

Dorotko tak, tak jedno z drugim jest nierozerwalne


Lidziu i u mnie glina ale jak już się ukorzenią to rosną wyżej, tylko na skalniaku jest inaczej. Może kiedyś z tą niską zrobię eksperyment i posadzę na grządce.
Renatko piszemy o pysznogłówkach a jeżówki jak najbardziej. U mnie nie chciały róść dopiero jak zaczęłam im mieszać glinę z piaskiem i kamykami to są, bez cudów ale są

To pokażę pozostałe moje pysznogłówki, ta lawendowa przesadzona w inne miejsce zmieniła kolor






A na takie widoki czekam z utęsknieniem


