Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

:wit
Kebaba dostałam w zeszłym roku, też był wypasiony i ładnie kwitł....jeden sezon. W tym roku wypuścił liście i na tym zakończył swój popis. ;:145
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Gosiu a trzymałaś kebaba ( :;230 :;230 :;230 Sabina jesteś niemożliwa! ) jeszcze długo po kwitnieniu, by wykarmił cebulę na następny raz?
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Trzymałam Aniu, robiłam wszystko zgodnie z zaleceniami, coś mi nie poszło :(
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

:;230 :;230 :;230 Facetom to wszystko się z jednym kojarzy :;230 z jedzeniem ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Kebaba dostałam w zeszłym roku, też był wypasiony i ładnie kwitł....jeden sezon. W tym roku wypuścił liście i na tym zakończył swój popis. ;:145
Pepsi, ja mam tak samo z kebabami - już trzy takie zołzy mam w kolekcji - drugi rok z rzędu tylko "zielenina" a "mięska" ni hu, hu... ;:145
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

No to mnie zmartwiłyście tym kebabem... ;:202 Sama jesienią kupiłam dwa. Pięknie zakwitły (choć zdecydowanie za krótko, dlatego kolejnych kupować już nie będę) a teraz stoją i wykarmiają zieleniną cebulę. I mówicie, że mogę się nie doczekać?! ;:202 Muszę teraz podlewać więc biohumusem. To pomoże? Czy może nawozem do kwitnących?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

A mnie ozczulił śliczny jeżyk. Uwielbiam te stworzonka. Nawet kiedyś i do mnie taki zwierzaczek zawitał, ale potem jakoś się wyniósł. Czytałam gdzieś, że jak się zgomadzi stos gałęzi i innych takich badyli i zobi się z tego namiocik, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wkótce trafi pod ten daszek rodzinka jeżyków. Mam taki szałasik, ale na razie stoi niezamieszkany :(
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

I ja niezmiennie chciałabym, by w dolinie mieszkało jak najwięcej żywych stworzonek. Mój busz jest do tego idealny i już widzę pozytywne aspekty sadzenia w ten sposób. kolorowe kwiaty uginają się od byzkaczy i zapylaczy. Między roślinami przechylając zwinki, a na kompoście szaleją bażanty. Tylko te zaskrońce... Wiem, że są niegroźne, ale węże wzbudzają we mnie lęk i nic na to nie poradzę.
A propos przedstawicieli fauny :D Skoro Lisica sama się do niej zaliczyła, to ja poproszę portret. I to nie jakiegokolwiek lisa, w tym w szczególności bajkowego. Tylko TEJ, KONKRETNEJ Lisicy. Dość tej konspiracji :evil:
PS/ Rosołek ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagusiu! ;:196
Wielkie ucho ma Rosołek ;:306
A kebaby też miewałam i już się wyleczyłam. Wczoraj ręka mi szła do takowego, ale stwierdziłam że za 17 zł wolę sobie coś inszego sprawić ;:185
To mamy zimę od morza aż do gór :D
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

wanda7 pisze:A mnie ozczulił śliczny jeżyk. Uwielbiam te stworzonka. Nawet kiedyś i do mnie taki zwierzaczek zawitał, ale potem jakoś się wyniósł. Czytałam gdzieś, że jak się zgomadzi stos gałęzi i innych takich badyli i zobi się z tego namiocik, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wkótce trafi pod ten daszek rodzinka jeżyków. Mam taki szałasik, ale na razie stoi niezamieszkany :(
Wandziu u mnie leżał sobie taki stos gałęzi 2 lata i nic. Poprzedniej zimy do tego M-1 dołożyłam stołówkę. Na podstawkę doniczki sypałam psią karmę (suczka mojego pryncypała wzgardziła) i przydreptały jeże. Zostały na dłużej. Teraz oprócz pticów - jeżdżę jeże dokarmiać na działce.
Określenie kebab wymiata ;:215 . Chyba się przyjmie.
Jagodo z przyjemnością przeczytałam całe 19 stron wspominek. Jesienią byłam absolutnie pewna, że nie kupię ani jednej róży wiosną ;:108. No i ..... na rozpoczętej liście mam 6 sztuk ;:131 a mamy koniec stycznia ...... ;:224
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witajcie w piękną słoneczną niedzielę!
Zaglądam tu i co widzę? Dawno mnie w wątku nie było..., a Gości... ;:oj .



Aprilku, umknęła Ci historia Rosołka, ale ją dla Ciebie przypomnę.
Trójkolorowa kocica o imieniu Mona Lisa z kaszubskiej wsi powiła trzy kociaki, dwa rudzielce i szarego. Jeden rudy natychmiast znalazł dom, na wsi został Rosołek i Klopsik.

Obrazek

A to zdjęcie uzasadnia imię rudego kotka, no bo czyż jego oczka nie wyglądają, jak spodeczki wypełnione rosołem?

Obrazek


Edulkotku ;:167, witaj!
Głos w dyskusji o różach można Ci darować, bo Twoja miłość do nich jest na FO powszechnie znana.
Do rudych kotów zresztą też... ;:224.
Skoro Rosołek już był, to Tobie dedykuję swojego rudzielca.
Szuwarek w roli byczka Fernando.

Obrazek


Sabinko! Nie przedstawiłam tu gołych ślimaków, żeby Wam apetytu nie psuć, bo to paskudztwo jakich mało :evil:. Było ich zeszłego roku od groma! Nie przedstawiam też mszyc, pędraków i innych szkodników, które bezlitośnie tępię. Reszta niech sobie żyje i wzbogaca urodę ogrodu lub stanowi pożywienie dla innych stworzonek.
Tu, na przykład, Ibrakadabra z zieloną gąsienicą, z której wylęgnie się piękny motyl z rodzaju zawisaków.

Obrazek


Solidaryzuję się z Aprilkiem! Moje rude, czyli Szuwarek, mógłby być wzorem poczciwości, wredoty w nim za grosz. W Rosołku zresztą też... ;:224.
Dla Aprilka, tygrzyk paskowany, bardzo uzdolniony pajączek, który plecie sznurowane pajęczynki, ale tu oplata swoje śniadanko...

Obrazek


Lisica i kultowa ilustracja Marcina Szancera ;:oj.
A rude zawsze będzie po stronie rudego ;:306.
Dla Ciebie prawie ruda samiczka modraszka ikara.

Obrazek


Megi ;:196, jak widzisz, FO, zapchawszy się różami po sam dach, pozwala sobie teraz na żarciki z tych roślin, no i obrzydzanie niektórych. Okazuje się, że Ty akurat te kultowe masz. Każda z nich budzi żywe emocje i ma tylu zwolenników, co przeciwników. Bo, zaiste, królowa jest naga ;:306.
Na gołe ślimaki, najgorszą plagę, mam przygotowane niebieskie granulki. Będę je zwalczać bez pardonu!
Podoba mi się Twoje porównanie cebuli do mumii. Przypomniało mi "Balladę o mumii" Tadeusza Chyły ;:306, w której "dwaj znakomici uczeni, w Gizeh czy też w Chartumie, nałogowo spod ziemi wydobywali mumie..."
A w prezencie dla Ciebie - wielka ważka.

Obrazek

To tyle w pierwszej części pogawędki z Wami. Druga niebawem...
A dla wszystkich miłośniczek rudych kotów - oba Rosołki.


Obrazek
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Część druga...


Aniu, gratuluję braku lęku przed pająkami.
W nagrodę motylek - rusałka admirał.

Obrazek


Elwi ;:196, i telepatia, i ki czort, i dziwne pokrewne strumienie myśli ;:306.
Ale swoje stworzonka pokażesz, prawda?
No, mam za dużo roślin, co nie przeszkadza mi plądrować szkółek różanych, które, jak na złość, ciągle coś na wabia wtrynią ;:219. Miało już nie być ani jednej róży więcej i co?
Trzy zamówiłam sama, a pięć mam sobie wybrać w prezencie urodzinowym. Czy mogę nie skorzystać? W życiu!!!
Fauna rozkoszna? A co powiesz na szerszenia? To jeden z moich ulubionych owadów.

Obrazek


Sabinko, cebula się chłopu z kebabem skojarzyła ;:218, głodny pewnie był... ;:306.
Ale określenie oryginalne. Zadedykuję mu w prezencie nieco większe stworzenia - żurawie.
A Ty Go ode mnie pozdrów.

Obrazek


Pepsi, Aniu, Elwi, "kebab", to rzeczywiście dość tajemnicza roślina. Raz się uda, innym razem nie. Ma dość szczególne wymagania:
1. niezbyt duża doniczka i świeża, żyzna ziemia,
2. cebula tylko do połowy zagłębiona w ziemi,
3. po kwitnieniu potrzebuje zasilania, żeby wyprodukować zestaw "zrób to sam" (określenie Alana Titchmarsh'a) na następne kwitnienie,
4. niezbędny jest okres co najmniej 3 miesięcy odpoczynku (bez ziemi),
5. i da capo al fine.
Co wyjdzie z mojej hodowli - zobaczymy. Powtórna uprawa raz mi się udała (z innymi cebulami), a następnym razem już nie ;:222.
Dla Was - szkodnik, ale jaki ładny, bielinek kapustnik.

Obrazek

Obrazek


Wandeczko, faktycznie, sterty gałązek mogą zwabić jeża. Któregoś roku jeden z nich mało nie wylądował w ognisku, zanim się zorientowałam, że ten kłąb badyli to śpiący jeżyk ;:218.
Niestety, niewielki mamy wpływ na to, jakie stworzenie zechce zamieszkać w naszym ogrodzie...
Kiedyś miałam bardzo dużo żab trawnych, a teraz - jak na lekarstwo..., mimo świetnych warunków.

Obrazek


Sweety, witaj! Kiedyś i u mnie były zwinki, teraz jakoś ich nie widzę, mimo że kamieni dużo, a lata upalne. Chciałabym, żeby zaskrońce zamieszkały w ogrodzie, ale w środku miasta to chyba niemożliwe.
A czy upodobania owadów zależą w jakikolwiek sposób od estetycznej wizji ogrodu? Nie mam pewności.
PS. Co przechylają Twoje zwinki ;:218?
Dla Ciebie urodziwy krzyżak, mam nadzieję, że się nie boisz?

Obrazek


Witaj, Marysiu ;:167!
To nie do końca tak, jednego dnia mam zimę, następnego - wiosnę, a trzeciego - znów zimę ;:306.
Rosołek ma uszy duże i brudne, ale jest zbyt dziki, żeby się dać złapać i oporządzić. A tak w ogóle to i uszy i ryjek ma trochę lisi ;:306.
"Kebabów" kupować nie zamierzam, moje są darowane...
W worku z prezentami zostały mi już tylko motyle. Dla Ciebie rusałka pawik.

Obrazek


Ruda, cześć ;:oj.
Jeże bardzo lubią kocie i psie 'bobki' i kurze kadłuby. U mnie ten sposób zanęciłby tylko chmary dzikich kotów i spowodował dzikie awantury z Szuwarkiem ;:222. A szkoda.
Że też i Ty dałaś się wrobić w rozy... ;:224. A właściwie - czemu nie? Kto raz w to wlazł - nie może wyhamować, ze mną włącznie ;:306.
Za pilną lekturę wątku dzięki serdeczne i rusałka pokrzywnik.

Obrazek


Jesteście kochane i wspaniałe! Uwielbiam z Wami gadać właściwie o wszystkim. Wam i milczącemu, cichemu mojemu Miasteczku przesyłam tysiące buziaków - Jagi

Obrazek
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Zwinki mam w swoim ogrodzie, ale widocznie jestem jakaś ?inna?, bo najchętniej bym się ich pozbyła :;230 Szczerze przyznam, że robiłam wszystko, żeby się wyniosły, ale widać bardzo im się u mnie podoba, bo widzę ich coraz więcej ;:oj W ostatnim sezonie wylegiwały się już nie tylko na kamyczkach i podkładach, ale i na żywopłotach !
Mus polubić... tfu, tfu, tfu ? zaakceptować :evil:
Jeża natomiast bardzo chętnie bym przygarnęła. Ponoć nawet daje się oswoić :D
Uwielbiam za to wszystkie małe ptaszki, które często towarzyszą mi przy pracach ogrodowych. Najfajniejsze są rudziki i pliszki. Te pierwsze potrafią ?łazić? za mną jak pieski ;:108
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jak dla mnie mogą sobie u mnie mieszkać wszystkie owady, żaby i ich krewniaczki, ślimaczki w ilościach znikomych i tylko z kolorowymi domkami. Ale myszy, ich krewniaczki nornice i krety ;:185
Rosołek jest boski :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

JagiS pisze:[b.pl/573/7ef1657caaa5e4c3.jpg[/img][/url]


Solidaryzuję się z Aprilkiem! Moje rude, czyli Szuwarek, mógłby być wzorem poczciwości, wredoty w nim za grosz. W Rosołku zresztą też... ;:224.
Dla Aprilka, tygrzyk paskowany, bardzo uzdolniony pajączek, który plecie sznurowane pajęczynki, ale tu oplata swoje śniadanko...

Obrazek


rl]
A fuj, co ty mi tu za brzydactwa pokazujesz ;:202 Teraz nie zasnę. Zrewanżuję się czym innym ;:306

Obrazek

Wolę takie widoczki.
A imię Rosołka faktycznie przegapiłam ale bardzo trafnie nadane ;:215
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”