Myślę, że można spróbować, tylko czy ścianki kubka nie będą "dusić" górnych partii korzenia ?
Ja tam się nie przejmuję. W tamtym roku miałem wysianą do długich korytek, jak pojawiły się listki właściwe porozsadzałem do osobnych doniczek. Taka rozsada czekała w nieogrzewanym foliaku do połowy maja (miała już wąsy czepne). Wysadziłem do gruntu i tyle
Czasem w uprawie roślin potrzeba trochę "olania" wszystkiego

Jak roślinka się przyzwyczai do wygód to już koniec

Będzie narzekać na wszystko
