Pod Jesionem cz. 4

[plocczanka]

Słusznie, Reniu. Rób tak dalej, będzie weselej na duszy i

[Maska]

Śliczne krokusiki, szkoda że nie są trwałe i trzeba ciągle dosadzać. Kiedyś kupiłam kilogram cebul, a następną zimę było kilka w na trzecią zero Ale uwielbiam je

[cyganka77]

Krokusy są śliczne, a nie wiedziałam, że szybko trzeba wymieniać. Zobaczę, ile u mnie przeżyje. W tym roku trochę dosadziłam.

[renzal]

Lucynko! Oby wiosna przyszłą o czasie, bo zdjęcia się skończą...
Marysiu! U mnie przeżywają cebulowe tylko w doniczkach, ale krokusikom nawet doniczka nie bardzo pomaga...
Asiu! Ponoć to zależy i od cebulki i od gleby. Sporo cebulek produkowanych jest teraz jako jednoroczne...

[plocczanka]

Reniu,nic się nie martw, przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by pokazywać na okrągło te same Ktoś zabroni

[Maska]

No to mnie uspokoiłaś, bo myślałam że to ja coś nie tak robię. Znawcy radzą żeby sadzić botaniczne i one zostają na dłużej

[renzal]

Ja z krokusów kocham wszystkie, ale te duże to jakoś bardziej!

[baasik]

Też mam takie doświadczenie z cebulowymi a Maria ma rację, botaniczne tulipanki są znacznie wytrzymalsze. Podobnie wygląda sprawa z krokusami, te drobne (botaniczne) żyją dłużej.

[Margo2]

Botaniczne są nie do zdarcia. Jak przyjedziesz to dostaniesz. Z kilku robi się kilkanascie.
Za to ostróżki nie daja rady. Z tych co kupiłaś przetrwała tylko jedna
Chyba że stanie się cud i wiosną reszta odbije

[mewa]

To teraz nie wiem co robić bo zamówiłam te odmianowe ostróżki

[renzal]

Basiu! Ja po ostatnich kombinacjach pewnie wszystkie cebulowe będę musiała dokupić...

Gosiu! Jak pojadę, to chyba tirem, bo już tyle na żulowałam Choć cytrynka całkiem pojemna.
Co do ostróżek: nie znoszą kwaśnej gleby! A nasze ogródki? wszystko na kwaśno! Naparstnicom obojętne, a ostróżki delikatne panienki! Zobaczymy czy u mnie przeżyją! Ja przecież kupiłam sporawo, a nie wszystkie odbiły po pierwszym kwitnieniu. Wyjątkowo wiem z grubsza gdzie powinny wyjść, bo posadziłam je w rzędzie przed jałowcami...

Ewuniu! Jak mi nie wyjdą, to i tak sobie jeszcze kupię!

[renzal]

Muszę sobie zapisać link do kalendarza biodynamicznego, bo ten chyba najpewniejszy.

Planuję na dniach wysiewy i już kombinuję jak to przyspieszyć...

[baudolino]

Przyszłam się i ja przywitać i oniemiałam, jeżówek masz ogrom i to jakie piękne.

[renzal]

Witaj Kasiu! Jeżówki to moje ukochane kwiatki! Pierwszą klasyczną różową dostałam od naszej Forumki. A później zaczęły się zakupy. W wątku ..jeżówkowym" dostałam ,,cynk" o dobrej ofercie w zaufanej szkółce... No i tak jakoś te kilkadziesiąt się uzbierało...
Większość to zeszłoroczne młodziaki, ale trzymam za nie kciuki!

A jeżówki są przeróżne...

[amba19]

Reniu - ale masz piękne ostróżki a jeżówki jeszcze ładniejsze