


Uwielbiam hiacynty pachnące w domu, zastanawiałam się czy sobie kilku z ogrodu nie przynieść, bo już wypuściły liście. Boję się że tam zmarzną

Elwi, jesteś niemożliwaElwi pisze:Moni, ależ cudne zdjęcia zimoweAparat widać działa bez zarzutu
![]()
Hiacynty na stole są sztuczne? Dopiero jak napisałaś, zaczęłam się przyglądać... najpierw tym parapetowym![]()
Nie muszę dodawać, że byłam pod wrażeniem ich jakości wykonaniaNiestety, okazały się ... prawdziwe
A u mnie przez noc dopadało drugie tylePrzemekt23 pisze:Ale u Ciebie śniegu. U mnie nic. Zima wraca do nas w takim razie.
Nie zmarzną - dopóki nie wypuszczą kwiatów, będą odporne!April pisze:No i u kogo ja jestemMusiałam się kilka stronek cofnąć żeby się zorientować
Moniko ale namieszałaś tą zmianą nicku
![]()
Uwielbiam hiacynty pachnące w domu, zastanawiałam się czy sobie kilku z ogrodu nie przynieść, bo już wypuściły liście. Boję się że tam zmarzną
Marzenko, najważniejsze, że jestem odnalezionaMarzena2007 pisze:o mało się nie pogubiłam z powodu zmiany nick'a...
Cieszę sięAntooosia pisze:Moniu przywiódł mnie do Ciebie fiołek ,ale wiesz już, że zostanę na dobre
Marzenko, przygotuj się, bo idzie odwilżMarzena2007 pisze:To ja chyba po nawóż do trawnika skoczę skoro wieszczysz wiosne
Aniu, jeszcze kilka dni i będzie cieplej. Słońce już wyraźnie wyżej, ptaki bardziej ożywione, głośniejsze, dzień dłuższy. Dzisiaj był całkiem pogodny dzieńaneczka1979 pisze:Urzekł mnie brzozowy karmnik. Taki uroczy. Bardzo mi się podoba.![]()
Jestem za ogłaszaniem wiosny! Byle skutecznie.