Kobea i jej uprawa cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Ja też mam zamiar posiać w tym roku, jutro ruszam do sklepu po nasionka ;:138
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
karol11
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 20 gru 2014, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Wczoraj namoczyłem nasiona koby z dodatkiem wody utlenionej i nie wiem: czy posadzić je dzisiaj?, czy posadzić je wszystkie razem czy osobno? Dodatkowo zauważyłem, że nasionka strasznie się obślizgły -pierwszy raz widze coś takiego.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Nigdy nie moczę nasionek kobei, nie kiełkuję też na waciku, w nawilżonym podłożu układam nasionka i przysypuję lekko ziemią, kiełkują ok. tygodnia, czasem trochę dłużej, chyba, że marne nasionka, ale wtedy nic im nie pomoże.

Pozdrawiam
tomek250611
100p
100p
Posty: 131
Od: 29 gru 2009, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północna wielkopolska, Złotów

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

GrażynaW kupiłem te same nasionka. :wink: I też tylko 4 się trafiły. Dziś chyba wysieję. :)
pozdrawiam Tomek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

No to porrównamy, jak będzie z kiełkowaniem. :D
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Dla niezdecydowanych, czy wysiewać:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Makda
200p
200p
Posty: 490
Od: 30 sty 2015, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Przepiękne te kobełki, ja kupiłam trzy opakowania fioletowej - bo białej w sklepie nie było i też będę już wysiewać. W opakowaniu mam ok. 9 - 10 nasionek, a czy wyjdą - zobaczymy.
Dodam jeszcze, że trzeci sezon wysiewam te kwiaty - bo są piękne - ale bardzo późno mi kwitną i nie mogę się nimi za bardzo nacieszyć (rosną na działce). Może w tym roku mi się uda, przygotowałam dla nich specjalne miejsce z różami piennymi na pergoli.
Pozdrawiam serdecznie - Magda.
W cieniu wiekowej czereśni Zapraszam.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Kocham kobełkę za te cudne kwiatki. Od zieleni do ciemnego fioletu. Ciekawe jak sprawuje się biała, bo nigdy jej nie miałam!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Mnie w ubiegłym sezonie kobełki zakwitły w całej gamie kolorów, od czysto/białego przez kremowy, blado/różowy aż do mocnego fioletu.
Co ciekawe, na opakowaniu było zdjęcie tylko fioletowych, mam nadzieję, że z ukorzenionych szczepek też będą różne kolory.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Makda
200p
200p
Posty: 490
Od: 30 sty 2015, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Renzal nie mogę oczu oderwać od Twoich zdjęć kobełek, są cudowne - ja też takie chcę ;:63
Jutro wysieję swoje i będę cierpliwie czekała. ;:65
Pozdrawiam serdecznie - Magda.
W cieniu wiekowej czereśni Zapraszam.
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Ja też wysiałam ze 2 dni temu, bałam się że za wcześnie, ale piszecie, że siejecie już. Dam znać jak coś wzejdzie. Ja kupiłam niby kremową, ciekawa jestem co wyjdzie z tego i czy w ogóle coś będzie. :wink:
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Rzepka pisze:Mnie w ubiegłym sezonie kobełki zakwitły w całej gamie kolorów, od czysto/białego przez kremowy, blado/różowy aż do mocnego fioletu.
Co ciekawe, na opakowaniu było zdjęcie tylko fioletowych, mam nadzieję, że z ukorzenionych szczepek też będą różne kolory.

Pozdrawiam
Z moich skromnych obserwacji wynika, że zmiana koloru następuje w procesie dojrzewania kwiatka, więc efekt powinien być zachowany! ;:333
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Makda
200p
200p
Posty: 490
Od: 30 sty 2015, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Ja dzisiaj też posiałam swoje kobełki, zdjęcie przed wysiewem: ( chciałam napisać: przed pójściem do ziemi ale źle mi się to skojarzyło) ;:219
Obrazek
W tych trzech opakowaniach było 29 nasionek, oby wzeszło parę.
Pozdrawiam serdecznie - Magda.
W cieniu wiekowej czereśni Zapraszam.
mariolad
200p
200p
Posty: 213
Od: 10 mar 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Jak długo może wschodzić kobea?
Siałam w ubiegłym roku,ale zapomniałam :oops:
Ja mam problem bo jeśli wysieję wcześniej,to trzeba dać jej podpórki i parapet słoneczny,to ładnie rośnie.
Problem w tym,że przy przesadzaniu niszczy się trochę,a w ubiegłym roku wręcz mi padła ;:145
Mariola
joanna1984k
100p
100p
Posty: 177
Od: 21 mar 2014, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielin Woj. zach- pomor.

Re: Kobea i jej uprawa cz.4

Post »

Kurcze z mojej kobei chyba nic nie będzie. :( siałam ja 12 stycznia i dzisiaj przejrzałam doniczke z ziemią - bo nie wytrzymałam ;:14 ;:14 -napięcia czy wzejdzie czy nie no i..
Nasionka jak wzięłam w moje paluszki to pękły i wypłynęło z nich "mleczko" pozostałe są napuchnięte ale twarde. I teraz pytanie co z tego wyrośnie????
Wiem że wschody po ok 3 tygodniach. Echhhh nic tylko czekać .

Pozdrawiam Asia
Zielony zakątek Asi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77283" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”