Moje miejsce na ziemi... cz.2.

[Margaret2014]

Ten różowy oczar jakoś się nazywa???

[baasik]

Renzal i ja je bardzo lubię - teraz poluję na pomarańczowego.

Margaret to Hamamelis x intermedia - mieszaniec oczara japońskiego (H.japonica) i oczara omszonego (H.mollis).

[renzal]

To daj znać jak znajdziesz, choć najbardziej podoba mi się czerwony!

[PEPSI]

Jak widzę z ilości,a raczej różnorodności odmian to też lubisz pomidorki . Ja uwielbiam, i koniecznie muszę posadzić więcej w tym roku. Koktajlowe były fajne, ale robiły szybko busz i zagłuszały. Może dam je do doniczek. I tak Zuza je miała na wyłączność. Ja lubię malinowe odmiany

[baasik]

Renzal pochwalę się natychmiast

Pepsi lubię to mało powiedziane - już całkiem mi odbiło, bo znów zamówiłam nowe

[renzal]

W tym roku sprawiłam już sobie tamaryszki, rokitniki, kielichowca i świdwe, to wypadałoby i oczary sobie sprawić...

[baasik]

Koniecznie Renatko, one są cudne i całkiem niewymagające. Zwróć uwagę, że oczar wirginijski jest całkiem inny - kwitnie jesienią jest raczej mało atrakcyjny.

[garden11]

Basiu, jaką powierzchnię ma Twój ogród bo mi to wygląda na niezłą górkę z jeziorkiem w dolinie Mój ogród to jak chusteczka w porównaniu z Twoim. Ale masz rękę do zdjęć, wiem wiem powtarzam się. Znalazłam u Ciebie w pierwszym wątku motylka, którego kiedyś u mnie spotkałam a widziałam taki okaz tylko raz, jedyny raz w życiu teraz już wiem to był Kraśnik

[baasik]

Ewo,mój ogród ma 4 ha ale ziemia bardzo ciężka, gliniasta.
U mnie Kraśnika spotykam dość często.

[renzal]

Aż mi się buzia otwarła To moje 20 arów gliny, to pikuś.

[Anuleczka]

Basiu wpadłam do Ciebie żeby pocieszyć oko. Masz taki cudny ogród a za oknem u mnie mokry śnieg wali tonami. Można oklapnąć i opaść z sił. Dlatego zawitałam u Ciebie żeby sobie podładować akumulatory. Bajecznie masz po prostu. Jestem w szoku.

[baasik]

Renzal do śmierci roboty mi nie zabraknie

Anuleczka bardzo mi miło Cię gościć. U mnie dzisiaj też sypie i wieje Siedzę więc w necie i szukam nowości

[leszczyna]

BASIU a u mnie słoneczko i 2 na plusie, wydawało by się, że u mnie też musi padać - jednak nie.
Też zasiadam i zaczynam poszukiwania.

pozdrawiam

[baasik]

Krysiu, wszystko się zgadza bo ja dziś nie piszę z Wielkopolski tylko z mojej wioski w zachodniopomorskim

[PEPSI]

Basiu, u Ciebie pada, a u mnie napadał w nocy. Teraz to białe szaleństwo ( jest mokry ) spada z dachu, siejąc popłoch wśród kotów i ludzi.