empuza pisze:Płukanka do włosów
1 duży liść aloesu miksujemy w szklance cieplej wody. Po 5 minutach płyn odcedzamy przez gęste sitko i wlewamy do 3 l wody (ciepłej, najlepiej przegotowanej). Połową tej ilości myjemy solidnie włosy przy pomocy dobrego, wypróbowanego i łagodnie działającego szamponu, zaś drugą połowę stosujemy do ich ostatniego płukania, oczywiście po spłukaniu już obfite) piany.
Po kilku takich zabiegach włosy nabierają pięknego, jedwabistego połysku, stają się także mocniejsze i nie dokucza im łupież.
Znajoma starsza pani miała problem z włosami do tego stopnia, ze zaczęła łysieć. To co jej pomogło, to sam świeży sok z aloesu wcierany w skórę głowy na godzinę - dwie przed myciem. na pewno potrzebna systematyczność i cierpliwość, ale działa. Polecam.