Początek Clematoholizmu Madzi

[garden11]

Faktycznie są paczki, muszę u siebie zobaczyć hihi a że nie ma tego dużo raz dwa się zobaczy:)

[Tulap]

U mnie całe szczęście jeszcze mniejsze
A ziemię mam podgrzewaną

[Pashmina2006]

Trzymam się wersji że clematisy to mrozoodporne bestyjki i dadzą radę. Muszą. Dzisiaj im trochę tłumaczyłam że mają być grzeczne .
Stan na dzień dzisiejszy pokazany, to teraz lecimy dalej z serią zapłakanych powojników. Zostawiam Wam dzisiaj Warszawską Nike.

[Tulap]

Jaaaaa,ona przez to taka głęboko fioletowa?

[aneczka1979]

Madziu Warszawska Nike taki właśnie ma kolor u Ciebie?
Moja jest bardziej bordowa, tzn fiolet z bordo mieszany.

[Pashmina2006]

Bardziej bordowa jest jak jest sucha

-- 9 lut 2015, o 18:31 --


Jak otwiera pąki ma bardziej bordo. Wręcz mocno bordo. Potem przechodzi w fiolet. Najpierw podejrzewałam ją o niezgodność odmianową, a potem kupiła ją sąsiadka i takie same anomalia kolorystyczne ma.

[mewa]

U mnie też z bordo wchodzi w fiolet

[aneczka1979]

No w sumie by się zgadzało. Wygrzebałam zdjęcie, gdzie WN jest bardziej fioletowa na mocno rozwiniętych kwiatach.

[Pashmina2006]

No to widocznie taka elastyczna ta Warszawska Nike. U każdego wpasowuje się w klimat ogrodu .
Ostatnio mój kochany Małż stwierdził że jak braknie mi miejsca na powojniki to obsadzimy w lesie każde drzewo nimi. Zawiódł się, gdy uświadomiłam go że to nie będzie dla nich dobre stanowisko. Także cieszę się, bo chorobę zaczynam szerzyć też w domu .

[Tulap]

Jak nie dobre?
No,chyba że drzewa za duże
Tak w sam raz
Ale na obrzeżach lasu

[Pashmina2006]

No jemu chodziło o cały las. Włącznie w środku. . W sumie to szkoda, że tak się nie da. Porobiłabym aleje w lesie i każde drzewo powojnikowe. Magia .

[Tulap]

A zawsze na róże możesz pnące się przerzucić czy miliny,dosięgną
A wisteria też

[Pashmina2006]

Róże chyba też nie bardzo w samym lesie . Co do reszty to nie wiem bo nie mam takich roślin. Miliny jakoś wolę podziwiać u kogoś. O wisterii już pisaliśmy . Póki co, problemu nie mam. Na razie miejsce na powojniki i róże jest. Mam jeszcze kawałek ziemi niezagospodarowanej . Bardziej sadowniczą część tam chciałam zrobić, no ale jak nie będzie wyjścia to nici z drzewek , będą powojniki.

[Anuleczka]

Witaj Madziu i znów ujrzałam powojniki no i jak tu nie załapać bakcyla. Szans na to niema. Już jestem zarażona, matko ile Ty masz tych odmian, oszaleję i kolejny wydatek mnie czeka.

[Pashmina2006]

Witaj Aniu . Z tą chorobą niestety nie ma się szans Dla Ciebie Pink Fantasy :