Ogrodowy "niemowlak" Miiriam 2008r

Iwcia&Patyrek · Post » 19 paź 2008, o 22:19

Piękne to wspomnienie lata:)

Miiriam · Post » 19 paź 2008, o 22:26

A teraz już wrzesień

Być może niektóre fotki bedą większe - po jednym z formatowań mojego starego sprzętu - zapomniałam jaki rozmiar ma być i chyba jest za duży - ale to powienno być tylko kilka zdjęć - potem juz zmniejszyłam

732.

733.

734.

735.

736.

737.

Miiriam · Post » 19 paź 2008, o 22:28

I już 14 . 09.

738.

739.

Miiriam · Post » 19 paź 2008, o 22:36

A teraz proszę o pomoc w rozpoznaniu - co to za krzewy ???

739.

740.

741.

742.

Miiriam · Post » 19 paź 2008, o 22:45

Iwcia&Patyrek Witaj

bardzo dziękuję za odwiedziny

Przesyłka dotarła do mnie - roślinki są już w ziemi ... i mimo mojego październikowego braku czasu - staram się dobrze o nie dbać

Zaraz napiszę pw.

hanka55 · Post » 20 paź 2008, o 22:51

Bernadettko, jałowiec łuskowaty"BLUE CARPET"?
i thuja bardzo rzadkiej odmiany.

Ktos już ja pokazywał na forum , chyba wczoraj.
Nazwa kompletnie mi nieznana, więc nie zapamiętałam, Kochanie

I oby, ciepło nam było

Miiriam · Post » 20 paź 2008, o 23:01

Haniu - dziękuję za odwiedziny - tak serdecznie .. myslałm, że już nikt do mnie nie zajrzy

zgrywam fotki na fotosik - ale nie wiedziałam , czy je umieszczać..
Takiego doła mam... przez te moje gryzonie

Haniu - lubię ciepełko - ale może jak będzie sążnisty mroz to je wymrozi z kretesem??? bo dziur i kopców mam coraz więcej - i to nie tytlko moje wrażenie ..
Właśnie podkopały mi ( musiały tej nocy , bo wczoraj jeszcze nie było ) tę rzadką tuję .. uffff , upierdliwe są na maxa - a przecież mam prawie całą działkę pustą - niechby się przeniosły dalej ..

Miiriam · Post » 20 paź 2008, o 23:02

dziękuję za rozpoznanie .. a nie pamietasz, kto pokazywał tę tuję - kupioną przeze mnie w Myślenicach ??

hanka55 · Post » 20 paź 2008, o 23:05

Skoro wibratory nie pomagają...
to zostaje sadzenie wszystkiego w stalowych siatkach.
W sklepie budowlanym jest siatka Leduchowskiego lub Ledóchowskiego.
Tania - 20 m x 50cm ok. 12-18zł.
Zanim posadzisz Bernadettko, owiń bryłę korzeniową siatką.
Nie ma takiego ząbka, który by ją przeciął!
A cebule- do koszyka z siatki, a własciwie do pudełka z siatki.
Pędy wyjda przez oczka, ale gryzoń nie będzie mógł dostac się do cebuli

Wypraktykowane, zanim nie kupiłam dobrego wibratora

Miiriam · Post » 20 paź 2008, o 23:16

O dzięki - ja nawet nie posadziłam jeszcze moich cebulek - w najbliższych dniach kupimy na składzie taką siatkę .. na to bym nie wpadła, wiedziałam , że znajdziesz radę !!!!!
Dziś sadziłam świerka białego na pniu - na owej skarpie podziurawionej - czy wyjąć go i owinąć brylę siatką .. czy on jest niezjadliwy ??
To moja pierwsza roślina na pniu i bardzo nie chciałabym jej stracić .
Ja kupiłam taki wibrator u ogrodnika w Myślenicach - coś mi się wydaje, że działaność gryzoni się wzmogła - ale to może chwilowy objaw .. mam nadzieję, czekam cierpliwie .. no , bo co mi pozostało ???

Miiriam · Post » 21 paź 2008, o 00:28

Dziś zaqpraszam na ostatnie owoce z mojej działki

743.

374.

375.

376.

377.

378.

hanka55 · Post » 21 paź 2008, o 00:35

Z Izą/ chatte już ustaliłyśmy, że to musi być wibrator z wysokiej półki

.
Taki z modulowaną częstotliwością typu :
buuuuuu, brrrr, .......barauarababa,....brr,buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
i na dodatek z trzesącą się epileptycznie, końcówką

I długości 40-50cm.
Każdy by się takiego bał, no nie ?

A tak serio, dziurki na grządce, to tylko wejścia, ułożone promieniście nad gniazdem.
Chałupy karczowników są na głębokosci ok. 40-60 cm pod ziemią i tam siedzą gryzonie.
I wibrator zagłębiony do końca, właśnie w tym gnieździe lub koło niego,
ma robic rwetes i budzić strach.
A korytarze, to tylko dojścia do domu. I jest ich wiele. Czasem i 10.

Oczywiście, przesadź sosenkę, tzn., obuj ją w siatkę i posadź znowu

.

http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegnacj ... 255_40.htm

Miiriam · Post » 21 paź 2008, o 00:36

Już nie najpiekniejsze - ale... własne

379.

380.

a oto co z nich powstało

381.

382.

Miiriam · Post » 21 paź 2008, o 00:42

Sprawdzę jutro mój wibrator ( HIHIHI ) Wymiary ma pewno dobre - bo jest dość duży - ale to jakby sama taka rurka , bez tego talerza ( czy jak mu tam ) na górze - jak z wibracjami - to nie bardzo wiem

W każdym bądź razie dostosuję się do każdej rady - bo mam już dość

A teraz Dobrej Nocki i słodkich snów wam życzę

Comcia · Post » 21 paź 2008, o 08:07

Na pocieszenie ci powiem ze podobno wszystkie wibratory najpierw powodują nadmierną aktywność szkodników które nie wiedzą co się dzieje i szukają ucieczki. Dopiero po 7-14 dniach szkodniki sie wynoszą....