Ogrodowe początki.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe początki.
Dotarłam i ja.
Zaczynałam w podobnych warunkach. Czeka Cię ogrom pracy, ale jaka potem satysfakcja.
Wiem, że są dwie szkoły, pokazywać tylko dobre widoki, ale ja należę do drugiej. Żeby docenić wykonaną pracę, należy pokazywać od czego się zaczynało i jakie błędy się popełniało.
Może innym będzie oszczędzone robienie tego, co nam nie wyszło. Bardzo podoba mi się, że masz tak sprecyzowane plany. Warzywnik i sad obowiązkowy, zioła z ogrodu mają zupełnie inny smak i aromat
niż marketowe, czy suszone. Różankę będę podziwiać, choć na różach się nie znam, ale są niezastąpione,
a hortensje to już wiesz, że to moja miłość. Słońca życzę. 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogrodowe początki.
Tynkowanie, róże i hortensje - no to teraz już jest wszystko jasne skąd takie a nie inne wybory.
Też mnie bolało to, że prace w ogrodzie musiałam rozpocząć od wykarczowania drzewek owocowych. Z ciężkim sercem ale musiałam, bo były nie do uratowania.
Ja kupuję obornik granulowany naturalny, pod wszystko i wygodnie
/ ok 35 zł
Kiedy nadejdą Twoje róże?
Bo ja mam mieć przesyłkę dopiero w maju....
Też mnie bolało to, że prace w ogrodzie musiałam rozpocząć od wykarczowania drzewek owocowych. Z ciężkim sercem ale musiałam, bo były nie do uratowania.
Ja kupuję obornik granulowany naturalny, pod wszystko i wygodnie
Kiedy nadejdą Twoje róże?
Bo ja mam mieć przesyłkę dopiero w maju....
Re: Ogrodowe początki.
Rozeto,
dzięki za info odnośnie obornika suszonego
chyba coraz bardziej skłaniam się ku tej opcji
A winorośl chciałabym po prostu wycharatać
Jej owoce są cierpkie i kwaśne, do niczego się nie nadają, więc jak dla mnie do odstrzału. Aktualnie winorośl rośnie na dużej pergoli, a ja oczami wyobraźni o wiele bardziej widzę tam pnącą różę
Aprilko,
właśnie głównie o logistykę chodzi w temacie nawozowym
Poza tym jak już nie raz wspominałam, jeśli Ty tego używasz u siebie, to ja biorę go w ciemno
A czy są jakieś jego różne rodzaje czy jeden uniwersalny?
Ilonko,
jestem urzeczona Twoim ogrodem...
Spędzanie czasu w takim miejscu musi niesamowicie ładować akumulatory
Nawet nie chcę myśleć kiedy ja się doczekam choćby namiastki tego
Dziękuję za info odnośnie sadzenia róż, przyznaję, że o wiórach rogowych nigdy nie słyszałam
Nawet nie wiem co to jest.
Filmik obejrzałam, rzeczywiście cięcie winorośli nie wygląda na bardzo skomplikowane, aczkolwiek u mnie to będzie dość drastyczne cięcie.
Cyma,
wydaje mi się, że właśnie najfajniejsze są metamorfozy tego co było, na to co powstało. Takie wątki najbardziej przykuwają moją uwagę
Jakoś nie przepadam za wielkimi zbliżeniami kolejnych kwiatów i roślin, bardziej kręcą mnie fotki całościowe, pokazujące większy fragment ogrodu.
O różach też nie mam pojęcia
Po prostu zachwyciły mnie tu na forum różane ogrody, nie miałam pojęcia, że róże mogą być tak piękne i to we własnym ogródku, a nie w kwiaciarni
Pracy z pewnością mnóstwo przede mną, mam tylko nadzieję, że zdrowie pozwoli mi się zająć wszystkim po kolei. Chcę stworzyć sobie przyjemne miejsce do wypoczynku, rodzinnego grilla, gdzie w każdej chwili można coś pysznego zerwać z krzaczka/grządki/drzewa
Zobaczymy jak mi się to uda.
Beaby,
tak to już jest, że życie to sztuka dokonywania wyborów. Tynkowanie altanki to priorytet nie tylko ze względu na jej kiepski stan, ale też na to, że będzie ona wizytówką całego ogródka. Rośliny na jej nowym tle będą wyglądały świetnie - co do tego nie mam żadnych wątpliwości
Na chwilę obecną domek bardzo oszpeca działkę i nie ukryją tego oplatające go pędy winorośli czy winobluszczu
Żadnych kwiatów jeszcze nie zamawiałam, ciągle miotam się z moją listą. Tu coś dodam, tu wyrzucę... Musiałabym sobie zrobić szlaban na oglądanie ogrodów forumek, bo to właśnie przez to włączają mi się kolejne chciejstwa
Ale i tak jestem twarda, jak tak patrzę na inne forumki
Drzewka postaram się uratować, jeśli tylko będzie to możliwe, m.in. ze względu na takie wspomnienia
Rok 2008:

Bywało, że jednorazowo zbieraliśmy 50 kg śliwek.

Śliwki, śliwki wszędzie

dzięki za info odnośnie obornika suszonego
A winorośl chciałabym po prostu wycharatać
Aprilko,
właśnie głównie o logistykę chodzi w temacie nawozowym
Ilonko,
jestem urzeczona Twoim ogrodem...
Nawet nie chcę myśleć kiedy ja się doczekam choćby namiastki tego
Dziękuję za info odnośnie sadzenia róż, przyznaję, że o wiórach rogowych nigdy nie słyszałam
Filmik obejrzałam, rzeczywiście cięcie winorośli nie wygląda na bardzo skomplikowane, aczkolwiek u mnie to będzie dość drastyczne cięcie.
Cyma,
wydaje mi się, że właśnie najfajniejsze są metamorfozy tego co było, na to co powstało. Takie wątki najbardziej przykuwają moją uwagę
O różach też nie mam pojęcia
Pracy z pewnością mnóstwo przede mną, mam tylko nadzieję, że zdrowie pozwoli mi się zająć wszystkim po kolei. Chcę stworzyć sobie przyjemne miejsce do wypoczynku, rodzinnego grilla, gdzie w każdej chwili można coś pysznego zerwać z krzaczka/grządki/drzewa
Zobaczymy jak mi się to uda.
Beaby,
tak to już jest, że życie to sztuka dokonywania wyborów. Tynkowanie altanki to priorytet nie tylko ze względu na jej kiepski stan, ale też na to, że będzie ona wizytówką całego ogródka. Rośliny na jej nowym tle będą wyglądały świetnie - co do tego nie mam żadnych wątpliwości
Żadnych kwiatów jeszcze nie zamawiałam, ciągle miotam się z moją listą. Tu coś dodam, tu wyrzucę... Musiałabym sobie zrobić szlaban na oglądanie ogrodów forumek, bo to właśnie przez to włączają mi się kolejne chciejstwa
Drzewka postaram się uratować, jeśli tylko będzie to możliwe, m.in. ze względu na takie wspomnienia
Rok 2008:

Bywało, że jednorazowo zbieraliśmy 50 kg śliwek.

Śliwki, śliwki wszędzie

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe początki.
Ratuj na działce każde drzewo, jeśli to możliwe.
Ja mieszkam, jak na pustyni i zazdroszczę każdego wyrośniętego, dającego cień i robiącego klimat.
Re: Ogrodowe początki.
Tak właśnie zamierzamcyma2704 pisze:Ratuj na działce każde drzewo, jeśli to możliwe.Ja mieszkam, jak na pustyni i zazdroszczę każdego wyrośniętego, dającego dzień i robiącego klimat.
Czy ktoś może mi pomóc w identyfikacji poniższego krzaczka? Kupiliśmy go dawno temu w szkółce, był malutki i niepozorny, ale rozrósł się do wielkich rozmiarów


- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe początki.
Szamanko ten krzew to może być TAWUŁA SZARA GREFSHEIM . A pachnie intensywnie kiedy kwitnie ???
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogrodowe początki.
zuzola11,
hmmm.... wydaje mi się, że pachnie, ale to taki bardzo specyficzny zapach...
Taaak! to na pewno tawuła
(zerknęłam w google). Dziękuję za pomoc w identyfikacji
Btw, czy ja dziś naprawdę napisałam tutaj, że jestem twardsza od innych forumek w kwestii opierania się zakupom?
O naiwności! Wszystko przez Was!
Sprowadzacie mnie na złą drogę
Ekhmmm... zatem moje zamówienie w L... u wygląda następująco:
1 x Lilia Orientalna THE EDGE- opakowanie 2 szt.
1 x Lilia Orienpet FUJIAN- opakowanie 2 szt.
1 x Dalia dekoracyjna BODACIOUS- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet GUARDIA opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet PINK MIST opakowanie 2 szt.
1 x Dalia dekoracyjna FERNCLIFF ILLUSION-opakowanie 1 szt.
1 x Dalia dekoracyjna ISLANDER- opakowanie 1 szt.
1 x Dalia dekoracyjna CREME DE CASIS- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet LAVON- opakowanie 2 szt.
1 x Lilia Orienpet AGOSTINI- opakowanie 2 szt.
Ciekawe gdzie ja to wszystko upcham skoro jeszcze nawet nie wzięłam się za zamawianie róż i hortensji...
hmmm.... wydaje mi się, że pachnie, ale to taki bardzo specyficzny zapach...
Taaak! to na pewno tawuła
Btw, czy ja dziś naprawdę napisałam tutaj, że jestem twardsza od innych forumek w kwestii opierania się zakupom?
O naiwności! Wszystko przez Was!
Ekhmmm... zatem moje zamówienie w L... u wygląda następująco:
1 x Lilia Orientalna THE EDGE- opakowanie 2 szt.
1 x Lilia Orienpet FUJIAN- opakowanie 2 szt.
1 x Dalia dekoracyjna BODACIOUS- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet GUARDIA opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet PINK MIST opakowanie 2 szt.
1 x Dalia dekoracyjna FERNCLIFF ILLUSION-opakowanie 1 szt.
1 x Dalia dekoracyjna ISLANDER- opakowanie 1 szt.
1 x Dalia dekoracyjna CREME DE CASIS- opakowanie 1 szt.
1 x Lilia Orienpet LAVON- opakowanie 2 szt.
1 x Lilia Orienpet AGOSTINI- opakowanie 2 szt.
Ciekawe gdzie ja to wszystko upcham skoro jeszcze nawet nie wzięłam się za zamawianie róż i hortensji...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogrodowe początki.
Oj, to będzie pięknie jak dasz nowe tło dla roślin.
Owoce bardzo apetyczne, chyba ciężko już teraz dostać te starsze, smaczne i smakujące śliwką - śliwki
Co do zamówień kwiatów, np róż - to nie wiem ale chyba możesz spokojnie juz zamawiać by sobie zaklepać na maj np.
A jak Ci się coś jeszcze po drodze spodoba - to zawsze można domówić
Najprawdopodobniej do hortensji można podejść tak samo
Co do dalii - ja absolutnie - dalii nie, bo nie mam gdzie trzymać przez zimę, itp itd....
No i co? I dziesięć worków z daliami kupionymi w poprzednim sezonie zimuje u mnie na remontowanym ganku.....
Trzeba? To miejsce się znalazło
Tak samo będzie u Ciebie - i miejsce w ogródku się znajdzie dla każdej nabytej roślinki i miejsce na zimowanie tych, które tego potrzebują
Miłego buszowania po chciejstwach ogrodowych życzę
Owoce bardzo apetyczne, chyba ciężko już teraz dostać te starsze, smaczne i smakujące śliwką - śliwki
Co do zamówień kwiatów, np róż - to nie wiem ale chyba możesz spokojnie juz zamawiać by sobie zaklepać na maj np.
A jak Ci się coś jeszcze po drodze spodoba - to zawsze można domówić
Najprawdopodobniej do hortensji można podejść tak samo
Co do dalii - ja absolutnie - dalii nie, bo nie mam gdzie trzymać przez zimę, itp itd....
No i co? I dziesięć worków z daliami kupionymi w poprzednim sezonie zimuje u mnie na remontowanym ganku.....
Trzeba? To miejsce się znalazło
Tak samo będzie u Ciebie - i miejsce w ogródku się znajdzie dla każdej nabytej roślinki i miejsce na zimowanie tych, które tego potrzebują
Miłego buszowania po chciejstwach ogrodowych życzę
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe początki.
Szamanko ja z wątku poziomkowego. Siałam dwa lata temu i już w tym samym roku było dużo owoców. Na pewno gotowe sadzonki są prostszą alternatywą do wysiewów, ale satysfakcja.
Lista zakupowa imponująca, wczesnym latem lilie, potem dalie, będzie kolorowo. 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe początki.
No jak to się stało, że dotarłam dopiero na trzecią stronę!
Szamanko ależ masz pole do popisu.
Tak jak dziewczyny mówią, tylko na spokojnie. Przemyśl wszystko, czytaj co się da. Będzie pięknie, choć na pewno nie unikniesz przesadzania. Ponoć każdy szanujący się ogrodnik musi coś co sezon przesadzić.
zamówienie liliowe szalenie atrakcyjne.
czekamy wiosny i Twojej pracy a potem efektów.
Szamanko ależ masz pole do popisu.
zamówienie liliowe szalenie atrakcyjne.
czekamy wiosny i Twojej pracy a potem efektów.
Re: Ogrodowe początki.
Bea,
ja nawet nie chcę czytać, że po zrobieniu zamówienia można coś domówić
Lata temu moi rodzice mieli na działce mnóstwo różnokolorowych dalii - uwielbiałam je
Tworzyło się z nich świetne bukiety, które długo stały w wazonie. Niestety jednej zimy wszystkie bulwy uległy zalaniu. Rodzice nie kupili nowych.
A dzisiaj, sznupiąc po stronie L...u za liliami, na tyle mnie zachwyciły dalie, że poległam i kliknęłam ich kilka...
Nie mam pojęcia gdzie je będę przechowywać, ale po co się zamartwiać zawczasu
Cyma,
oooo! z nieba mi spadasz!
świetnie, że masz doświadczenie poziomkowe
Jakie dokładnie siałaś? Dużo ich wzeszło? Czy siałaś na parapetach czy do gruntu?
Nie wiem gdzie można kupić sadzonki
Na działce mieliśmy kilka krzaczków, ale mam apetyt na dużo więcej
Truskawek też potrzebuję
Aneczko,
spokojnie? hahaha... coś mi się zdaje, że za późno na te słowa
Ale ok, staram się trzymać i nie szaleć za bardzo, zwłaszcza jak rozrysowałam sobie dziś działeczkę i zaczyna mi się troszkę dusznawo robić na myśl, gdzie ja to wszystko upchnę
Pocieszam się, że w końcu AŻ tyle trawnika nie jest potrzebne... tylko kto go przeora
ja nawet nie chcę czytać, że po zrobieniu zamówienia można coś domówić
Lata temu moi rodzice mieli na działce mnóstwo różnokolorowych dalii - uwielbiałam je
A dzisiaj, sznupiąc po stronie L...u za liliami, na tyle mnie zachwyciły dalie, że poległam i kliknęłam ich kilka...
Cyma,
oooo! z nieba mi spadasz!
Nie wiem gdzie można kupić sadzonki
Na działce mieliśmy kilka krzaczków, ale mam apetyt na dużo więcej
Truskawek też potrzebuję
Aneczko,
spokojnie? hahaha... coś mi się zdaje, że za późno na te słowa
Pocieszam się, że w końcu AŻ tyle trawnika nie jest potrzebne... tylko kto go przeora
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe początki.
Gadasz jak ja.Szamanka pisze:
Pocieszam się, że w końcu AŻ tyle trawnika nie jest potrzebne... tylko kto go przeora
Re: Ogrodowe początki.
Bo to przecież jest zaraźliwa chorobaaneczka1979 pisze: Gadasz jak ja.Ja też chętnego nie mam. Mój Małż ani słuchać nie chce o kolejnym zrywaniu darni.
W zeszłym roku sama sobie powiększyłam rabatkę o część trawnika i naprawdę nie była to lekka robota
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe początki.
Dziewczyny,
Ja w tym sezonie też trawnik zamierzam zamienić w kwitnące rabaty, a że jestem tak na to konkretnie zakręcona, to na łopacie sama będę latać, jak eM chęci nie wyrazi...
Ja w tym sezonie też trawnik zamierzam zamienić w kwitnące rabaty, a że jestem tak na to konkretnie zakręcona, to na łopacie sama będę latać, jak eM chęci nie wyrazi...
Re: Ogrodowe początki.
Zuza,
oczywista oczywistość, że tak banalna sprawa jak brak chętnego do przeorania trawnika nie stanie nam na drodze do realizacji celu jakim jest zwiększenie terenów kwiatowych
oczywista oczywistość, że tak banalna sprawa jak brak chętnego do przeorania trawnika nie stanie nam na drodze do realizacji celu jakim jest zwiększenie terenów kwiatowych


