Podlewanie storczyków /czym podlewać? jak?..../
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Na temat podlewania
Osobiście nie wiem czy byłaby to dobra woda ale tak na zdrowy rozum. Osuszacz powietrza zbiera wilgoć z powietrza razem z drobinkami kurzu, więc ja bym odradzała tego rodzaju innowacji. Może ktoś już coś takiego u siebie próbował, więc może poczekaj jeszcze na opinie osób, które próbowały takiej metody.
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Raz na miesiąc moje storczyki lądują w wodzie na ok godzinę (w kranówce, jednak do tej pory nie przeszkadzało im to). Storczyki ulokowane są na jedynym parapecie w moim wynajmowanym pokoju, który jest nad kaloryferem. Dlatego co kilka dni zraszam je wodą. Wcześniej do nawożenia stosowałam pałeczki, jednak potem kupiłam nawóz w żelu agrecol, który dodałam do wody, którą je zraszam je (kilka kropli). W zasadzie jego stężenie pewnie jest niewielkie, ponieważ cały czas dolewam wody i to byłoby na tyle. Pozdrawiam.
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Nie wiem jakiej pojemności masz zraszacz, ale ja na litr wody dodaję dwie krople nawozu i namaczam w nim storczyki raz na dwa miesiące w zimie.
Skutki podlewania kranówką nie są widoczne od razu, ale w momencie kiedy jest za dużo minerałów i soli, zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
Dlatego przy podlewaniu wodą z kranu trzeba je przesadzać co roku.
Podsumowując - za dużo nawozu i soli. Koniecznie przesadzić do świeżego podłoża dla storczyków, nie nawozić przynajmniej do marca.
Przy przesadzeniu powycinać wszystkie ewentualnie miękkie, suche korzenie, rany zasypać węglem drzewnym lub cynamonem. Po przesadzeniu podlać pierwszy raz po tygodniu (przegotowaną, odstaną wodą), do tego czasu zraszać BEZ NAWOZU.
A pytając o okno miałam na myśli wystawę (południową, wschodnią, zachodnią lub południową), może niejasno się wyraziłam
Dla storczyków najlepsza jest wschodnia lub zachodnia.
Skutki podlewania kranówką nie są widoczne od razu, ale w momencie kiedy jest za dużo minerałów i soli, zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
Dlatego przy podlewaniu wodą z kranu trzeba je przesadzać co roku.
Podsumowując - za dużo nawozu i soli. Koniecznie przesadzić do świeżego podłoża dla storczyków, nie nawozić przynajmniej do marca.
Przy przesadzeniu powycinać wszystkie ewentualnie miękkie, suche korzenie, rany zasypać węglem drzewnym lub cynamonem. Po przesadzeniu podlać pierwszy raz po tygodniu (przegotowaną, odstaną wodą), do tego czasu zraszać BEZ NAWOZU.
A pytając o okno miałam na myśli wystawę (południową, wschodnią, zachodnią lub południową), może niejasno się wyraziłam

- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Niepokojące objawy na storczyku
emija pisze:Raz na miesiąc lądują w wodzie na ok godzinę (kranówce, jednak do tej pory nie przeszkadzało im to). Storczyki ulokowane są na jedynym parapecie w moim wynajmowanym pokoju, który jest nad kaloryferem, dlatego co kilka dni zraszam je wodą. Wcześniej do nawożenia stosowałam pałeczki, jednak jak zaczęły się dziać te niepokojące rzeczy, kupiłam nawóz w żelu agrecol, który dodałam do wody którą zraszam je (kilka kropli) teraz w zasadzie jego stężenie pewnie jest niewielkie, ponieważ cały czas dolewam wody i to byłoby na tyle. Pozdrawiam

Nie zraszamy zimą roślin! Tym bardziej takich które mają wrażliwe części. Lepiej jest ustawić naczynia z wodą.
Co do korzeni.. Wcześniej dałaś storczykowi pałeczki długo działające, a teraz zafundowałaś mu dodatkowy nawóz, plus co miesięczne podlewanie. I jak dla mnie się trochę poparzyły. Te orchidee mają wrażliwe korzenie. Nie można dawać im zbyt często małych dawek nawozu, co podlanie.
Storczyk wygląda też tak, jakby był przesuszony i przenawożony.
Więc pod sumując, nie prawidłowa uprawa i storczyk pada. Przesadź go do nowego podłoża i poczytaj o prawidłowej pielęgnacji storczyków Phalaenopsis.

"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Ja podlewam storczyki średnio co 7 dni do 2 tygodni i rzeczywiście ładnie rosną..Stoją na parapecie ..PRzeważnie w pokoju mam 17 stopni..A wieczorem cieplej..Moja mama załatwiła sobvie storczyki dość częstym podlewaniem 2 razy w tygodniu, a moje mają sie dobrze..Ja tylko czasem daję nawóż do storczyków, ale nie za często, właściwie raz na jakiś czas jak sobie przypomnę..
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Faktycznie, nie napisałam która to strona, ale ze mnie gapa, przecież to sprawdzałam, południowo-zachodnia. Po pracy idę na zakupy i będę walczyć o moje dzieci:D
A co do podlewania raz w miesiącu, raz w miesiącu wstawiam je na dłuższy czas do wody, podlewam je za każdym razem kiedy korzenie zrobią się srebrne, podejrzewam, że może chłopak przy podlewaniu swojego mango, podlał też moje kwiatki. Jeszcze jedna kwestia, wcześniej na tym samym parapecie stało również awokado, z którym się niestety nie polubiły i też nie wyglądały najlepiej, ale jak tylko je przestawiłam wszystko wróciło do normy.
A co do podlewania raz w miesiącu, raz w miesiącu wstawiam je na dłuższy czas do wody, podlewam je za każdym razem kiedy korzenie zrobią się srebrne, podejrzewam, że może chłopak przy podlewaniu swojego mango, podlał też moje kwiatki. Jeszcze jedna kwestia, wcześniej na tym samym parapecie stało również awokado, z którym się niestety nie polubiły i też nie wyglądały najlepiej, ale jak tylko je przestawiłam wszystko wróciło do normy.
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Ta wystawa będzie dobra do maja. Później zwracaj uwagę, czy słońce nie przypala liści (czerwonawe zabarwienie powstaje), a gdyby tak się stało to za firankę go ;)
Jeśli chodzi o podlewanie i zraszanie - to wszystko zależy od temperatury. Jeśli nie jest wyższa niż 20 stopni, to ja nie zraszam i podlewam rzadziej. Jeśli powyżej 20 stopni to zraszam i podlewam częściej.
Co do naczyń z wodą i keramzytem - opinie są podzielone, czy to faktycznie zwiększa wilgotność do tego stopnia, żeby mogło zastąpić zraszanie. Ja np mam nawilżacze powietrza i to dwa na oknie, a higrometr nie pokazuje wyższej wilgotności nawet o odrobinę. Dlatego zraszam.
Jeśli chodzi o podlewanie i zraszanie - to wszystko zależy od temperatury. Jeśli nie jest wyższa niż 20 stopni, to ja nie zraszam i podlewam rzadziej. Jeśli powyżej 20 stopni to zraszam i podlewam częściej.
Co do naczyń z wodą i keramzytem - opinie są podzielone, czy to faktycznie zwiększa wilgotność do tego stopnia, żeby mogło zastąpić zraszanie. Ja np mam nawilżacze powietrza i to dwa na oknie, a higrometr nie pokazuje wyższej wilgotności nawet o odrobinę. Dlatego zraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Ja bym się obawiała zraszania.
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Ja nie zraszam w ogóle. Mam zdrowe okazy.
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niepokojące objawy na storczyku
Ja sobie nie wyobrażam ich nie zraszać przy ogrzewaniu w zimie. Zraszanie rano, drobną mgiełką i nie zalewanie im stożka wzrostu jeszcze nigdy im nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie. Tym bardziej, że te rośliny lubią wilgotne (nie mokre, ani parne) powietrze.
Myślę, że wszystko z umiarem i w zależności od panujących w domu warunków
Myślę, że wszystko z umiarem i w zależności od panujących w domu warunków

- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Niepokojące objawy na storczyku
W zimie powinno się podlewać około 1 do 2 razy na miesiąc za to w lecie co tydzień,dwa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Podlewanie storczyków
Poziomkowa jasne, że to zależy od warunków i każdy ma inne, ale ja tak czy inaczej bałabym się je zraszać. Moją obawą jest zgnilizna, pleśń itp. a znając moje szczęście to przy takich zabiegach tak by się to u mnie skończyło.
Re: Podlewanie storczyków
Ja moje storczyki podlewam średnio co 9-10 dni w zimie, niestety większa część z nich musi stać na parapetach pod którym chodzą grzejniki. Więc częstotliwość nawadniania nie jest dużo mniejsza niż w lecie :/ aha, od około 1,5 miesiąca zaprzestałam kompletnie nawożenia, chcę dać im trochę odpocząć.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
- Poziomkowa
- 100p
- Posty: 118
- Od: 18 mar 2013, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Podlewanie storczyków
No właśnie o huczące grzejniki pod parapetami mi chodzi. Bez zraszania, mimo nawilżaczy powietrza wilgotność u mnie wynosi 30-40%. Czyli susza. Przy takiej wilgotności zraszanie/zamgławianie jest konieczne u mnie, bo storcze lubią +/- 60 %. Ale to wymaga ostrożności, bo wiadomo,że nie można spryskiwać roślin bardzo mocno,w słoneczny dzień i to na rany, czy pęknięcia lub stożek wzrostu.
Dodatkowo wyższa wilgotność pomaga w przystopowaniu rozwijania się przędziorków, które są moim koszmarem w ostatnich dniach
Zaczynają się budzić teraz, a one uwielbiają suszę.
No ale każdy ma inne metody i dzięki temu możemy porozmawiać ;)
Dodatkowo wyższa wilgotność pomaga w przystopowaniu rozwijania się przędziorków, które są moim koszmarem w ostatnich dniach

No ale każdy ma inne metody i dzięki temu możemy porozmawiać ;)
Re: Podlewanie storczyków
Odpukać, nie wiem co to są przędziorki na storczykach, pomimo różnych warunków jakie im w zależności od pory roku funduję ... delikatne zraszanie lub stawianie podstawek z wodą w pobliżu roślin chyba nie zaszkodzi, a pomoże we wzroście wilgotności.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...