dzisiaj do Ciebie i trafiłam na początek "różanych" wspomnień czyli na historię żywopłotu z rugosy
Czytałam i przypominałam sobie jak mi o nim opowiadałaś. A potem zdjęcia z Twoich "ogrodowych" wypraw do Niemiec i Francji. Pamiętam jak wracałam do nich zimą a oglądanie tych zdjęć skracało długie wieczory i pomagało przetrwać do wiosny.
No i na koniec - jaka niespodzianka
takie miłe słowa na temat mojej działki w Twoim ostatnim wpisie...jestem po prostu wzruszona...
=============
No i zapomniałam napisać, że byłam dzisiaj w OBI na Szadłókach - mnóstwo nasion, cebul i rośliny w kapersach. Uległam urokowi dwóch irysów pumila - Red Heart i Yo Yo

Czytałam i przypominałam sobie jak mi o nim opowiadałaś. A potem zdjęcia z Twoich "ogrodowych" wypraw do Niemiec i Francji. Pamiętam jak wracałam do nich zimą a oglądanie tych zdjęć skracało długie wieczory i pomagało przetrwać do wiosny.
No i na koniec - jaka niespodzianka

=============
No i zapomniałam napisać, że byłam dzisiaj w OBI na Szadłókach - mnóstwo nasion, cebul i rośliny w kapersach. Uległam urokowi dwóch irysów pumila - Red Heart i Yo Yo
